Utex ROW przegrał przez słabą II połowę

Dawno , dawno temu ( w latach 60-tych ) grał w polskiej lidze zawodnik o niezwykłej skuteczności rzutowej. Nazywał się Edward Jurkiewicz i reprezentował Wybrzeże Gdańsk . Czasami zdobywał w meczu ligowym ponad 50 pkt. Odprawa przedmeczowa odbywała się w ten sposób : " Módlmy się żeby Edzio miał rzuta bo jezeli nie to pozostaje nam już tylko modlitwa.
Koehn to jednak nie Jurkiewicz choć taktyka ta sama. Cóż więc pozostaje - modlitwa ?

~zbig1705, super, że przypomniałeś Jurkiewicza. Pamiętam go dobrze. Był niesamowity, rzucał z każdej pozycji. Nawet, gdy "leżało" na nim dwóch rywali.

Marcin jak jest obrona wiadomo do czego porównać ja można to potem o taka skuteczność nie trudno choć w przypadku naszych pań też pewnie iz tym byłby porblem, nie łudźmy się ale chyba tylko cud tu coś pomoże abo w końcu odważne decyzje co do zmian

~antyfan miałeś okazję przyjść i powiedzieć trenerowi prosto w oczy co o nim myślisz i co no i nic bo cię tam nie było, no chyba że byłeś i siedziałeś cichutko bo się bałeś wyrazić swoje zdanie na żywo, przed ekranem jest łatwo bo nikt cię nie widzi ale miej człowieku trochę odwagi i powiedz to bezpośrednoi twarzą w twarz jak się boisz prz świadkach

Dostaliśmy lekcję z której musimy wyciągnąc wnioski... hahaha

Marcin! Zastanów się nad swoim bezkrytycznym odbiorem Orczyka. Jak każdy człowiek i on ma swoje zalety i wady. Według wielu gdyby nie Orczyk może ekstaliga koszykarska istniała by w Rybniku nieprzerwanie juz kilkanaście lat. Między innymi on przyczynił się do rozpadu Color Cap. W końcówce lat 90 tych Color Cap kupował prawie wszystkie dziewczyny, a Orczyk zamiast swoimi niezłymi zawodniczkami z RMKS wspomóc Color Cap zrobił coś przeciwnego. Wyprowadził je do Gdyni. Wtedy prezes Color Cap popadł w wściekłość i przy biernej postawie UM dał sobie spokój z koszem w Rybniku, którywówczas był na 4 miejscu w Polsce. Starsi działacze i kibice pamiętają to wszystko i nie pałają miłością do trenera Orczyka i prazes Wistuby, która też uczestniczyła w transferze zawodniczek.
do Gdyni.

Drogi Marcinie, jesteś w błędzie pisząc,że ColorCap miał w tamtym czasie największy budżet w Polsce. Wiem, co piszę. Resztę sobie dopowiedz. Mieliśmy budżet na 4-5miejsce i to 4 miejsce był to sukces.!!!!Już wtedy zapowiadaliśmy,że długo takiego miejsca w Rybniku nie będzie. Jeśli dalej będzie "pakiet" (Pani Prezes Wistuba i trener Orczyk) to nic z tego w Rybniku nie będzie. Szkoda,że nie słyszałeś tych dyrdymałów trenera na spotkaniu z kibicami.Żenua!!! Swoją drogą osoba o niku dog5 jest dobrze poinformowana (jakby z nami wtenczas pracowała;-). I tak naprawdę było. Kaziu Mikołajec zrobił 4 miejsce i mógł pociągnąć ten wózek dalej, ale niektórym firma z Jejkowic i osoba Pana Prezesa w gardle ością stała. Cóż oto Rybnik właśnie. Nie łódźmy się z żużlem i piłką nożną będzie tak samo lub gorzej. Amen