zamknij

Kultura, rozrywka i edukacja

DK Chwałowice: „Na koniec świata i z powrotem”

2013-06-24, Autor: 
Dom Kultury w Chwałowicach zaprasza na wernisaż wystawy fotografii, pokaz slajdów i spotkanie z podróżnikami Magdaleną Przeklasą z Pszowa i Krzysztofem Rzepeckim z Rydułtów.

Reklama

Impreza zostanie zorganizowana w DK Chwałowice w czwartek 27 czerwca o godz. 19:00. Wstęp wolny.

Magdalena Przeklasa i Krzysztof Rzepecki są członkami wyprawy „Na koniec świata i z powrotem”. Ich fotografie będzie można oglądać w chwałowickim domu kultury do końca lipca.


 

40 000 kilometrów po bezdrożach Ameryki Południowej terenowym emerytem na polskich blachach. 800 kilometrów pustynnymi szlakami Parku Eduardo Aavaroa w Boliwii, na wysokościach przekraczających sporo ponad 4000 metrów n.p.m. - 800 km z dziurawą chłodnicą. Ponad 3 000 mil morskich prawdziwej żeglarskiej przygody, chłostane mroźnymi wiatrami pustkowia Patagonii i tajemnicze lasy Ziemi Ognistej. Trzask pękającego lodowca, złowrogi ryk Wodospadów Iguazu i zaskakująco głośny trzepot skrzydeł kolibra. Nocne wędrówki po ekwadorskiej dżungli, dźwięki tropikalnego lasu deszczowego, lodowce spływające po zboczach Andów i wysokości, które bezlitośnie wyciskają z płuc resztki tlenu. Boliwijskie plantacje koki i zlewająca się z błękitem nieba biel solnych połaci Uyuni. Droga „Śmierci” usiana setkami krzyży, rajskie wyspy kolumbijskiego wybrzeża, peruwiańskie ruiny Inków. Piętnaście miesięcy życia pełną piersią, ponad 450 dni na kilkunastu metrach kwadratowych osobistej przestrzeni życiowej - niezwykły wyczyn zwykłych ludzi, czyli po prostu bezkompromisowa pogoń za wolnością.

 

Magdalena Przeklasa - Wrodzona ciekawość jest chyba jej najsilniejszym instynktem, któremu nie jest w stanie się oprzeć. Dzielnie i z uporem stawia czoła wszelkim wyzwaniom a kiedy już im sprosta zaczyna się rozglądać za nowymi. Trochę wspólnych podróży mamy już za sobą i nauczyłem się jednego: kiedy włącza się jej „szperacz” i zaczyna myszkować, dotykać, włazić, przełazić, niuchać i przeciskać się, to nic jej nie powstrzyma - no chyba że inna jaskinia, dziwne coś czy miejscówka do której kategorycznie zabrania się wstępu. Jest niezawodnym buforem chroniącym bezbronną rzeczywistość przed falami moich dość niezrównoważonych pomysłów.

Krzysztof Rzepecki
- Zapytałem kiedyś znajomego, czy wie co to Ayahuasca lub Yage (różnie to zwą) ten uśmiechnął się i jeszcze tej samej nocy siedziałem w samochodzie pędzącym ulicami Bogoty a dwóch nieznajomych Kolumbijczyków wiozło mnie gdzieś w góry. Szaman rytmicznie potrząsał grzechotką, niewidzialna dłoń prastarego boga dżungli Yage dotknęła mojej głowy a jego pazury głęboko wbiły się w mój mózg. Nadeszły wizje. To chyba tyle na mój temat.

Oceń publikację: + 1 + 3 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jesteś za powstaniem legalnego toru do driftu w Rybniku?




Oddanych głosów: 5459