Wiosna to pora, kiedy patrzymy nowym okiem na nasze ogrody – a jeśli ich nie mamy, chętnie odmieniamy balkony. Piękne i zadbane rośliny to jedno. Jednak sercem ogrodów są tarasy – to tam odpoczywamy, opalamy się, czytamy, przyjmujemy gości. Od czego zacząć, budując albo zmieniając taras? Jakie deski wybrać? Jak je zamontować i później pielęgnować, żeby cieszyć się pięknym tarasem przez lata? Oto garść wskazówek i porad, które odpowiadają na te i inne pytania.
Drewniane podłoże tarasu czy balkonu cieszy oko i zbliża nas z naturą. Jednak wymaga stałej pielęgnacji. Eksperci zalecają, żeby drewniane deski olejować co najmniej dwa razy w roku – pozwala to poprawić ich wygląd i wytrzymałość dzięki impregnacji. Jednak w natłoku zajęć mamy coraz mniej czasu – dlatego Polacy chętnie decydują się na deskę z kompozytu. Wyglądem łudząco przypomina drewno, jest jednak od niego trwalsza i odporna na gnicie, butwienie, pleśń, insekty czy szkodniki. Nie ma też drzazg, a dzięki procesowi szczotkowania jest antypoślizgowa. Kompozyt daje nam też więcej czasu na cieszenie się tarasem – nie zmarnujemy go na skomplikowaną pielęgnację, bo wymaga wyłącznie mycia. Coraz częściej argumentem przy wyborze desek jest ekologia – w przypadku kompozytu zużywa się kilkakrotnie mniej drzew, nadaje się on też w pełni do powtórnego przetworzenia.
Dostępne na polskim rynku deski kompozytowe dobrej jakości produkowane są na bazie polichlorku winylu (PVC). To materiał, który gwarantuje wysoką trwałość tarasu i jego odporność na zmiany temperatur, duże obciążenia i zarysowania. Do PVC – poza barwnikami i różnego rodzaju uszlachetniaczami – dodawane jest drewno, które nie powinno stanowić więcej niż 50% składu deski. Przy wyborze warto uwzględnić technologię produkcji. Możemy zdecydować się na deskę produkowaną metodą wytłaczania, czyli ekstruzji, lub współwytłaczania – koekstruzji. Ta pierwsza powstaje z jednej mieszanki, tzn. wszystkie składniki – i te, które gwarantują sztywność deski, i te, które odpowiadają za kolor i jego trwałość czy odporność na zarysowania – są równomiernie rozłożone w całej desce. Inaczej jest w przypadku koekstruzji: dzięki tej bardziej zaawansowanej technologii każdy składnik trafia dokładnie tam, gdzie jest potrzebny. W efekcie w powierzchni deski więcej jest barwnika, filtrów UVA i UVB chroniących trwałość koloru czy uszlachetniaczy, z kolei w rdzeniu deski – składników odpowiedzialnych za jej odporność na duże obciążenia czy chłonięcie wody. Tak produkowane są np. polskie deski kompozytowe Timberness.
Najczęściej podłożem, na którym powstaje taras, jest wylewka betonowa. Na niej układane są legary, a dopiero do nich mocowane deski.
Większość producentów desek kompozytowych oferuje całe systemy tarasowe, czyli wszystkie elementy potrzebne do budowy tarasu czy balkonu. W ramach systemu standardowo oferowane są: deski, legary, listwy wykończeniowe, klipsy do mocowania desek na legarach i wkręty. W systemie Timberness znajdziemy dodatkowe elementy – łączniki PVC i specjalne klipsy, które umożliwiają niewidoczny montaż listew wykończeniowych. Dzięki temu na tarasie z deski Timberness nie zobaczymy ani jednego widocznego wkręta – to jedyne takie rozwiązanie dostępne na rynku.
Tego producenta wyróżnia jeszcze jedna cecha, także podnosząca estetykę tarasu – deski docinane są na wymiar, nawet do 6,5 metra długości. Pozwala to nie tylko uniknąć niepotrzebnych łączeń, ale także przyspiesza montaż i o nawet 10% zmniejsza ilość odpadu. Zaleca się, żeby deski montować prostopadle do budynku, co nie tylko powiększy optycznie taras, ale też ułatwi odpływ wody.
Pomiędzy deskami należy pozostawiać odstępy, tzw. dylatacje. W przypadku systemów tarasowych Timberness nie trzeba o tym pamiętać, bo potrzebne dylatacje wymuszają klipsy, za pomocą których deski montuje się na legarach. Montaż tarasu z kompozytu nie jest trudny, jednak najlepiej powierzyć go autoryzowanym montażystom. Wtedy będziemy mieć pewność, że taras został zbudowany zgodnie z instrukcją producenta – a tylko wtedy objęty jest gwarancją.
Kompozyt doskonale sprawdzi się również w przypadku tzw. tarasów pływających, czyli takich, które nie są montowane bezpośrednio na betonowej wylewce, ale na konstrukcjach podwieszanych, np. na słupkach betonowych. Takie rozwiązanie stosuje się m.in. w przypadku tarasów na dachach budynków. Wówczas trzeba zastosować bardziej wytrzymałe legary – np. legar aluminiowy z systemu Timberness. Z deski kompozytowej można wykonać również tarasy z zaokrąglonymi krawędziami – dlatego że można ją dowolnie docinać, nie traci przez to swoich właściwości.
Problemem w przypadku półokrągłego tarasu może być jego estetyczne wykończenie. Wówczas trzeba wybrać producenta, który oferuje listwę wystarczająco giętką, żeby dopasowała się idealnie do zaokrąglonej krawędzi. Takie listwy znajdziemy na przykład w systemie tarasowym Timberness, w kolorach idealnie dopasowanych do kolorów desek tego producenta.
Dobrze urządzony balkon może być nie tylko namiastką tarasu, ale stać się idealnym miejscem wytchnienia w ciepłe dni. Zapewnią to wygodne meble – warto pomyśleć również o tych mniej typowych. Może to być hamak lub – jeśli mamy mniej miejsca – krzesło brazylijskie, czyli podwieszane. Ogromne znaczenie mają również dodatki – rośliny i klimatyczne oświetlenie, np. lampiony lub świece. Te jednak możemy stosunkowo łatwo wymieniać.
Inaczej jest z podstawą – dosłownie i w przenośni – czyli z podłogą naszego balkonu. Tu również warto polecić deskę kompozytową. Problemem może się okazać brak miejsca na wysokość, czyli zbyt mała odległość między wylewką balkonu a progiem drzwi. Bywa, że standardowa deska kompozytowa z legarem się po prostu nie mieści. Odpowiedzią na ten problem jest linia desek SELECT z oferty Timberness. To deski ponadstandardowo szerokie (18 cm), co nadaje im nowoczesny wygląd, ale jednocześnie niższe od większości dostępnych na rynku desek – o wysokości zaledwie 2,5 cm. W połączeniu z legarem niskim z systemu Timberness są doskonałym rozwiązaniem na problematyczne balkony.
Zdecydowaną przewagą desek kompozytowych jest brak konieczności skomplikowanej pielęgnacji. Podczas gdy drewno wymaga regularnej impregnacji, taras kompozytowy wystarczy umyć. Najlepiej nadaje się do tego myjka wysokociśnieniowa i zwykły detergent, jaki mamy już w domu – nie trzeba kupować specjalnych preparatów. Warto pamiętać, że w pierwszym okresie po montażu deski kompozytowe mogą zmieniać swój kolor. To zjawisko nie jest niczym niepokojącym, bo to proces naturalny. Jego przyczyną jest zastosowanie w deskach wysokogatunkowego drewna. Naturalną cechą włókien drewnianych jest to, że reagują na słońce i deszcz. Taka stabilizacja drewna w desce kompozytowej pod wpływem czynników atmosferycznych nazywa się sezonowaniem i może potrwać – w zależności od pogody – od jednego do czterech miesięcy. W tym czasie warto przestawiać co jakiś czas meble czy donice stojące na tarasie – żeby deski sezonowały się równomiernie. Naturalne w pierwszej fazie sezonowania jest charakterystyczne „żółknięcie”, które trwa do miesiąca po montażu. W tym czasie kolor desek może być inny od oczekiwanego. Dopiero po okresie sezonowania deski nabierają swojego właściwego koloru. Wybierając kolor deski, dobrze jest wiedzieć, że jej ostateczna barwa będzie nieco jaśniejsza niż przed montażem, a z czasem będzie się nadal delikatnie rozjaśniać.
Więcej na www.timberness.pl i na www.lubar.pl oraz w oddziałach firmy
Fot.: Timberness
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert