zamknij

Kultura, rozrywka i edukacja

Podróże: „Meksyk kolorem malowany”

2020-07-30, Autor: 

Dom Kultury w Rybniku-Chwałowicach zaprasza na kolejne „Podróże w nieznane” w Żółtym Młynku.

Reklama

We wtorek 4 sierpnia o godz. 19:00 gościem Żółtego Młynka będzie Janina Płaczek-Pospieszny, która poprowadzi spotkanie pt. „Meksyk kolorem malowany”.

Wstęp wolny, ale z uwagi na obostrzenia sanitarne jest limit miejsc! Rezerwacji na spotkanie prosimy dokonywać SMS-em pod nr tel. 512 237 008. Należy mieć również ze sobą maseczkę (lub inne alternatywne zakrycie ust i nosa) , mile widziane osoby spokrewnione, wtedy nie trzeba będzie zachowywać tzw. dystansu.

Przypominam jazz, wakacje, kolor indygo, nurt dziarskiego strumienia. Idę swoją drogą i zbieram bogactwo doświadczeń.

Podróże po świecie są dla mnie przede wszystkim spotkaniem z drugim człowiekiem, poznaniem innej kultury, doświadczaniem nowego, przełamaniem stereotypów i lęków. Podróż to zaspokojenie ciekawości wewnętrznego dziecka i konfrontacja z wyobrażeniami.
Każdy wyjazd w nieznane jest przygodą, dostarcza wrażeń i kształci.

Meksyk to nie tylko kraj, z którego można przywieź bagaż niezwykłych wspomnień, to także kraj który zadziwia. Zwyczajne życie Meksykanów może zaskoczyć i okazać się niewyczerpanym źródłem inspiracji. Będąc w Meksyku doświadczyłam chwil zauroczenia, zatracenia, zanurzenia się, by pozwolić trwać chwili i cieszyć się nią. Wróciłam z kawałkiem tego świata do domu.

Poczułam to już na lotnisku, Meksyk przyjął mnie w swoje objęcia. Zakochałam się w soczystych owocach, bogactwie kultury oraz ludzkiej serdeczności. Dzięki Monice i Marcinowi, którzy oprowadzali mnie po tym kraju, poznałam zwyczajnych ludzi tego wyjątkowego kraju. Poznałam kraj innej prawdy, innej rzeczywistości. Doznałam znacznie więcej ciekawych wrażeń niż sobie zakładałam przed podróżą. Monika opowiadała historie i ciekawostki na temat każdego miejsca i związanych z nim ludzi czy rzeczy. Jadąc komunikacją miejską czy też uberem poznawałam historie życia opowiadane nam przez mieszkańców. Spełniło się też moje marzenie odwiedzenia Casa Azul, domu Fridy  Kahlo, która była i jest inspiracją tej podróży. Zobaczyłam i przeżyłam więcej niż się spodziewałam. Do kolejnych powrotów, odkryć, nowych zaskoczeń. Dziękuje sobie, że tam byłam.

Janina Płaczek-Pospieszny - ARTE Akademia Relaksu i Ekspresji

Oceń publikację: + 1 + 2 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Wybieramy prezydenta Rybnika. Na kogo oddasz głos w wyborach?





Oddanych głosów: 3586