Prowokują do myślenia

Fot. D. Gajda

W miniony czwartek  godzinie 19.30 przewidziane przez organizatorów miejsca siedzące na scenie zapełniły się. Parę osób usiadło na ziemi. Przełamanie odległości artysta-widz  to  sposób na pełne zaangażowanie publiczności w spektakl.

 

Kiedy tylko zgasło światło i postać aktora wyłaniała się jedynie dzięki wątłemu płomieniowy świecy, wszyscy zatopili się w ciszy. Janusz Stolarski, reżyser i odtwórca monodramu pod tytułem Ecce Homo opartego na tekście Fryderyka Nietzschego, skupił na sobie całą uwagę od samego początku do końca. Wyśmienita kompozycja ruchu i głosu, a także doskonała interpretacja tekstu filozoficznego sprawiły, że przesłanie docierało ze zdwojoną siłą i zmuszało do myślenia. Szczególną uwagę należy tutaj zwrócić na równowagę wartości estetycznych i filozoficznych. Aktor posługiwał się wieloma środkami w uwypuklaniu ważnych momentów, a także w absolutnie ciągłym przyciąganiu uwagi. Głos umieszczony w ciszy okazał się instrumentem władzy nad emocjami, tak jak  ciało otoczone często półmrokiem.

 

Po krótkiej przerwie nastąpiła projekcja animacji filmowych Tomasza Jarosza, wielokrotnie nagradzanego artysty wideo o pseudonimie Oczy Niebieskie, współpracującego m.in. z Teatrem 2xU Usta Usta (Warszawa), na którego potrzeby zostały stworzone animacje. Wyobraźnia i kunszt artysty nie podlegają dyskusji. Prezentacja była nasycona barwami i dźwiękami, które nie pozostawały obojętne do rzeczywistości postmodernistycznej. Autor podjął temat problemów współczesnego świata tj. konsumpcjonizmu, erozji piękna, czy przyspieszającej pętli codziennego życia. Wszystko to ujęte w niejednoznacznych obrazach.

 

Na koniec publiczność została zaskoczona dodatkowym występem Janusza Stolarskiego, który zaprezentował fragment przedstawienia, nad którym aktualnie pracuje razem z Tomaszem Jaroszem. 35 - minutowa próba, jak nazwał to sam autor, była dosłownie ucieleśnieniem w  ruchu muzyki z płyty „KOD” (Orkiestra Kameralna pod dyrekcją Marcina Sempolińskiego, Poznański Chór Katedralny pod dyrekcją ks. prałata Szymona Daszkiewicza, sopran: Anna Mikołajczyk).

 

Nocne Prowokacje powoli, powoli zadomawiają się w Rybniku, a publiczność z każdym kolejnym spektaklem dojrzewa to odbioru sztuki trudnej, ale zarazem najwyższych lotów. Jak podkreśla organizatorka Nocnych Prowokacji Joanna Grabowiecka, tym co pozwoliło przekonać dyrektora Rybnickiego Centrum Kultury do „wpuszczenia” Nocnych Prowokacji do teatru w Rybniku, jest właśnie niekwestionowana renoma i wysoki poziom, jaki prezentują zapraszani artyści.

 

am