zamknij

Kultura, rozrywka i edukacja

Naprawdę „Dobry Kabareton”

2007-06-19, Autor: 
W minioną niedzielę po raz pierwszy w Teatrze Ziemi Rybnickiej odbył się „Dobry Kabareton” z udziałem wielu gwiazd polskiego kabaretu.

Reklama

Robert Korólczyk i Bartosz

Demczuk z Kabaretu Młodych

Panów (fot. K. Nowak)

Nazwana alternatywą dla kabaretonu opolskiego impreza, to nowa propozycja cyklicznych wydarzeń kabaretowych w Rybniku. Za naprawdę tani - jak na podobne kabaretony – bilet (35 złotych), mogliśmy obejrzeć aż cztery kabarety (piąty, Jachim Presents czyli Tomek Jachimek, nie zdołał, niestety, dojechać).

 

W roli prowadzących, wystąpili Robert Korólczyk i Bartek Demczuk z Kabaretu Młodych Panów, organizatora przedsięwzięcia, którzy na dobry początek pokazali z udziałem publiczności skecz kabaretu NIC „Romeo i Julia”. Kolejne kabarety prezentowały się już w około 40-minutowych programach, złożonych chyba po prostu z kwintesencji tego, co obecnie prezentują na polskich scenach.

 

 

Made in China (fot. K. Nowak)
Jako pierwszy z zaproszonych gości, wystąpił zielonogórski kabaret Made In China. Grali – jak zwykle zresztą – równo i po prostu dobrze, a publiczności chyba najbardziej do gustu przypadł słynny już właściwie skecz o nauce jazdy.

 

 

 

 

Kabaret Skeczów Męczących

(fot. K. Nowak)

Rozgrzana widownia brawami przywitała następnego wykonawcę tego wieczoru – Kabaret Skeczów Męczących z Kielc. Chłopaki, rzecz jasna, również trzymali poziom, grali wyraziście i w ich przypadku właściwie trudno znaleźć skecz, który wywołał najlepsze reakcje; na każdy greps publiczność reagowała śmiechem i chętnie wzięła udział w tworzeniu słów do piosenki finałowej p.t. „Wiadro”.

 

Po krótkiej przerwie, na scenie pojawił się Kabaret Młodych Panów. Mimo stosunkowo krótkiego stażu, to grupa, dzięki doświadczeniu jej członków, jak najbardziej profesjonalna i wszystkie numery spotkały się z bardzo żywiołowym odbiorem. 

 

Grzegorz Halama (fot. Nowak)
Ostatnią gwiazdą wieczoru był Grzegorz Halama. Zaprezentował się dużo lepiej niż przed rokiem na LARMIE – tym razem, program nie był tak przegadany. Jak zwykle świetne skecze, piosenki; Halama zawsze miał niesamowite pomysły i to się nie zmieniło do dziś. Fantastycznie (wbrew pozorom!) rusza się na scenie, ma niesamowite skojarzenia, wyczucie – dał naprawdę dobry występ, kończąc nieśmiertelnym bisem „Ja wiedziałem, że tak będzie”.

 

„Dobry Kabareton” był bardzo udanym i ciekawą propozycją dla tych, którzy jeszcze nie ulegli złudzeniu, że kontakt z kabaretem na szklanym ekranie zastąpi obecność na występie na żywo. Szkoda tylko, że takich osób jest wyraźnie coraz mniej, bo miejsca były zapełnione zaledwie w około 1/3, a przecież cena naprawdę nie była wygórowaną (zwykle tyle płaci się za prezentację jednej grupy, tu mieliśmy ich aż cztery -  i to z wysokich półek!). Może upały zniechęcają do wychodzenia z domu, mimo, że sala w teatrze jest przecież klimatyzowaną. Może za dużo imprez kabaretowych w ostatnim czasie; kabareton na Top Trendy, wspomniane Opole, urodziny LARMA…

 

Zobaczymy w przyszłości, jak rozwinie się ta inicjatywa, czy zostanie docenioną i czy utrwali coraz mocniejszą pozycję Rybnika wśród miast ściśle kojarzonych z kabaretem.

 

> Więcej zdjęć w naszej fotogalerii.

 

Agnieszka Ogrodnik

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jesteś za powstaniem legalnego toru do driftu w Rybniku?




Oddanych głosów: 5353