GUS nie chce powiedzieć, ilu jest Ślązaków? Interweniuje Łukasz Kohut

Pamiętacie jeszcze, że w 2021 roku braliśmy udział w Narodowym Spisie Powszechnym? Dlatego zadajemy takie pytanie, ponieważ GUS co prawda publikuje wyniki, ale robi to rzadko i są zbyt ogólnikowe, by odpowiednie wnioski mógł wyciągnąć choćby mieszkaniec naszego regionu. Temat przybliżają dopiero pasjonaci statystyk, jak np. Szymon Pifczyk, autor bloga Kartografia Ekstremalna, który wykazał na podstawie danych NSP, że województwo śląskie się wyludnia i to w szybkim tempie »Śląskie dramatycznie się wyludnia. Młodzi uciekają ze starzejącego się Rybnika«

Ze sposobu komunikacji GUS-u nie jest zadowolony też europoseł Łukasz Kohut, który od dawna próbuje się dowiedzieć, ile osób w naszym województwie wpisało narodowość jako Śląską. Interweniował nawet u prezesa GUS, dostał mało satysfakcjonującą odpowiedź.

Wczoraj postanowił jeszcze raz uzyskać konkretną informację.

21 września 2022 roku, w imieniu zaniepokojonego brakiem informacji środowiska śląskich regionalistów, skierowałem na Pana ręce pismo z prośbą o udostępnienie danych, dotyczących struktury narodowo-etnicznej ludności: przynależności narodowo-etnicznej i języka używanego w domu oraz podanie wiążącego, konkretnego terminu ich publikacji. 10 października otrzymałem odpowiedź, że pierwsze wstępne wyniki Narodowego Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań 2021 z zakresu struktury narodowościowej, zostaną opublikowane w terminie do 30 listopada, zgodnie z przyjętym harmonogramem – pisze na wstępie Łukasz Kohut do Dominika Rozkruta, prezesa GUS-u.

Jak następnie informuje, urząd podał dane, na które oczekuje wielu mieszkańców i mieszanek Polski deklarujących śląską identyfikację narodowo-etniczną (jako pierwszą albo drugą). Tu jednak „zaliczył” zawód.

Czy w opublikowanych, w kilkanaście miesięcy po zakończonym Spisie danych znajdują się odpowiedzi na zadawane pytania? Nie – stwierdza.

Europoseł wskazuje, że 14 miesięcy trwało przygotowanie zestawienia zawierającego następujące informacje:

ludność wg struktury identyfikacji narodowo-etnicznych i płci

ogółem: 38, 0361 mln
wyłącznie polska: 33,0418 mln
polska i niepolska: 0,8558 mln
wyłączenie niepolska: 0,3910 mln
nieustalona 3,7476 mln

Gdzie są dokładne wyniki Panie Prezesie? Proszę o wyjaśnienie z czego wynika wydłużony okres publikacji podstawowych informacji, takich jak struktura narodowościowa ludności zamieszkującej kraj, na terenie którego obowiązkiem organów państwowych jest przeprowadzanie spisu powszechnego? Co lub kto stoi na przeszkodzie? Czego się boicie? Bo tego, że prawdy historycznej Rząd Zjednoczonej Prawicy udowodnił nie raz. Najdalej kilka dni temu podczas uroczystości odsłonięcia makiety dawnego nazistowskiego i komunistycznego obozu pracy w świętochłowickiej Zgodzie – kolejny raz zakłamując historię Śląska – pisze do prezesa GUS-u.

Chce się dowiedzieć, co znajduje się w zbiorze określonym jako narodowość nieustalona, który zawiera 3 miliony 747,6 tysięcy odpowiedzi? Jaka jest definicja tej kategorii?

To prawie 10% danych pozostawiających pole do domysłów. Dlaczego, przez ponad rok, nie przeanalizowano jednej prostej sekcji: narodowość – inna, jaka, którą zgodnie z instrukcją mogli zaznaczać obywatele Polski narodowości śląskiej? Wiela to nos tych inkszych richtig je? - pyta.

Europoseł z Rybnika ponownie zwrócił się z prośbą o wyjaśnienia w tej sprawie, wskazanie konkretnego, wiążącego i jednoznacznego terminu publikacji danych. Jego zdaniem wrzesień 2023 r. nie jest satysfakcjonującą deklaracją.

Proszę również o wyjaśnienie, dlaczego dane niewymagające skomplikowanej analizy, zbierane elektronicznie, wymagają tak wydłużonego okresu oczekiwania na publikację? Dlaczego zamiast opublikować odpowiedzi wprost są przetwarzane w powyższy sposób? Dlaczego nie zawierają objaśnienia- legendy jak je interpretować? Analogicznie - dane zbierane w tym samym czasie podczas Spisu w Republice Czeskiej zostały opublikowane ponad pół roku temu w opracowaniu do poziomu gmin włącznie – zauważa.

Macie podobne zdanie jak Łukasz Kohut?