IV liga uratowana

Kamil Kostecki (z lewej) walczy z byłym piłkarzem Energetyka ROW - Markiem Malcherem

Punktualnie o godzinie 17:00 na stadionie przy ulicy Gliwickiej zawodnicy Energetyka ROW ubrani w bojowe pomarańczowe koszulki rozpoczęli walkę o utrzymanie w lidze, zdając sobie sprawę, że porażka może doprowadzić do konieczności rozegrania baraży o pozostanie w IV lidze. Nasi chłopcy w początkowej fazie meczu zdecydowanie dominowali na boisku, o czym świadczy fakt, że już w 25 minucie po celnym strzale Gabriela Nowaka objęli prowadzenie. Zdobyta bramka nieco uspokoiła naszych piłkarzy, co zemściło się w doliczonym czasie gry pierwszej połowy. Do wyrównania doprowadził Piotr Kuś.

 

Podczas przerwy spiker zawodów podał informację, że rybnicki klub może być spokojny o następne pokolenia piłkarzy. Nasi trampkarze zdobyli tytuł wicemistrzów Polski podczas Finału Pucharu Danone Cup. Trenerem tych młodych zawodników jest Tadeusz Cichecki.

 

Remisowy wynik spowodował, że po przerwie mecz rozpoczął się niemalże od początku. Inicjatywa jednak leżała po stronie gości, którzy stwarzali wspaniałe sytuacje strzeleckie. Najbliżej strzelenie decydującej bramki był Wojciech Swoboda, który w 77 minucie po efektownym dryblingu między naszymi obrońcami trafił w słupek bramki Andrzeja Skrockiego. Końcówka meczu była wyczekiwaniem na ostatni gwizdek sędziego. Remis urządzał obie ekipy i nikt nikomu nie chciał zrobić krzywdy: - Remis urządzał obie drużyny. Było trochę nerwowo w końcówce, ale na szczęście dobrze się skończyło. Jestem zadowolony z postawy moich zawodników – mówił po meczu szkoleniowiec Energetyka ROW – Paweł Kaszyca.

 

Niestety miłą, sportową atmosferę popsuła niesmaczna sytuacja na linii kibice – klub. Ci pierwsi skandowali niecenzuralne okrzyki pod adresem działaczy klubu po tym, jak nie chciano im wydać z klubowego magazynu elementów przygotowanej oprawy: - Mogli przyjść prędzej, przed meczem. Bez problemów wydałbym im to. Niestety kibice spóźnili się na mecz – komentował członek zarządu – Henryk Frystacki. Kibice odpowiadają, że przyszli wystarczająco prędko: - W dodatku takie wydanie gadżetów z magazynu polega jedynie na przekazaniu klucza do odpowiedniego pomieszczenia. Można było to zrobić w każdej chwili, jednak odmówiono nam zarówno przed meczem, jak i w jego przerwie – komentuje jeden z kibiców. W akcie protestu kibice opuścili zajmowany sektor i w 29 minucie meczu zaprzestali dopingu.

 

Niestety oliwy do ognia dodała informacja, że klub musi zapłacić karę w wysokości 5 tysięcy złotych za wybryk kibiców podczas ostatniego meczu w Rybniku. Chodzi o odpalenie świec dymnych, których użycie w czasie trwania tego typu imprez jest surowo wzbronione: - To dla nas bardzo duży wydatek – żalił się Frystacki.

 

W najbliższych dniach pojawi się analiza całego sezonu w wykonaniu trenera Kaszycy. Zaprezentujemy również szczegółowe tabele rozgrywek.

 

XXX kolejka
GKS Pniówek Pawłowice - GKS Victoria Jaworzno 4:0
KS Polonia Łaziska - KS Beskid Skoczów 2:5
KS Polonia Marklowice - LKS Łąka 6:0
KS Energetyk ROW Rybnik - KS Przyszłość Rogów 1:1
GKS Grunwald Ruda Śląska - LKS Gwiazda Skrzyszów 8:1
LKS Pasjonat Dankowice - BKS Stal Bielsko-Biała 0:3
MKS Odra II Wodzisław - LKS Skałka Żabnica 0:0
LKS Start Mszana - TS Koszarawa Żywiec 1:0

 

1.	Koszarawa Żywiec	30	63
2.	Skałka Żabnica	30	57
3.	Beskid Skoczów	30	56
4.	Pniówek Pawłowice	30	52
5.	Energetyk ROW	30	52
6.	Przyszłość Rogów	30	51
7.	BKS Stal Bielsko-Biała	30	51
8.	Odra II Wodzisław Śl.	30	48
9.	Polonia Marklowice	30	42
10.	Grunwald Ruda Śląska	30	40
11.	Polonia Łaziska Górne	30	37
12.	LKS Łąka	30	31
13.	Victoria Jaworzno	30	28
14.	Start Mszana	30	26
15.	Pasjonat Dankowice	30	12
16.	Gwiazda Skrzyszów	30	10

 

 

1. miejsce - baraż o awans do III ligi z pierwszą drużyną z grupy I

7. miejsce - baraż o pozostanie w IV lidze z 7. drużyną z grupy I

8. - 16. - spadek do V ligi

 

Text i foto: Adam Giza

ad