zamknij

Sport i rekreacja

„Arek był duszą towarzystwa, zawsze pomocny”. Trener wspomina tragicznie zmarłego kolarza

Bartłomiej Furmanowicz 2023-01-03, Autor: 

Jego pasją był rower, kolarstwo górskie. Po wczorajszym tragicznym w Boguszowicach wypadku była jeszcze nadzieja, że Arek z tego wyjdzie. Niestety, po południu przyszła smutna wiadomość – kolarz MTB zmarł. - Arek był częścią klubu, naszej wielkiej rodziny pasjonatów. Był duszą towarzystwa, był zawsze pomocny – wspomina swojego kolegę Tomasz Kubala, trener i prezes klubu Pressing Bike-System.

Reklama

To dopiero początek nowego roku, a już niestety doszło do tragedii na rybnickich drogach. Wczoraj po godzinie 13.00 na ul. Małachowskiego w Boguszowicach doszło do wypadku. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynikało, że kierowca forda jechał ulicą Małachowskiego i podczas skrętu w lewo, w ulicę Sztolniową - nie ustąpił pierwszeństwa jadącemu w przeciwnym kierunku rowerzyście >>Tragedia na Małachowskiego. Potrącony rowerzysta nie żyje<<

36-letni mężczyzna został przewieziony do szpitala. Tego samego dnia przyszła jednak informacja, że nie udało się uratować jego życia. Wieczorem w mediach społecznościowych pojawiła się też wiadomość, że śmierć poniósł Arkadiusz Paszenda, rybniczanin, zawodnik klubu MTB – Pressing Bike-System. Klub opublikował wczoraj taki post:

Pod postem pojawiło się mnóstwo komentarzy z kondolencjami. Wiele osób znało Arka, było na przyjacielskiej stopie, rodzinnej wręcz:

Najszczersze wyrazy współczucia[*] Szok! Totalny szok! Taki fajny chłopak... Zawsze uśmiechnięty i pełen energii... Jeszcze wczoraj wrzucał zdjęcia z treningu, dziś już go z Nami nie ma… Nie dochodzi to do mnie… Spoczywaj w spokoju [*]

 

Arku, jeszcze w czwartek rozmawialiśmy o warunkach rowerowych na Skrzycznem, planowałeś tam spędzić Sylwestra i stwierdziłeś, że nie warto ryzykować, bo jazda po lodzie to proszenie się o złamanie. Niech Ci się tam gdzieś po drugiej stronie lekko kręci, rower niech się nie psuje i uśmiechaj się jak zawsze tutaj do nas. Wyrazy współczucia dla rodziny i bliskich.

 

Woziłam go na bagażniku mojego małego rowerka .. wychowaliśmy się na jednym podwórku, łączyła nas wspólna pasja.. był dobrym kolegą, przyjacielem i człowiekiem...

 

Arek miałam wielką przyjemność poznać Cię na MP xco ,byłeś (choć tak ciężko pisać to w czasie przeszłym) mega pozytywnym człowiekiem, zarażającym swoją dobrą energią, kiedy się żegnaliśmy, powiedzieliśmy do zobaczenia niebawem....Pedałuj w niebiańskim peletonie i bądź nadal uśmiechnięty… Jesteś w naszych sercach.

 

Brakuje mi słów....Byłem kilka lat wychowawcą Arka. To jest wzór człowieka, który zrobil tak ogromne postępy i to nie tylko w sporcie, ale, w pełnym tego słowa znaczeniu, człowieczeństwie...Dlaczego akurat on??? Serce pęka.

 

Boże gadaliśmy dziś życzyliśmy sobie najlepszego w tym roku a za dwie godziny taka tragedia.

 

Arku jeszcze wczoraj na treningu rozmowy o planach, marzeniach....brak słów

Dzisiaj rozmawialiśmy z Tomaszem Kubalą, trenerem i prezesem klubu Pressing. Wspomina, że to właśnie z Arkiem rozpoczął wspólną pasję prawie 6 lat temu.

Stworzyliśmy klub, amatorski oczywiście, ale naszym celem były profesjonalne treningi, jazda na rowerze. Arek był częścią klubu, naszej wielkiej rodziny pasjonatów, którzy chcieli uprawiać kolarstwo górskie. Był duszą towarzystwa, był zawsze pomocny. Trudno będzie wypełnić pustkę po nim – mówi Tomasz Kubala.

Arek wykorzystał wczorajszą ładną pogodę i wybrał się na trening.

Był w naszym stroju. Była pogoda, więc chciał lekko potrenować. Niestety, skończyło się to tragicznie. Wypadek miał miejsce blisko jego domu. Nie wiemy w zasadzie, czy wracał już z treningu, czy właśnie na niego wyruszył – dodaje nasz rozmówca.

Zarówno Tomasz Kubala, jak i rodzina, jego przyjaciele i znajomi mieli nadzieję, że 36-latek wyjdzie z tego zdarzenia.

Niestety, ale szybko przyszła tragiczna wiadomość ze szpitala. To trudna sytuacja dla rodziny i zespołu. Był fajnym kolegą – słyszymy.

Dodajmy, że rybniczanin odnosił sukcesy w MTB. W tegorocznej klasyfikacji generalnej Pucharu Polski MTB XCO miał drugie miejsce (kategoria Masters I). Z kolei w Mistrzostwach Polski MTB XCO zajął 9 miejsce. Nie znamy jeszcze daty pogrzebu Arkadiusza Paszendy.

Oceń publikację: + 1 + 32 - 1 - 14

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (2):
  • ~ 2023-01-03
    14:53:28

    38 1

    smutne to,
    wielka szkoda obu młodych chłopaków
    dwie sekundy zmieniły życie paru osób w koszmar.

  • ~hub381 2023-01-04
    10:26:47

    8 8

    Kierowco ! Pamiętaj nie jedz na pamięć,przestrzegaj znaki drogowe.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jesteś za powstaniem legalnego toru do driftu w Rybniku?




Oddanych głosów: 5508