zamknij

Wiadomości

Do rzeki przedostają się toksyny. Kto zanieczyszcza rzekę Bierawkę?

2016-12-09, Autor: 

Mieszkańcy Czerwionki-Leszczyn alarmują: do rzeki Bierawki przedostają się trujące związki chemiczne, które zagrażaja nie tylko faunie i florze, ale również maluchom z pobliskiego przedszkola. Kto odpowiada za tę „bombę ekologiczną”?

Reklama

Siarczany, fenole, cyjanki czy jedna z największych trucizn dla środowiska BTEX – takie związki chemiczne przedostają się do rzeki Bierawki. Stowarzyszenie Zielone Miasto alarmuje, że w Czuchowie wybuchła „bomba ekologiczna”, która zagraża nie tylko zwierzetom i roślinom, ale również ludziom. - Woda przedostaje się przez zepsutą studzienkę, wpływa na polanę, która przypomina teraz śmierdzące bagno, a następnie przelewa się do rzeki – mówi Tomasz Adamczok ze Stowarzyszenia Zielone Miasto.

Grupa zleciła akredytowanemu laboratorium zbadanie próbek wody. Wyniki są zatrważające, wartość trujących związków chemicznych jest dwukrotnie większa niż przewiduje norma. - Myśleliśmy, że woda wypływa z dziurawej kanalizacji, ale ona leci stamtąd bez przerwy. Poza tym większość takich substancji jak siarczany, siarczki, cyjanki czy BTEX powstaje przy ciężkim przemyśle – dodaje nasz rozmówca.

Kto zatem odpowiada za zanieczyszenie środowiska? Przedstawiciele stowarzyszenia wskazują na pobliską koksownię Dębieńsko jako jedyny w rejonie czynny zakład przemysłowy. - Koksownia już kilka lat temu budziła kontrowersję ze względu na swoją działalnośc. Ludzie wysyłali wiele pism ze skargami, ale odbijały się one echem. Na wszystko była odpowiedź, był odpowiedni papier. Koksowania oficjalnie informuje, że nie odprowadza ścieków. Jeżeli by to robili, to musieliby spełnić restrykcyjne przepisy – wyjaśnia Leszek Machura, prezes Zielonego Miasta.

Sprawa jest poważna, uszkodzona studzienka znajduje się zaledwie 200 metrów od przedszkola, a rzeka przepływa obok placu zabaw. Stowarzyszenie zgłosiło problem do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Katowicach i Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego.

Przedstawiciele JSW KOKS S.A. odpierają z kolei, że z zanieczyszeczniem nie mają nic wspólnego. - Istniejące wyloty odprowadzające wody do rzeki Bierawka nie należą do Koksowni Dębieńsko. Kontrola przeprowadzona przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska potwierdziła, że JSW KOKS S.A. Koksownia Dębieńsko nie odprowadza żadnych wód do rzeki Bierawki – mówi Marcin Walas, Szefa Biura Ochrony Środowiska JSW KOKS S.A.

Co w takim razie ustalił WIOŚ w Katowicach? Publikujemy odpowiedź nadesłaną do naszej redakcji:

„W związku z interwencją Stowarzyszenia Proekologicznego „Zielone Miasto” z siedzibą w Czerwionce-Leszczynach z dnia: 24.11.2016 r. dot. wprowadzania ścieków do rzeki Bierawki, Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Katowicach przeprowadził kontrole interwencyjną bez zawiadomienia przedsiębiorcy w JSW KOKS S.A. Koksowni Dębieńsko.

Ustalono, że Koksownia Dębieńsko posiada zamknięty obieg wody przemysłowej i całość powstających na tym terenie ścieków trafia do tego obiegu. W toku kontroli nie stwierdzono wprowadzania ścieków z Koksowni Dębieńsko do rzeki Bierawki. W czasie kontroli przeprowadzono dwukrotnie oględziny zakładu oraz terenów przyległych zlokalizowanych w Czerwionce-Leszczynach między ulicami Młyńską i 3 Maja (29 listopada i 5 grudnia 2016 r.).

Ponadto pobrano próby ścieków z dwóch wylotów ścieków odprowadzających ścieki do rzeki Bierawki zlokalizowanych za Stacją Paliw Spec-Oil pomiędzy ulicą Młyńską i ulicą 3 Maja, a również z zamkniętego obiegu wody przemysłowej Koksowni Dębieńsko, celem porównania wartości wskaźników. Wyniki analiz pobranych ścieków z wylotów do rzeki nie są porównywalne ze ściekami pochodzącymi z przemysłu koksochemicznego. Ponadto ścieki pobrane z wylotów między ul. Młyńską i 3 Maja nie posiadają charakterystycznego zapachu i barwy dla ścieków koksowniczych. Ze wstępnych ustaleń najprawdopodobniej wyloty tych ścieków należą do byłej Kopalni Dębieńsko.

Wobec powyższych ustaleń skierowano wystąpienie do Urzędu Miasta i Gminy Czerwionka-Leszczyny, Starostwa Powiatowego w Rybniku, Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gliwicach i Spółki Restrukturyzacji Kopalń S.A. w Bytomiu Oddział w Czeladzi Centralny Zakład Odwadniania Kopalń w celu ustalenia właściciela wylotów ścieków oraz podania stanu formalno-prawnego odprowadzanych ścieków."

Do tematu jeszcze wrócimy.

Oceń publikację: + 1 + 10 - 1 - 4

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (2):
  • ~pprywatne 2016-12-09
    13:59:46

    18 7

    Gdzie się dzieje coś złego, to przeważnie są w to zamieszane kopalnie. To trzęsienie, to zatruta woda, to znowu smog...

  • ~Junior 2016-12-09
    15:55:37

    27 12

    I co Panie Leszku Machura takiś pan mądry.... Może sam chcesz pan przeprowadzić kontrolę ścieków na koksowni??? Najbardziej rozwalają mnie ludzie którzy kupili za grosze działki przy koksowni, postawili domy i teraz na prawo i lewo bunt że im śmierdzi! Następni w kolejce są ci którzy kiedyś pracowali na tym zakładzie a teraz dążą do jego zamknięcia. Proszę bardzo zamknijcie i tym samym zróbcie z Czerwionki miasto wymarłych.... Macie to głęboko w dupie bo nikt z rodziny tam nie pracuje, a gdyby tak było to trzymalibyście pyski zamknięte! Tak samo jak ze smogiem... od 2 lat ludzie palą w piecach??? Dajcie kur...wa na nowe EKOPIECE ludziom kasę to będzie pachniało wszędzie. A najlepiej przeznaczcie na to kasę z tych EKO mandatów za spalanie odpadów zielonych. Tyle ŻAL.pl...

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jesteś za powstaniem legalnego toru do driftu w Rybniku?




Oddanych głosów: 5331