Już w pierwszym biegu upadł Wojciech Druchniak, który został wypchnięty przez Grzegorza Zegnotę. Na szczęście nic groźnego rybniczaninowi się nie stało. Pechowy w skutkach był za to VII bieg. Na pierwszym łuku upadli Druchniak, Paweł Miesiąc i Michał Mitko. Pierwszy z nich wrócił do parkingu o własnych siłach. Niestety lekarz nie dopuścił go do dalszych wyścigów. - Wojtkowi Druchniakowi prócz drobnych potłuczeń nic się nie stało. W niedzielę, w ligowym meczu z Adrianą Toruń, bez problemu powinien wystartować - poinformował Dominik Spendel z RKM.
Tyle szczęścia co Wojtek nie miał Patryk Pawlaszczyk. W powtórce feralnego VII biegu nie opanował motocyklu przy wejściu w bardzo nierówny pierwszy łuk. W rybniczanina uderzył jadący z nim Miesiąc. Jadący za nimi Mitko zdążył położyć motocykl. Zawodnicy długo leżeli na torze. Po kilku minutach o własnych siłach wrócili do parkingu. - Patryk Pawlaszczyk ma stłuczony bark. Nie mamy jednak jeszcze diagnozy lekarskiej i nie wiadomo, kiedy wróci na tor – dodał Spendel.
Dla Druchniaka, Pawlaszczyka i Miesiąca był to ostatni bieg w zawodach, które wygrał Krzysztof Buczkowski z Polonii Bydgoszcz. Drugie miejsce zajął Dawid Stachyra z Marmy Polskie Folie Rzeszów, a trzecie Paweł Hlib z Unii Tarnów.
Adam Doliba
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Kacper Tkocz opuścił szpital. Innpro ROW Rybnik wydał kolejny komunikat
13485Żużel: przebudzenie Grzegorza Walaska w Łodzi. Innpro ROW na zwycięskiej ścieżce
7441V Bieg Rzemieślnika w Rybniku - zaproszenie
5863Majówka z miniżużlem w Chwałowicach (wyniki)
3833ROW 1964 Rybnik: dwa strzelone gole nie dały nawet punktu
3384Kacper Tkocz opuścił szpital. Innpro ROW Rybnik wydał kolejny komunikat
+134 / -8Zwycięstwo „Rekinów” i fatalna kraksa Kacpra Tkocza
+54 / -12Żużel: Innpro ROW Rybnik wygrał z Arged Malesą Ostrów Wielkopolski w pierwszym meczu przed własną publicznością
+45 / -11Szermierka. RMKS Rybnik: Laura Misiak o krok od medalu mistrzostw świata w Rijadzie
+33 / -0Żużel: przebudzenie Grzegorza Walaska w Łodzi. Innpro ROW na zwycięskiej ścieżce
+50 / -19Biegają po Głębokich Dołach już 17 raz. W tym roku zbierają pieniądze na windę dla Krzysia
3Żużel: przebudzenie Grzegorza Walaska w Łodzi. Innpro ROW na zwycięskiej ścieżce
2Majówka z miniżużlem w Chwałowicach (wyniki)
1Sportowy weekend w Rybniku (17-19.05.2024)
0Pływanie: Anna Duda podwójną mistrzynią Śląska
0Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~ 2006-08-23
18:32:07
Nie ma się co dziwić na po torze się jezdziło jak na safari ... i potem nie idzie na dziurach opanować motoru, pozatym jak można wystawiac do biegu 2 zawodników, którzy nawet nie dojechali do końca a rezerwowi siędzą zamiast jechać z nimi, szkoda słów na oragnizatorów ...