W dniach 24-26 lutego 2017 roku zawodnicy RCSW Fighter wystartowali w kickboxing w formułach ringowych i planszowych LC, KL, K-1 w Bratysławie. Na Slovak Open, bo tak nazywa się ta cyklicznie odbywająca się impreza sportowa, zanotowali oni najlepszy start z wszystkich dotychczasowych.
Slovak Open 2017 w tym roku odbył się po raz pierwszy w stolicy Słowacji, Bratysławie. W zawodach wzięło udział ponad 800 zawodników z 12 państw Europy: Słowacja, Słowenia, Polska, Węgry, Austria, Bośnia, Hercegowina, Czechy, Wielka Brytania, Ukraina, Chorwacja, Serbia.
Turniej zawodnicy RCSW zaliczali do bardzo udanych. Dobry humor i świetna atmosfera, które towarzyszyły rybnickiemu teamowi były możliwe dzięki liczebnej, bo aż 13-osobowej ekipie. Ze Słowacji wrócili oni do domu z 12 medalami. Tym razem wywalczyli 2 złote, 4 srebrne i 6 brązowym medali.
Laura Nitner - złoto w LC i srebro w KL
Łukasz Kubiak - złoto w KL i brąz w LC
Dominika Filec - srebro w KL i brąz w K-1
Paulina Węgrzyn - srebro w LC i brąz w KL
Martyna Marek - srebro w LC i brąz w KL
Szymon Sitko - brąz w K-1
Darek Szewczyk - brąz w KL
- Najlepszy występ zanotowała Laura Nitner, która w formule Lightcontact zdobyła złoto a w Kicklight srebro. Należy w tym miejscu powiedzieć, że był to dopiero pierwszy start Laury w Kickboxingu. Trzy rybnickie fighterki osiągnęły ten sam wynik medalowy: Dominika, Paulina i Martyna. Zaś Szymon i Darek wrócili do domu z brązem – powiedział trener Łukasz Kubiak. - Kolejny raz pełniłem funkcję zawodnika i trenera, co jest trudnym wyzwaniem chociażby ze względu na to, że zawodnicy nie startowali tylko w jednej formule, ale w dwóch, a ja aż w trzech. I naprawdę trzeba się było mocno gimnastykować, ponieważ w niektórych momentach na różnych matach walczyłem ja i dwóch moich zawodników – dodał.
Krótka relacja z przebiegu startu zawodników przygotowana przez Rybnickie Centrum Sztuk Walki:
I tym razem nie brakowało niczego, były wygrane, przegrane, niesprawiedliwe werdykty sędziowskie, płacz, śmiech, ból, no i wreszcie knockouty zarówno po naszej stronie jak i po stronie przeciwników.
W pierwszym dniu zawodów w sobotę startowali kadeci i juniorzy (Paulina Węgrzyn, Martyna Marek, Szymon Sitko i Kamil Knapek).
Paulina Węgrzyn awansowała do finału. W walce finałowej w LC pomimo przyjęcia kopnięcia na brzuch po dopuszczeniu przez lekarza walkę wznowiła i kilkoma dobrymi akcjami pokazała charakter, prawdziwego ducha walki z godnością i honorem przegrała swoją walkę finałową.
Martyna Marek swój pojedynek półfinałowy, który był dla niej bardzo intensywny zakończyła sukcesem. Pomimo tego, iż Martynie z każda sekundą brakowało prądu, co było widać, ostatecznie udało jej się utrzymać przewagę i awansować do finału, jest to najlepszy wynik z dotychczasowym startów, niestety walkę finałową Martyna przegrała.
Szymonowi Sitko losowanie niestety nie dopisało trafił na najlepszego zawodnika w swojej kategorii zarówno w KL jak i w K-1. Po ciężkich bojach musiał uznać przewagę przeciwnika. Jest to dla Szymona kolejne cenne doświadczenie.
W niedzielę, ostatniego dnia zawodów była eksplozja i dużo więcej emocji spowodowanych liczniejszymi naszymi startami.
Pierwszy start to start trenera Łukasza Kubiaka zaraz po nim był ogień, bo równocześnie trzy maty i jeden ring był oblegany przez naszych zawodników. Cztery walki równocześnie! Trener nie wiedział gdzie patrzeć, tak później to wspominał na szczęście udało się wszystko dopilnować!
Pierwszą i trzecią swoją walkę trener Łukasz Kubiak przegrał niejednogłośnie po niesprawiedliwym werdykcie sędziowskim. W LC na macie jeden z sędziów był wręcz oburzony werdyktem i punktacją pozostałych sędziów, którzy wskazali wygraną przeciwnika. Zawiązała się niezła dyskusja, która spowodowała, iż mata została wyłączona na dłuższy czas. Na szczęście w KL pierwsza walka to udany rewanż trenera, tak drabinka szczęśliwie się ułożyła, że przeciwnikiem trenera był zawodnik z poprzedniej formuły. Kolejne dwa pojedynki w KL trener wygrał a finałowy pojedynek przed czasem.
Dominika Filec po pierwszej wygranej w KL swój finał przegrała nieznacznie 1,2 punktami po dobrej walce. Niestety w K-1 przegrała z bardziej doświadczoną zawodniczką, po otrzymaniu potężnego kopnięcia kolanem na tułów udało się Dominice pozbierać, ale niestety nie udało się jej już dokończyć pierwszej rundy, sędzia przerwał walkę.
Przeciwnicy Darka Szewczyka i Kamila Knapka w K-1 byli nawet liczeni niestety przewaga punktowa zadecydowała o ostatecznych przegranych naszych zawodników. I tu kolejne zdziwienie kolejny niesprawiedliwy wynik nawet przeciwnik Kamila był zdziwiony kolejny raz gdzie są zasady
fair play i zwyczajna uczciwość! Ale kolejne cenne doświadczenie jest, oby zaprocentowało w przyszłości.
No i na koniec nasza złota medalistka Laura, która swój finał w LC wygrała w ekspresowym tempie, również przed czasem.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Kibice Odry Wodzisław nie weszli na sektor gości. Rybnicki klub wyjaśnia
30536Żużel: motocykl wyleciał za bandę! Groźny wypadek w Rybniku
13547Kacper Tkocz opuścił szpital. Innpro ROW Rybnik wydał kolejny komunikat
12297Zwycięstwo „Rekinów” i fatalna kraksa Kacpra Tkocza
11614Derby na remis. Na trybunach Lukas Podolski
11153Kacper Tkocz opuścił szpital. Innpro ROW Rybnik wydał kolejny komunikat
+130 / -8Udana inauguracja sezonu. Innpro ROW wygrał w Poznaniu. Decydował ostatni bieg!
+71 / -12Zwycięstwo „Rekinów” i fatalna kraksa Kacpra Tkocza
+54 / -10Żużel: Innpro ROW Rybnik wygrał z Arged Malesą Ostrów Wielkopolski w pierwszym meczu przed własną publicznością
+45 / -7Szermierka: gorące powitanie Alicji Klasik w klubie
+37 / -0Żużel: Innpro ROW Rybnik wygrał z Arged Malesą Ostrów Wielkopolski w pierwszym meczu przed własną publicznością
13Zwycięstwo „Rekinów” i fatalna kraksa Kacpra Tkocza
4Derby na remis. Na trybunach Lukas Podolski
3Żużel: przebudzenie Grzegorza Walaska w Łodzi. Innpro ROW na zwycięskiej ścieżce
2Majówka z miniżużlem w Chwałowicach (wyniki)
1Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert