OFPA idzie w miasto

Na poczatek bardzo gratuluję organizatorom pomysłu! Ciekawy pomysł, kilka b. dobrze zapowiadających się koncertów. Szkoda tylko, że te NAJ są tak mało dostępne maluczkim.. Chciałam tylko zapytać: dlaczego od lat dzieje się tak dziwnie, że nasze Centrum Kultury (TZR) otrzymuje na imprezy finałowe czy to OFPA, czy Ryjek, znikomą część biletów do rozdysponowania, zaś reszta rozchodzi się nie wiadomo jakimi drogami i gdzie.. Dlaczego tak dziwnie rozkładają się proporcje: TZR 150 biletów :500 biletów w Fundacji ER (TZR posiada wszak 650 miejsc?) Rozumiem, że główny sponsor ma pewne przywileje, rozumiem, że bez pomysłu i polotu pewnych osób, w naszym mieście niewiele by się działo, jednakże te proporcje w moim odczuciu są lekko nieodpowiednie. A może po prostu tak jak Artyści trzeba sobie czymś zasłużyć by zostać zaproszonym do godności słuchacza melomana obecnego na finale OFPy. Szczęście, że w części koncertowej coś tam się ostało.. Na koniec jeszcze jedna uwaga dla Rybnickiego Centrum Kultury, skoro bilety na niektóre imprezy rozchodzą się w ciągu jednego, dwóch dni, może warto je powtórzyć, nawet pół roku później? To chyba w perspektywie przyszłych otwarć sal kinowych, jedyna alternatywa dla naszego Centrum Kultury! Sądzę, że na koncertPodobny Finałowi OFPy napewno znalazłby się conajmniej drugi skład.. Pozdrawiam wszystkich tych, których "nie zaproszono"..