Kolejny Watch Docs za nami

Watch Docs przyciągnął nie tylko studentów, ale także młodzież licealną i osoby starsze. Rybniczanie w tym roku oglądali filmy dokumentalne poświęcone m.in. demokracji, propagandzie, a także życiu w Afganistanie czy w Palestynie.

Według organizatorów największym zainteresowaniem publiczności cieszył się film pt. „Ciotki” oraz brytyjska produkcja pt. „B'Tselem: kamery dla Palestyńczyków”. Pierwszy z nich przedstawiał losy wykorzystywanych seksualnie dzieci w Durbanie, zaś drugi był prezentacją izraelskiej rzeczywistości, widzianej oczyma mieszkańców.

 

Oprócz projekcji filmowych odbywały się dyskusje. Wojciech Kiljańczyk prowadził rozmowę dotyczącą społeczeństwa obywatelskiego. - Długo zastanawialiśmy się nad kwestią działań lokalnych i ich wpływie na bieg polityki ogólnokrajowej bądź regionalnej. Doszliśmy do tego, że w Polsce mimo wszystko tego typu społeczeństwo kuleje i należy zrobić coś w kierunku edukacji obywateli w tym zakresie – podsumował Kiljańczyk.

 

Tegoroczny Festiwal Watch Docsie obfitował w nowości. - Pokazaliśmy znacznie więcej filmów,  gdyż były one krótsze niż w poprzednich latach. Pojawiło się także więcej dokumentów polskich. Po raz pierwszy też projekcje filmowe miały miejsce w Domu Kultury Chwałowice oraz na Politechnice Śląskiej – komentował Marcin Czachowski, jeden z organizatorów.