Rok temu o awansie do III ligi przesądził jeden przestrzelony rzut karny. W decydującym meczu spotkały się dwie najlepsze drużyny obu grup IV ligi śląskiej – Raków Częstochowa i Koszarawa Żywiec. Teoretycznie każda z ekip mogła wygrać wszystkie mecze w sezonie, a i tak jedna z nich nie weszłaby do III ligi. O awansie zadecydował baraż, w którym dwukrotnie kibice nie zobaczyli bramek. W karnych wygrali częstochowianie i to oni grają dziś w III lidze.
W tym roku regulamin rozgrywek wygląda podobnie. Liderem po rundzie jesiennej w grupie drugiej IV ligi jest Koszarawa Żywiec. Jej rywalem jest m.in. Energetyk ROW Rybnik, który wydaje się być bez szans na awans. W drugiej grupie karty rozdaje GKS Katowice. Pod koniec sezonu najlepsze drużyny obu grup powalczą o awans. I znów jedna z nich nie awansuje. Chwila słabszej dyspozycji może zaprzepaścić trud włożony w cały sezon. Czy sytuacja ta ulegnie zmianie?
Kilka tygodni temu wszystkie kluby czwartoligowe otrzymały ankiety, w których działacze i trenerzy mieli się wypowiedzieć na temat reorganizacji rozgrywek IV ligi. – Osobiście uważam, że to dobry pomysł – mówi trener Energetyka ROW Rybnik, Piotr Piekarczyk. – Powinno się stopniowo redukować dwie grupy IV ligi do jednej. Wpierw mogą w niej grać 22 zespoły. Przez dwa sezony spokojnie można rozegrać trochę więcej meczów. Stworzenie docelowo jednej grupy, złożonej z 18 drużyn, zaowocowałoby podwyższeniem poziomu IV ligi. W tej chwili jest kilka zespołów, które nie mają odpowiedniego zaplecza. Wystarczy spojrzeć na Gwiazdę Skrzyszów - dodaje trener. – Awans do III ligi byłby bardziej sprawiedliwy. Drużyny nagradzałoby się za wkład całoroczny. Wiadomo, że baraż to loteria. Mecze rozgrywane systemem pucharowym często kończą się niespodziankami. Wystarczy wspomnieć naszą wygrają z Bordeaux w pucharze UEFA, kiedy byłem trenerem GKS-u. W lidze prawdopodobnie bylibyśmy bez szans – kończy opiekun ROW-u.
Podobnego zdania są jego podopieczni. – Reforma rozgrywek jest nieunikniona – mówi najlepszy strzelec ROW-u, Wojciech Szewieczek (wywiad). – Jestem za stworzeniem jednej grupy. To absurd, aby o awansie decydowały dwa mecze barażowe – dodaje rybniczanin.
Adam Doliba
Fot. Bartosz Anioł
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Kacper Tkocz opuścił szpital. Innpro ROW Rybnik wydał kolejny komunikat
13462Żużel: przebudzenie Grzegorza Walaska w Łodzi. Innpro ROW na zwycięskiej ścieżce
7422V Bieg Rzemieślnika w Rybniku - zaproszenie
5850Majówka z miniżużlem w Chwałowicach (wyniki)
3824ROW 1964 Rybnik: dwa strzelone gole nie dały nawet punktu
3375Kacper Tkocz opuścił szpital. Innpro ROW Rybnik wydał kolejny komunikat
+134 / -8Zwycięstwo „Rekinów” i fatalna kraksa Kacpra Tkocza
+54 / -11Żużel: Innpro ROW Rybnik wygrał z Arged Malesą Ostrów Wielkopolski w pierwszym meczu przed własną publicznością
+45 / -10Szermierka. RMKS Rybnik: Laura Misiak o krok od medalu mistrzostw świata w Rijadzie
+32 / -0Żużel: przebudzenie Grzegorza Walaska w Łodzi. Innpro ROW na zwycięskiej ścieżce
+50 / -19Biegają po Głębokich Dołach już 17 raz. W tym roku zbierają pieniądze na windę dla Krzysia
3Żużel: przebudzenie Grzegorza Walaska w Łodzi. Innpro ROW na zwycięskiej ścieżce
2Majówka z miniżużlem w Chwałowicach (wyniki)
1Sportowy weekend w Rybniku (17-19.05.2024)
0Pływanie: Anna Duda podwójną mistrzynią Śląska
0Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert