zamknij

Wiadomości

„Marzyciele mogą więcej”. Agnieszka Klimek-Fałat sentymentalnie o swoim jubileuszu (zdjęcia)

2023-05-12, Autor: 

W czwartek (11 maja) we wnętrzach Domu Kultury w Rybniku-Boguszowicach mogliśmy przekonać się o potędze marzeń i wrażliwości rybnickich dzieci. Zostały tam zaprezentowane prace najmłodszych, które tworzyli na przestrzeni ostatnich 10 lat na autorskich warsztatach AKF.

Reklama

Agnieszka Klimek-Fałat na bazie swojego 10-letniego doświadczenia pedagoga, nauczyciela, matki oraz twórcy szeregu inicjatyw dla dzieci, podzieliła się swoimi spostrzeżeniami o formach wsparcia dzieci z najróżniejszych środowisk w ich drodze w dorosłość. Niestrudzenie odkrywa potencjał wśród najmłodszych. Pokazuje i uczy jak marzyć oraz kreować swoją własną rzeczywistość. Pełna pasji i wrażliwości, naturalnie tworzy niezwykłą więź z dziećmi. Poprzez swoje działania inspiruje i pozwala zaistnieć dzieciom z wszelkich środowisk. Tworzy przestrzeń, aby pokazywać dzieciom ich siłę, moc i wartość. Wychodzi poza ogólnie przyjęte schematy. Nie boi się nowych wyzwań. Swoimi działania udowadnia ulubioną maksymę, że niemożliwe nie istnieje. Tam, gdzie nie ma narzędzi do pracy, tworzy je sama.

- Zaczynałam w Teatrze Ziemi Rybnickiej i mój pierwszy wernisaż odbył się właśnie tam. Tak sobie to wymyśliłam i to się zrealizowało. Na jubileusz 10-lecia wybrałam DK Boguszowice dlatego, że ja stąd pochodzę, więc zaprosiłam was "do domu" - mówiła dumnie Agnieszka Klimek-Fałat prezentując prace swoich podopiecznych.

Kolorową tego dnia przestrzeń Domu Kultury w Rybniku-Boguszowicach wypełniła ponadto równie radosna i przepięknej barwy, oryginalna muzyka duetu Irlander, który tworzą: Zbigniew Seyda, od 35 lat związany z grupą Carrantuohill oraz jego syn Paweł, również gościnnie tam grający. Wchodzących gości witał duet muzyczy: Patrycja Gałach - wokal i akordeon oraz Bartosz Lala - piano, ze szkoły muzycznej w Żorach. Gościom udział w wydarzeniu umiliło również przedstawienie taneczne w wykonaniu dzieci z Przedszkola nr 14.

Wszystko zaczęło się od małej karteczki.

Wzruszenia, ale i dumy z 10 lat swojej działalności nie kryła sama autorka wydarzenia.

- Najbardziej sprawia mi radość, że do polskich szkół udało się wprowadzić umiejętność tego, by marzyć. Obecnie jako psycholog, a wtedy jako fotograf mam możliwość edukowania młodzieży, która na małych kartkach zaczyna manifestować swoje marzenia. Na jednej z tablic, jakie prezentuję podczas tego wernisażu, jest też moja jedna, mała karteczka, do której wracam z sentymentem. Gdy 10 lat temu marzyłam, by stworzyć pierwszą wystawę o dzieciach dla dzieci, gdzie fotografowałam ich marzenia, to wówczas chciałam pokazać właśnie ich marzenia i ich wartość, niezależnie od tego z jakiego domu, z jakiej dzielnicy pochodzą. Moje doświadczenia z wystawami, pochodzącymi również z marzeń, pozwoliły stworzyć swego rodzaju warsztaty, które w tej chwili z nauczycielami, z przedszkolami realizuję bardzo skutecznie. Także wszystko zaczęło się od małej karteczki - mówi

Jak przyznaje Agnieszka Fałat, otwiera dzieci i udowadnia im, że najważniejsze jest mieć marzenia i wiedzieć, o czym się marzy. Na wernisażu mogliśmy oglądać prace plastyczne, w których młodzi ludzie precyzują swoje marzenia.

- Dzieciom łatwiej przychodzi sprecyzowanie swoich marzeń. Dorośli boją się rozczarowania i nie chcą mówić o marzeniach. Ja tworząc warsztaty, myślę o jednej rzeczy, aby wszystkie dzieci miały tę umiejętność, aby nie stały się ofiarami osób, które mają wyższe poczucie wartości, więcej umiejętności i mogą sobie takie dzieci podporządkować — wyjaśnia psycholog, a jednocześnie fotograf.

Pierwszy wernisaż Agnieszki Klimek-Fałat, to "Dzieci z osiedla B". Jak zauważyła, opinia o dzieciach z Boguszowic-Osiedla nie jest dobra, pochodzą z różnych środowisk. Dzieci też są różne i to właśnie skłoniło ją do "otwarcia" tych małych osób na własne marzenia, których realizacja miała przełożyć się na przyszłe lata życia, zachowanie, podejście do świata.

Od początku chciała pomagać tym najuboższym, pokrzywdzonym i z trudnym dzieciństwem. Naprzeciw wyszła ukraińska fundacja zajmująca się właśnie osobami z terenów wiejskich.

- Tworząc warsztaty, chciałam współpracować z dziećmi z terenów wiejskich, które tę umiejętność marzenia mają zablokowaną. Wtedy wraz z fundacją z Ukrainy podjęłam współpracę, wyjeżdżając tam na konferencję. To było dawno, a współpraca z ukraińskimi dziećmi trwa. Teraz marzenia dzieci z Ukrainy różnią się od innych marzeń. Oni chcieliby pełne budowle, nie myślą o sobie, o gadżetach, a o rodzinie, o bezpieczeństwie. Te marzenia są ważne, ponieważ oni doceniają relacje, uczucia, a nie myślą o rzeczach materialnych.

Oceń publikację: + 1 + 6 - 1 - 15

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (4):
  • ~sesyliajoo 2023-05-12
    12:11:11

    0 1

    Wpis został usunięty z powodu złamania regulaminu zamieszczania opinii.

  • ~oleftinasokova 2023-05-12
    19:46:02

    0 1

    Wpis został usunięty z powodu złamania regulaminu zamieszczania opinii.

  • ~vikasoskass 2023-05-13
    23:01:04

    0 0

    Wpis został usunięty z powodu złamania regulaminu zamieszczania opinii.

  • ~messnaooo 2023-05-14
    12:42:12

    0 0

    Wpis został usunięty z powodu złamania regulaminu zamieszczania opinii.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jesteś za powstaniem legalnego toru do driftu w Rybniku?




Oddanych głosów: 5354