Świąteczny "Ekonomik"

Można powiedzieć, że zarówno atmosfera, jak i pogoda (pomimo popołudniowego deszczu i wieczornego chłodu) dopisały przyjaciołom i miłośnikom Zespołu Szkół Ekonomiczno-Usługowych w Rybniku. Sprzyjało temu piknikowe menu – specjalności uczniów szkoły gastronomicznej wchodzącej w skład świętującego kompleksu szkół oraz program artystyczny, w którym nie zabrakło dobrej muzyki (m.in. koncerty zespołów Callan Method i Mr. Blues), tańca (Mały Teatr Tańca) oraz uśmiechu (Kabaret Młodych Panów).

Organizatorzy piknikowego święta (Rada Rodziców ZSE-U) zadbali o to, by uczestnicy, przynajmniej niektórzy z nich, nie wrócili do domów z pustymi rękami. Dzięki loterii fantowej można było wygrać drobne upominki, ale i sprzęt gospodarstwa domowego (żelazko trafiło w ręce piszącej ten artykuł i żeby było jasne - nie ma mowy o żadnym „po znajomości”, pomimo, iż jestem absolwentką tej szkoły, a rybnik.com.pl objął nad piknikiem patronat medialny), sprzęt komputerowy i wycieczkę zagraniczną.

Zdecydowaną gwiazdą tegorocznego święta ekonomika był wspomniany wyżej Kabaret Młodych Panów, który wystąpił ze swoim najnowszym programem zatytułowanym „Ubrany facet też może być śmieszny”. To prawda, może być śmieszny. Więcej, może być nawet prześmiewczy, sarkastyczny i ironiczny (rewelacyjny numer z tangiem w tle). To jeden z niewielu kabaretów, które mają dziś odwagę otwarcie krytykować realia życia politycznego i czwartą władzę – media. Występ Młodych Panów został przyjęty owacyjnie. Prośby publiczności o bis zostały nagrodzone świetnym „kościelnym” numerem, w którym mamy do czynienia z grupą szalonych wielebnych, usiłujących, przy pomocy muzyki i śpiewu, nawrócić niepokornych wiernych. Czekamy z niecierpliwością na kolejny występ perełki rybnickich kabaretów.

Więcej zdjęć z imprezy w naszej fotogalerii.

Joanna Grabowiecka

fot. Tomasz Sasor