MFF: A. Świetlik wspominał G. Ciechowskiego

Międzynarodowy Festiwal Fotografii swoim zasięgiem obejmuje wszystkie dziedziny sztuki fotograficznej i stwarza szansę zaprezentowania się zarówno twórcom profesjonalnym o bogatym dorobku artystycznym, klubom, formacjom i towarzystwom fotograficznym (wystawy zbiorowe, projekcje multimedialne), jak i amatorom (galeria otwarta).

Organizatorzy skupiając się na zaproszonych na każdy dzień gościach festiwalu nie zapomnieli o umożliwieniu zaprezentowania się pozostałym artystom. Fotografie głównych zaproszonych prezentowane były w formie projekcji w dolnej sali Klubu Energetyka, natomiast pozostałe wystawy, m.in. Anny Sielskiej, Joanny Chudy czy kopciogramy Jerzego Pustelnika i Jerzego Wrońskiego można było oglądać w holu. W sobotę mogliśmy oglądać zdjęcia m.in. Dity Pepe czy Rafała Milacha. W niedzielę natomiast organizatorzy postawili na fotografię reklamową. Szczególnie dobrze przyjęci zostali: Marek Straszewski oraz Arkadiusz Kempka.

Artystą szczególnie oczekiwanym piątkowego wieczoru był Andrzej Świetlik. Fotograf przyjechał do Rybnika na zaproszenie dyrektora artystycznego MFF, Marcina Giby. Zdecydował się na przyjazd tylko ze względu na wysoki poziom prezentowanych do tej pory prac. Zdjęcia, które zaprezentował to głównie portrety. Prezentacja zaczęła się od projekcji zdjęć Grzegorza Ciechowskiego. Z okazji 10. tej rocznicy śmierci wokalisty Republiki, Andrzej Świetlik planuje wydać poświęcony artyście album. Tym samym zdjęcia, które mogliśmy oglądać miały charakter bardzo prywatny, czasami wręcz intymny. Projekcji towarzyszyły wspomnienia. Mogliśmy usłyszeć m.in. historię o tym jak Grzegorz Ciechowski podróżował pociągiem przebrany za Indianina. W kategorii portretów artysta zaprezentował także zdjęcia Ryszarda Kalisza oraz Johna Cleesa, wspominając bardzo profesjonalną współpracę tego ostatniego. Jako, że Andrzej Świetlik znany jest przede wszystkim jako twórcą legendarnej już grupy fotograficznej, „Łódź Kaliska” nie mogło także zabraknąć zdjęć z tego okresu. W tych fotografiach, typowo kreacyjnych, najważniejsze były rekwizyty, wystrój wnętrz. Trafiony pomysł na fotografię od razu wróżył jej sukces.

> Zobacz fotorelację z festiwalu autorstwa Dominika Gajdy