zamknij

Sport i rekreacja

Ostatni bieg Łukasza

2006-06-08, Autor: 
- W dobrych zawodach wystąpiłem, bieg ukończyłem – usłyszeliśmy wczoraj w kościółku w Wilczej, gdzie pożegnaliśmy żużlowca rybnickich „Rekinów” – Łukasza Romanka.

Reklama

Trumnę z ciałem Łukasza wyprowadzono z rodzinnego garażu, w którym w piątek wieczorem odebrał sobie życie. Na ostatnie pożegnanie przybyło kilkuset kibiców z całej Polski. Mały kościółek w Wilczej nie był w stanie pomieścić wszystkich. Łukasza żegnali najbliżsi: rodzice Helena i Adam, siostra Magdalena i narzeczona Sybilla. Nie zabrakło przedstawicieli władz Rybnika, trenerów i kolegów z toru. Pojawili się uczniowie ze szkoły podstawowej w Wilczej, dla których Łukasz był idolem. Niektórzy kibice mieli na sobie koszulki z jego wizerunkiem.

 

Słowo Boże wygłosił kapelan rybnickiej drużyny – ks. Bogdan Rek: - Pan Bóg uznał, że czas Jego wędrówki, ścigania się dobiegł końca. Teraz najważniejsze jest to, aby w tym ostatnim biegu, w tej ostatniej prostej, która prowadzi do Pana Boga, wspieraliśmy Go naszą modlitwą – mówił ks. Rek. Apelował również, aby nie szukać winnych tej tragedii. Wspominał rozmowy, które bardzo często krążyły wokół Pana Boga.

 

– Łukasz przychodził ze swoją narzeczoną do kościoła na niedzielną mszę, przystępował do komunii. Dawał przykład młodym ludziom – mówił proboszcz parafii w Wilczej – ks. Edward Piegza. Opowiadał również o kolędach spędzonych w domu Romanków. O tym, jak jego mama prosiła o poświęcenie motocykli w garażu, w którym zawsze panował idealny porządek.

 

- Myślę, ze kiedyś, gdy się spotkamy, on powie nam: „W dobrych zawodach wystąpiłem, bieg ukończyłem, a na koniec Pan Bóg odłożył dla mnie wieniec zwycięstwa”. Nie zwycięstwa na torze, ale zwycięstwa w wieczności w niebie. Niech pozostanie w naszej pamięci jako młody, sympatyczny chłopak, pełen uśmiechu i dobra – kończył kazanie ks. Rek. Gdy trumnę z ciałem Łukasza opuszczano do ziemi, zawarczały żużlowe silniki, a kibice podnieśli nad głowy swoje zielono-czarne szale.

 

Więcej zdjęć w fotogalerii >>>

 

Adam Doliba

fot. Bartosz Anioł

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jak zamierzasz spędzić wakacje 2024?





Oddanych głosów: 37