„Rzemieślnik nie jest kimś gorszym”

W Starostwie Powiatowym w Rybniku odbyła się konferencja skierowana do dyrektorów szkół gimnazjalnych, doradców zawodowych i pedagogów w związku z Ogólnopolskim Tygodniem Kariery Zawodowej organizowanym przez Izbę Rzemieślniczą w Rybniku wraz z rybnickim Hufcem Pracy.Celem konferencji było ukazanie i wsparcie ścieżek kariery zawodowej w rzemiośle, w tym również dla osób niepełnosprawnych, poinformowanie młodzieży poprzez pedagogów o aktualnych realiach rynku pracy, a także ukierunkowanie młodzieży na wybór zawodu, w którym jest zatrudnienie. - Rodzice chcą, żeby ich dzieci chodziły do szkoły średniej, zapominając o istnieniu szkół zawodowych - mówił Edward Szweda, dyrektor Izby Rzemieślniczej w Rybniku. - A to właśnie fryzjerów, budowlańców, ślusarzy, dekarzy czy cukierników potrzebuje dzisiejszy rynek pracy. Rzemieślnicy wcale nie są kimś gorszym. Im szybciej społeczeństwo to zrozumie, tym lepiej dla rozwoju państwa - dodał.

Innym problemem poruszanym podczas konferencji był problem osób, które z różnych przyczyn przerwały swoją edukację. Komendantka Hufca Pracy w Rybniku Magdalena Szrek - Moroń przekonywała, że nawet te osoby, którym nie było dane zdobycie wykształcenia, mogą to nadrobić. - Jeśli jest osoba, która nie ukończyła szkoły i ma mniej niż 18 lat, to może przyjść do Hufca Pracy. Na pewno pomożemy uzyskać takiej osobie rzemieślnicze wykształcenie - mówiła Magdalena Szrek - Moroń.

Ważną kwestią poruszaną podczas spotkania był problem przestępstw popełnianych w Internecie. Mariola Kujańska, psycholog z Centrum Doradztwa i Kształcenia Kadr wygłosiła wykład pt. "Pokolenie Y w Cyberprzestrzeni". W bardzo dokładny sposób przedstawiła problem nękający współczesny świat, mianowicie uzależnienie od internetu.

Pokolenie "Y" to takie pokolenie, które rezygnuje z kontaktów bezpośrednich z ludźmi na rzecz kontaktów z wykorzystaniem komputera i internetu. Takie osoby nie potrafią żyć bez komputera. Mają coraz większy problem z odróżnieniem rzeczywistości od fikcji. - Problem uzależnień w największym stopniu dotyka dzieci. Nie można zostawiać ich sam na sam z komputerem. Rodzic musi tłumaczyć dziecku to, co widzi na ekranie. A także musi ostrzegać przed niebezpieczeństwem czyhającym w sieci, bo o tragedię nie trudno - apelowała Mariola Kujańska.