zamknij

Wiadomości

Krajobraz po nawałnicy: strażacy interweniowali ponad 100 razy (zdjęcia)

2017-07-08, Autor: 

Trwa usuwanie skutków wczorajszej nawałnicy w regionie. Najgorzej był w gminach Lyski i Gaszowice, gdzie silny wiatr powalał drzewa i zrywał dachy domów. Na szczęście nikt z mieszkańców miasta Rybnik i powiatu nie odniósł obrażeń.

Reklama

To była chwila, w ciągu kilku minut niszczycielski żywioł urywał gałęzie, powalał całe drzewa z korzeniami, zrywał linie energetyczne i poszycia dachowe. – Najczęściej wyjeżdżaliśmy do gminy Lyski i Gaszowice, gdzie nawałnica była najsilniejsza. W sumie do godziny 8.00 interweniowaliśmy 110 razy. Cały czas otrzymujemy nowe zgłoszenia od mieszkańców – mówi mł. bryg. Bogusław Łabędzki, rzecznik PSP w Rybniku.

Strażacy odnotowali 39 zerwanych dachów i 49 powalonych drzew. Do tego dochodzą jeszcze uszkodzone linie energetyczne. – Najgorzej wyglądała sytuacja w Domu Pomocy Społecznej w Lyskach, gdzie wiatr porwał 50 metrów kwadratowych połaci dachu i uszkodził dwa samochody – dodaje strażak.

Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń.

Pojawiły się też informacje, że w Gaszowicach miała utworzyć się trąba powietrzna. Zdaniem naszego Czytelnika był to jednak silny tzw. prąd zstępujący. - W mojej okolicy drzewo przy szkole w Szczerbicach na ul. Szkolnej złamało się i przewróciło na ulicę jednocześnie doprowadzając do złamania dwóch slupów telekomunikacyjnych. Jeden z tych słupów uszkodził zaparkowany samochód. Z kolei na mojej posesji wiatr złamał śliwkę, która uszkodziła trampolinę. W Gaszowicach przy ul. Podleśnej wiatr przemieścił i zdemolował garaż blaszany. Co do samego wiatru do w początkowej fazie burzy wiało silne z zachodu przez parę minut, potem wiatr zaczął zakręcać i zaczęło bardzo silne wiać z północy i w tym momencie złamało drzewa. Przez cały ten czas widoczność spadła poniżej 100 metrów. Według moich obserwacji nie była to trąba powietrzna ale bardzo silny tzw. prąd zstepujacy – pisze.

Niektórzy nasi Czytelnicy zwrócili uwagę na datę nawałnicy. Prawie dwa lata temu (8 lipca 2015) przez region przeszła potężna burza, która odcięła od prądu ponad 1000 domostw. >>Ogromne zniszczenia po nawałnicy w Rybniku. Wiatr powalił drzewa i zrywał dachy<<

Skoro jesteśmy już przy tym temacie, podajemy za Tauronem dzisiejsze przerwy w dostawie prądu:

Oceń publikację: + 1 + 17 - 1 - 1

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (5):
  • ~stefek_burczymuchaa 2017-07-08
    12:45:08

    1 5

    Wpis został usunięty z powodu złamania regulaminu zamieszczania opinii.

  • ~Dador 2017-07-08
    12:46:29

    62 2

    Zdecydowanie było tak, jak opisaliście w artykule. W bardzo aktywnej elektrycznie, rozbudowanej chmurze Cumulonimbus wytworzył się wał szkwałowy (pięknie widoczny na zdjęciach czytelników) a wraz z nim wspomniany prąd zstępujący (down burst). Porywy wiatru na pewno przekraczały 100km/h. Taka uwaga na przyszłość. Jeśli widzimy, że nadciąga burza a naszym oczom ujawnia się wał szkwałowy, to należy przygotować się na nadejście bardzo mocnego wiatru i ściany deszczu a zazwyczaj i gradu. Drzewa liściaste w takie szkwały wyrywane są z korzeniami bez większych problemów, więc uważamy aby się nie chronić pod nimi. Kto się trochę interesuje, to mógł obserwować na radarach, jak ta komórka burzowa zmierza do nas od strony Wrocławia, Opola po czym wędruje przez Beskidy na Słowację. W Beskidach dała opady 15l/10 minut, co jest już deszczem nawalnym. Centrum burzy przeszło pomiędzy Wodzisławiem a Rybnikiem. Te rejony oberwały najmocniej. W sieci są filmy, jak np. zalany został Radlin. Czy ktoś się orientuje, co paliło się na Marcelu/koksowni w Radlinie? Aż do wieczora widziałem płomienie i smugi dymu znad tego rejonu. Pożar zaczął się pewnie od wyładowania.

  • ~ 2017-07-08
    14:44:53

    37 8

    Dziękujemy strażakom za ich ofiarną pracę!

  • ~Kwinto 2017-07-08
    15:44:06

    14 4

    Szkoda że nigdzie nie pojawiło się ostrzeżenie przed silną nawałnicą. Standardowo jak wszędzie głoszą burze to nic z tego nie wyjdzie a tutaj jak nic nie piszą to mamy armagedon. Tak jak pisze @dador można było już wcześniej sprawdzić i upewnić się że przez Rybnik przejdzie potężny front. Wystarczyło obserwować https://www.lightningmaps.org/ gdzie burze przesuwały się od Opola przez Kędzierzyn wprost na Rybnik, po ilości wyładowań było widać że to nie są zwykłe burze. Do tego wystarczyło zerknąć na stronę http://www.wetteronline.de/wetterradar by przekonać się że to cztery potężne komórki burzowe które są w stanie zrywać dachy -żółte kropki to zwykłe burze, pomarańczowe to silne komórki burzowe! Warto mieć te linki na pulpicie

  • ~Junior 2017-07-08
    15:58:52

    14 0

    Dador jeśli chodzi o koksownię w Radlinie pewnie nie mieli prądu i paliły się pochodnie które odpala się kiedy nie pracuje ssawa przez właśnie brak prądu lub awarii. Gaz koksowniczy musi wtedy gdzieś się podziać inaczej bum... U nas w Gaszowicach masakra... pozrywane dachówki, dachy, anteny, powalone drzewa...

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jesteś za powstaniem legalnego toru do driftu w Rybniku?




Oddanych głosów: 5333