Chwałowice: ktoś chciał porwać dziecko?

W piątek wieczorem pojawił się post anonimowego internauty. Poinformował, że około godz. 18:50 w Chwałowicach doszło do groźnego zdarzenia (pisownia oryginalna):

W pobliżu ulicy Kożdoniów, na płytach przy torach oraz w obrębie przejazdu kolejowego porusza się auto osobowe z przyciemnionymi szybami koloru grafitowego(nie znana marka)Moja córka (12lat)właśnie zostala zmuszona do ucieczki przed tym autem. Jechali za nią, zatrzymali się,a gdy córka odwróciła się i zaczęla uciekać jechali za nią na wstecznym aż do zabudowań. Uwazajcie na swoje dzieci!

Jak dzisiaj dowiadujemy się w KMP Rybnik, nie było żadnego zgłoszenia dotyczącego próby porwania lub dziwnie zachowującego się kierowcy w Chwałowicach.

Ważne jest jednak, by takie przypadki nam zgłaszać. Prowadzimy kampanię „Nie reagujesz – akceptujesz”. Warto podjąć jakieś czynności, by sprawić, czy dane zdarzenie faktycznie miało miejsce. Myślę, że żadna osoba bez podstawy czegoś takiego by nie napisała w mediach społecznościowych, ale warto to sprawdzić – wyjaśnia podkom Piotr Kustoś z KMP w Rybniku.

Pod postem internauty pojawiło się mnóstwo komentarzy. Wiele osób pytało się autora, czy sprawa została zgłoszona na policja. Nie otrzymali odpowiedzi.

Przypomnijmy, że do próby porwania miało też dojść niedawno w Radlinie. Dwóch mężczyzn próbowało uprowadzić dziewczynkę, kiedy ta wychodziła ze szkoły. Mężczyźni oferowali dziewczynce czekoladę i wyjście na karuzelę. Tamtejsza policja otrzymała zgłoszenie w tej sprawie, ale nie udało się zlokalizować ani opisanego samochodu, ani mężczyzn.

Na wszelki wypadek porozmawiajcie ze swoimi dziećmi o sytuacji, jak powinny się zachować. Przede wszystkim nie bójcie się zgłaszać policji o tego typu zdarzeniach.