- Grając tylko ostatnie 5 minut, nie można wygrać meczu – denerwował się jeden z kibiców po zakończeniu spotkania Energetyka ROW Rybnik z Przyszłością Rogów.
Tydzień temu Energetyk ROW Rybnik rozegrał w Rudzie Śląskiej jedno z najlepszych spotkań tego sezonu. W sobotnim meczu z Przyszłością Rogów rybniczanie w żaden sposób nie przypominali piłkarzy z poprzedniej kolejki. Nie pomogła nawet liczna grupa kibiców, która swym dopingiem próbowała zagrzać do boju podopiecznych Piotra Piekarczyka.
Pierwsza połowa była bardzo słaba w wykonaniu Energetyka. Swoją przewagę goście zasygnalizowali w 11. minucie: Bogdan Prusek wymanewrował rybnicką obroną i silnym strzałem posłał piłkę tuż obok prawego słupka Andrzeja Skrockiego. Kolejną groźną akcję zobaczyliśmy dopiero w 30. minucie. Groźnym uderzeniem popisał się były zawodnik Energetyka – Adam Procek, który od tego sezonu reprezentuje barwy Przyszłości. Na szczęście na posterunku był Skrocki. Minutę później groźnie dośrodkowywał Wojciech Reclik. Piłkę niefortunnie odbił jeden z obrońców i mało co nie zaskoczył swojego bramkarza. Po tej akcji rybniczanie wykonywali rzut rożny, po którym Tomasz Paszenda minimalnie przestrzelił. Trzeba zwrócić uwagę, że był w tej akcji przytrzymywany przez obrońcę Przyszłości. Był to okres dobrej gry rybniczan. W 34. minucie sam na sam z bramkarzem gości, Robertem Okrentem, znalazł się Piełka. Z kilku metrów posłał bombę prosto w rogowianina. Przydałoby się trochę spokoju, którego nie zabrakło kilka chwil później Romanowi Kowalczykowi. Napastnik gości w sytuacji sam na sam z bramkarzem ROW-u lekkim lobem otworzył wynik spotkania na 1:0 dla Przyszłości.
Po zmianie stron groźnie atakowali rogowianie. W 55. minucie dośrodkowanie Kowalczyka nie dotarło na głowę Piotra Kusia. Zabrakło dosłownie kilku centymetrów, a Skrocki wyciągałby piłkę drugi raz z siatki. Co się odwlecze, to nie uciecze – w 62. minucie piękną akcją popisał się Artur Mościcki. W efektownym rajdzie minął kilku rybniczan i nie dał szans interweniującemu Skrockiemu – 2:0 dla Przyszłości. Odpowiedzią Energetyka na drugą bramkę były dwa strzały zza pola karnego Marka Malchera. Pierwsza próba zakończyła się na Okrencie, druga minęła prawy słupek bramki. Niestety w 78. minucie padł trzeci gol dla gości. Piłkę z lewej strony wrzucił Procek. Wyskoczył do niej, nieatakowany przez nikogo, Prusek i lekkim strzałem głową umieścił ją w długim rogu nad interweniującym Skrockim. Sytuacja ta załamała rybniczan, którzy nie potrafili skonstruować żadnej akcji. Ni stąd, ni zowąd, gdy wydawało się, że ROW przegra ten mecz trzema bramkami, pięknym strzałem z rzutu wolnego popisał się Radosław Kożuchowski. Minutę później zapanował szał na trybunach – Energetyk strzelił druga bramkę! Jej autorem był Łukasz Potera, a dośrodkowywał Kożuchowski. W 120 sekund rybniczanie zdobyli dwie bramki! Uratowanie remisu stało się jak najbardziej realne. Energetyk zaczął grać końcu tak, jakby sobie tego życzyli kibice. Tylko dlaczego tak późno? Niestety trzecia bramka nie padła, a pięć minut dobrej gry nie zamazało złego wrażenia z całego spotkania. ROW zagrał słabo i zasłużenie przegrał 2:3.
Jednym z bohaterów Przyszłości był Adam Procek. Zawodnik w przerwie letniej przeszedł do Rogowa z drużyny Energetyka, w której był jednym z najlepszych piłkarzy: - Cieszę się z powrotu do Rybnika. Lubię to miasto i w każdej wolnej chwili tu przyjeżdżam. Jestem bardzo szczęśliwy, bo dziś chyba było najlepsze spotkanie, jakie tutaj rozegrałem – mówił napastnik Przyszłości zaraz po ostatnim gwizdku sędziego. - W przyszłości chciałbym jeszcze zagrać w drużynie ROW-u. Troszeczkę żałuję tego odejścia. Bardzo mnie ciągnie do Rybnika. Ale uważam, że gra w Rogowie na pewno zaowocuje – zakończył młody piłkarz.
Energetyk ROW Rybnik – Przyszłość Rogów 2:3 (0:1)
Bramki: dla Energetyka: Kożuchowski (87), Potera (88), dla Przyszłości: Kowalczyk (36), mościki (62), Prusek (78)
Energetyk ROW Rybnik: 1. Skrocki – 4. Kożuchowski, 8. Skorupa (kpt.), 17. Święty – 2. Nowak (63 min. – 16. Sitko), 15. Malcher – 6. Paszenda (77 min. – 13. Jaśkiewicz), 9. Reclik (58 min. – 18. Potera), 7. Dzięgielowski – 11. Piełka, 10. Szewieczek.
Trener: Piotr Piekarczyk.
Przyszłość Rogów: 33. Okrent – 2. Sander, 5. Sowisz (kpt.), 6. Kołek, 8. Kolisz, 10. Mościcki, 11. Prusek, 13. Kuś Piotr, 14. Kowalczyk, 16. Pokorny, 17. Procek.
Trener: Adam Nocoń.
Widzów: 300
Sędzia: Maciej Andryszczak
XI kolejka (15-16 październik)
Energetyk ROW Rybnik - Przyszłość Rogów 2:3
Polonia Marklowice - Grunwald Ruda Śląska 1:3
Beskid Skoczów - Pasjonat Dankowice 1:2
Czarni-Góral Żywiec - Victoria Jaworzno 2:0
AKS Mikołów - Polonia Łaziska Górne 0:2
Unia Racibórz - Koszarawa Żywiec 1:2
BKS Stal Bielsko-Biała - Odra II Wodzisław Śląski 0:2
LKS Łąka - Gwiazda Skrzyszów 4:0
Aktualna tabela IV ligi:
M |
Drużyna |
Mecze |
Punkty |
Bramki |
Z |
R |
P |
1. |
Koszarawa Żywiec |
11 |
25 |
25-10 |
8 |
1 |
2 |
2. |
Grunwald Ruda Śląska |
11 |
23 |
24-14 |
7 |
2 |
2 |
3. |
Odra II Wodzisław Śląski |
11 |
21 |
24-7 |
6 |
3 |
2 |
4. |
BKS Stal Bielsko-Biała (b) |
11 |
21 |
20-10 |
6 |
3 |
2 |
5. |
Energetyk ROW Rybnik |
11 |
20 |
25-20 |
6 |
2 |
3 |
6. |
Victoria Jaworzno |
11 |
18 |
16-12 |
5 |
3 |
3 |
7. |
Pasjonat Dankowice |
11 |
17 |
17-14 |
5 |
2 |
4 |
8. |
Beskid Skoczów |
11 |
15 |
15-15 |
4 |
3 |
4 |
9. |
Przyszłość Rogów |
11 |
15 |
18-19 |
4 |
3 |
4 |
10. |
LKS Łąka (b) |
11 |
14 |
17-20 |
4 |
2 |
5 |
11. |
Czarni-Góral Żywiec |
11 |
14 |
16-19 |
4 |
2 |
5 |
12. |
Polonia Marklowice |
11 |
13 |
19-23 |
4 |
1 |
6 |
13. |
Polonia Łaziska Górne |
11 |
12 |
16-19 |
3 |
3 |
5 |
14. |
Gwiazda Skrzyszów (b) |
11 |
10 |
11-23 |
3 |
1 |
7 |
15. |
AKS Mikołów |
11 |
5 |
9-25 |
1 |
2 |
8 |
16. |
Unia Racibórz |
11 |
4 |
8-30 |
1 |
1 |
9 |
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Żużel: przebudzenie Grzegorza Walaska w Łodzi. Innpro ROW na zwycięskiej ścieżce
7564V Bieg Rzemieślnika w Rybniku - zaproszenie
6000Majówka z miniżużlem w Chwałowicach (wyniki)
3905ROW 1964 Rybnik: dwa strzelone gole nie dały nawet punktu
3454Biegają po Głębokich Dołach już 17 raz. W tym roku zbierają pieniądze na windę dla Krzysia
3243Kacper Tkocz opuścił szpital. Innpro ROW Rybnik wydał kolejny komunikat
+134 / -8Zwycięstwo „Rekinów” i fatalna kraksa Kacpra Tkocza
+54 / -12Szermierka. RMKS Rybnik: Laura Misiak o krok od medalu mistrzostw świata w Rijadzie
+34 / -0Żużel: Innpro ROW Rybnik wygrał z Arged Malesą Ostrów Wielkopolski w pierwszym meczu przed własną publicznością
+45 / -12Żużel: przebudzenie Grzegorza Walaska w Łodzi. Innpro ROW na zwycięskiej ścieżce
+50 / -19Biegają po Głębokich Dołach już 17 raz. W tym roku zbierają pieniądze na windę dla Krzysia
3Żużel: przebudzenie Grzegorza Walaska w Łodzi. Innpro ROW na zwycięskiej ścieżce
2Majówka z miniżużlem w Chwałowicach (wyniki)
1Trudna sytuacja ROW-u 1964 Rybnik. Kolejna porażka stała się faktem...
0Golf: rusza Rybnicki Wielki Szlem
0Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert