Strażacy z Lysek zbierają na nowy wóz bojowy. Możemy ich wspomóc!

Żeby strażacy mogli pełnić swoją służbę, potrzebują czegoś, co dostarczy ich na miejsce akcji. Samochód bojowy to podstawowy środek transportu i niezwykle ważne jest, aby był on bezpieczny i niezawodny. - Nasz obecny samochód w tym roku kończy 33 lata. Niestety, to nie jest wino, nie szlachetnieje z wiekiem i nie staje się coraz lepsze. Najwyższy czas wysłać go na zasłużoną emeryturę lub przekazać komuś kto teraz nie ma nic – piszą strażacy z OSP Lyski na stronie Wspieram.to.

Nowy, certyfikowany średni wóz bojowy to wydatek minimum 650 tysięcy złotych. - Brakuje nam już tylko 55 tysięcy. Tak powstał projekt zebrania brakujących funduszy poprzez crowfunding – dodają.

Dlaczego jest dla nas takie ważne, żeby właśnie w tym roku kupić nowe auto?

Po pierwsze:
Jeżeli w tym roku strażacy nie rozliczą pozyskanych dotacji to będą musieli je zwrócić do Budżetu Państwa.

Po drugie:
W 2016 roku rośnie podatek VAT na sprzęt pożarniczy do 23%. Teraz jest 8%.

Po trzecie:
OSP Lyski jest członkiem Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego od początku jego powstania, czyli od 1995 roku. Mogą więc być dysponowani do działań na terenie całej Polski. Stary wóz bojowy może temu zadaniu nie podołać.

Po czwarte:
Nowy samochód w OSP to tak jak potężny kop adrenaliny. Mobilizuje do działania i podnoszenia swoich kwalifikacji, przyciąga nowych ludzi którzy chcą pomagać.

- My chcemy być najlepsi w tym co robimy. Naszym celem jest zebranie 55 tysięcy złotych. Pieniądze te pozwolą nam kupić podstawową wersję średniego samochodu pożarniczego. Jeżeli zbierzemy więcej pieniędzy niż zakładany cel, to po prostu kupimy lepszy samochód, dokupimy do niego nowego sprzętu ratowniczego. Gdyby kwota znacznie przekroczyła nasze potrzeby to postanowiliśmy, że pomożemy innej jednostce OSP. Może dołożymy im do auta, lub kupimy inny potrzebny sprzęt – wyjaśniają strażacy. - Na pewno nie zamierzamy tych pieniędzy przejeść i "przeimprezować", one mają służyć ludziom – dodają na koniec.

Ochotnicza Straż Pożarna w Lyskach jest jednostką o ponad 100 letniej tradycji. Włączona do KSRG od początku istnienia systemu. Gasili pożary w Kuźni Raciborskiej i w Olkuszu. Podczas powodzi przez kilkanaście dni pomagali mieszkańcom regionu. Zawsze reagują na zagrożenia. Ich pasja i zaangażowanie doprowadziła do tego, że w 2014 roku zajęli 3 miejsce na Mistrzostwach Śląska w Ratownictwie Medycznym w Bystrej.

Jak wspomóc OSP Lyski? Wystarczy wejść na stronę Wspieram.to i zaznaczyć kwotę, którą zamierzamy przelać na konto. Wcześniej jednak należy zalogować się na stronie albo zarejestrować przez Facebooka.