„Dom kultury zamknąć, a świnię postawić?” Mieszkańcy Niewiadomia nie chcą słyszeć o likwidacji/reorganizacji placówki

Nie likwidacja, a reorganizacja? Sprzeczne komunikaty z UM co do nazewnictwa

Przypomnijmy, kilka dni temu pisaliśmy o kolejnej ofierze cięć w budżecie miasta na 2023 rok. Magistrat tłumaczył, że dojdzie do reorganizacji Domu Kultury w Niewiadomiu. Z kolei prezydent Piotr Kuczera mówił w Radiu 90 wręcz o likwidacji. Wczoraj na spotkaniu w DK Niewiadom mieszkańcy dzielnicy dali wyraz swojemu niezadowoleniu.

Spotkały się z nimi urzędniczki: Katarzyna Fojcik, naczelnik Wydziału Edukacji i Kultury oraz Julia Wójcik, zastępca tegoż wydziału. Zabrakło kogokolwiek z władz miasta, z wiceprezydentem Wojciechem Świerkoszem na czele.

Informacja wzbudziła bardzo duże wzburzenie i dlatego tutaj jesteśmy. Tak naprawdę miasto styka się z tym że ma coraz mniej przychodów. Nie do końca można na pryzmat pieniędzy, jakimi dysponuje miasto patrzeć tak, jak państwo patrzycie na własny portfel. Budżet miasta wygląda trochę inaczej, są wydatki inwestycyjne, są wydatki bieżące. Ustawa o finansach publicznych zakłada poważne rygory, nie pozwala nam przesuwać środków. JST musi spełniać wymagania dotyczące nadwyżki operacyjnej, musi spełniać wymagania, by wydatki bieżące nie przekroczyły pewnego poziomu – tłumaczyła Katarzyna Fojcik.

Jak dodała, Wydział Edukacji i Kultury przygotował budżet, biorąc pod uwagę wszystkie wartości - podwyższenie płacy minimalnej, podwyżki prądu gazu, zakupu opału.

Sporządziliśmy projekt budżetu. Niestety na poziomie planowania musieliśmy dokonać pewnych cięć. Nie można było spiąć budżetu w zakresie wydatków bieżących, trzeba było podjąć pewne decyzje, bardzo bolesne. Jedną z decyzji była kwestia związana z DK Niewiadom. To nie znaczy, że chcemy pozostawić państwa bez oferty kulturalnej – dodała.

Urzędniczka zaproponowała, by kompetencje DK Niewiadom rozdzielić na Zabytkową Kopalnię Ignacy oraz Dom Kultury Niedobczyce.

Chcemy zaproponować takie rozwiązanie, by zaspokoić państwa potrzeby. Będziemy mieli pół roku, by zaproponować taką formę, byście wy i wasze dzieci nie ucierpieli – usłyszeliśmy.

Panie przyznały jednak, że na razie harmonogram „reorganizacji” nie jest znany.

Jedna z seniorek zwróciła właśnie uwagę na to, że w przestrzeni medialnej krąży informacja o „likwidacji” DK Niewiadom. Julia Wójcik odparła, że ta informacja jest nieprawdziwa.

Rybnik.com.pl, które podaje tego typu informacje, nie jest stroną miasta – zaznaczyła.

No to podkreślmy to jeszcze raz. To nie Rybnik.com.pl. pierwszy zaczął mówić o likwidacji, ale sam prezydent Piotr Kuczera podczas porannej rozmowy w Radiu 90.

„Dom kultury zamknąć, a świnię postawić?”

Mieszkańcy Niewiadomia nie wyobrażają sobie tego, by mieli dojeżdżać do Niedobczyc.

Bardzo dużo dzieci tutaj przychodzi, bardzo dużo dorosłych. Ci starsi, którzy się tutaj spotykają, mają do Niedobczyc chodzić? Tacy o kuli też? Nie każdy ma kogoś, kto będzie ich wozić. Macie zupełnie inne priorytety. Ponad 50 lat temu, tutaj dom kultury działał, chodziłam na przedstawienia. Nagle trzeba go zlikwidować? Jak się raz to zrobi, to już nigdy nie wróci – stwierdziła seniorka.

Dodała, że spotkanie i tak nie ma już sensu.

Jak w czymś uczestniczyć, jak wszystko zostało już zapięte na ostatni guzik? Jest wszystko gotowe – usłyszeliśmy.

Julia Wójcik powtórzyła, że spotkanie ma na celu znalezienie kompromisu i mechanizmu współpracy.

Co do tej sali, nie padły żadne deklaracje. Być może zostanie i będzie pani chodzić na koncerty. To, że tutaj nie będzie już nazwy DK Niewiadom, nie znaczy, że dziecko nie przyjdzie tutaj na zajęcia, może będą firmowane przez DK Niedobczyce. Po przekształceniu będzie działał tylko jeden dyrektor.

Słowa urzędniczek nie uspokoiły mieszkańców dzielnicy. Zaczęli się przekrzykiwać:

- Nic nie będziemy mieli!

 

- Do Niedobczyc jest 3,5 kilometra. Jak te dzieciaki tam dojadą? Jak dojadą seniorzy? Po zabytkowej kopalni będą chodzić?

 

- Proszę szukać oszczędności gdzie indziej, może u siebie? Może na gazetce (Gazeta Rybnicka – red.)? Może rada dzielnica przestanie pobierać pieniądze?

Padły też zarzuty dotyczące innych wydatków miasta.

A po co postawiono różową świnię za 600 tys. w Rybniku? (kosztowała 5 tysięcy – red.) Ławeczki? Po co ścieżki rowerowe? Postawienie różowej świni to są cięcia? Dom kultury zamknąć, a świnię postawić? - pytała się jedna z młodych kobiet.

Przedstawicielkom UM trudno było się do tego odnieść. Obecny na sali radny Karol Szymura tłumaczył zebranym, że za powyższe wydatki nie był odpowiedzialny Wydział Edukacji i Kultury. Zwrócił uwagę jednak na jeden szczegół.

Kilka lat temu jako radni mówiliśmy już o tym, że remontując kopalnię Ignacy, wydajemy kilkadziesiąt milionów złotych i de facto budujemy jeden ośrodek kultury obok drugiego. Mamy też w budżecie Centrum Edukacji Artystycznej przy Hallera. Jedną jednostkę chcemy otworzyć, a drugą zamknąć. Dlatego rozumiem nastroje mieszkańców – zaznaczył.

Zdaniem Karola Szymury, temat „likwidacji” DK Niewiadom pojawi się jako projekt uchwały na sesji rady miasta. Tu jednak Julia Wójcik odparła, że na pewno w uchwale będzie mowa o „przekształceniu”.

To są zabiegi czysto prawne, które wymagają od urzędu przyjęcia stosownych uchwał. Na 3 miesiące przed reorganizacją radni przyjmą stosowną uchwałę, a potem dojdzie do połączenia z DK Niedobczyce. Na Niewiadom zabudżetowano pół miliona złotych, by działalność placówki doprowadzić do końca roku szkolnego. Chcemy wypracować mechanizm, by ofertę DK Niewiadom rozdysponować w Niedobczycach i Zabytkowej Kopalni Ignacy – dowiedzieliśmy się.

Nie mieli pojęcia o decyzji. Pracownicy DK Niewiadom zabrali głos

Z sali padło zdanie, że Zabytkowa Kopalnia Ignacy nie ma pomieszczeń, gdzie można prowadzić zajęcia dla dzieci. Przedstawicieli UM odparły, że do tego nadają się m.in. pomieszczenia w dawnej sprężarkowni, czy stolarni.

To kwestia odpowiedniego kalendarza imprez, by budynki były wykorzystywane przez cały dzień – usłyszeliśmy.

Tu głos postanowili zabrać pracownicy DK Niewiadom.

Nie da się zagospodarować pomieszczeń od rana do wieczora, dlatego, że dzieci przychodzą na zajęcia po południu. Trzy sale nie starczą. Mamy też półkolonie. Wątpię, by kopalnia przez 2 miesiące zajmowała się dziećmi. Jest nastawiona raczej na turystykę i aspekty muzealne. Mamy spektakle, koncerty i nie czarujmy się – kopalnie tego nie przyjmie, ewentualnie 2-3 zajęcia – wyjaśniła pani Ilona.

Odpowiedziała Julia Wójcik.

Muszą państwo zrozumieć, że tego typu decyzje nie są fanaberią, złą wolą. Nikogo tak nie boli, jak zamykanie części instytucji kultury - ludzi, którzy tą kulturą zajmują. Państwo nie tą tylko domem kultury, ale ludźmi, z którymi współpracuję. Niestety, to takiej decyzji jesteśmy zmuszeni – tłumaczyła.

Do dyskusji włączyła się też Kamila Paradowska, dyrektor Domu Kultury w Niewiadomiu.

Działa u nas 27 kół zainteresowań. Zajęcia prowadzą nie tylko osoby zewnętrze, ale i pracownicy. Ograniczamy więc koszty – zwracała uwagę z widocznym wyraźnie przejęciem.

W rozmowie z nami Kamila Paradowska nie kryła, że jest zaskoczona sytuacją.

Do piątku (18 listopada) nie miałam pojęcia, że władze miasta mają zamiar zlikwidować dom kultury. Teraz mówimy o reorganizacji, ale w piątek dostałam informację o likwidacji. Jestem zaskoczona, tak naprawdę dostawałam wiadomości z UM, że dobrze działam, że jesteśmy aktywni, mamy dobrą frekwencję na kołach zainteresowań i w wydarzeniach, a tu nagle taka informacja, nie do końca zrozumiała – przyznała bez ogródek dyrektorka DK Niewiadom.

Mało tego, na początku usłyszała od magistratu, że wszyscy pracownicy są do zwolnienia.

Dzisiaj już mówi się inaczej, że UM będzie próbował ich zagospodarować. Jak widać, sytuacja jest dynamiczna.

Żeby jeszcze było ciekawiej, Kamila Paradowska podczas rozmów o podziale Industrialnego Centrum Kultury dostała zapewnienie od prezydenta i naczelnik, że „nie po to dzielą instytucję, żeby jedną z nich zlikwidować”.

Napisałam koncepcję funkcjonowania i miałam zapewnienie, że będziemy działać. Powiedziano nam, że Ignacy ma mieć inny profil, ma być jednostką wybitnie turystyczną, a my się mamy zająć rewitalizacją społeczno-kulturową. W tej chwili sytuacja się zmieniła – wyjaśniła nam dyrektorka.

---

Spotkanie zakończyło się na niczym. Naczelniczki obiecały, że jak zostaną wypracowane oferty, to ponownie spotkają się z mieszkańcami.

Jesteśmy też pracownikami urzędu, do pewnych rzeczy jesteśmy upoważnieni, do niektórych nie. Nie możemy teraz tak odpowiedzieć, byście się państwo byli usatysfakcjonowani – usłyszeliśmy.

Z sali padły też zarzuty, że magistrat gloryfikuje DK Niedobczyce kosztem Niewiadomia, a także to, że Zabytkowa Kopalnia Ignacy jest tak sztucznie pompowana, by mogła pochwalić się w przyszłości wynikami.

Do tematu zapewne będziemy powracać.