RMKS jak w transie

Od początku spotkania widać było różnicę klas dzielącą oba zespoły. RMKS po 4 minutach gry prowadził już 10:2, a wynik I kwarty celnym rzutem za 3 punkty ustaliła Iwona Niedobecka na 26:13. W drugiej kwarcie przewaga RMKS-u była jeszcze większa. Kombinacyjna obrona na całym boisku w wykonaniu podopiecznych Mirosława Orczyka sprawiała przyjezdnym wiele kłopotów, a RMKS-owi pozwalała na łatwe zdobywanie punktów. Wynik 2 kwarty -19:4 mówi sam za siebie.

III kwartę celnym rzutem za 3 punkty rozpoczęła Natalia Bogdanowicz i ona też rzutem 2 punkty zakończyła tę część gry, dając RMKS-owi wysokie prowadzenie 70:29. Od 3 kwarty na boisku w ekipie rybnickiej pojawiały się zawodniczki rezerwowe, z których najlepiej zaprezentowała się zdobywczyni 7 punktów - Edyta Kosmal. Choć 4 kwartę RMKS przegrał 11:19, to zwycięstwo RMKS-u stało się faktem

RMKS Rybnik - KS Borek Kraków  81:48 ( 26:13, 19:4, 25:12, 11:19)

RMKS Rybnik: Karolina Kozak 15, Iwona Niedobecka 12 ( 2x3 ), Ewelina Lepiorz 12, Anna Sękowska 9, Edyta Kosmal 7, Aleksandra Lewon 6, Joanna Czajkowska 6, Natalia Bogdanowicz 5 ( 1x3 ), Katarzyna Czarnecka 4, Katarzyna Kozak 3 ( 1x3 ), Małgorzata Kwiatek 2, Agnieszka Androsz 0.

Borek Kraków: najwięcej: Alicja Matczyńska 16, Justyna Warzecha 7,   

A już za tydzień, 5 listopada ( sobota ) w Wieliczce dojdzie do pojedynku dwóch niepokonanych do tej pory drużyn. Miejscowy Górnik podejmować będzie RMKS Rybnik.

A następne spotkanie w Rybniku odbędzie się 12 listopada (sobota). O godz. 17.00 rozpocznie się spotkanie RMKS Rybnik - CKiS Skawina.

Więcej na stronie: www.rmks.rybnik.pl

Marcin Troszka