Pole Twórczego (W)Rażenia

Piąta edycja festiwalu przyciągnęła do Chwałowic sporą grupę fanów muzyki chrześcijańskiej. Co prawda nie trzeba było dostawiać krzeseł, tak jak to miało miejsce rok temu, ale prawie komplet publiczności należy uznać za duży sukces organizatorów.

W tym roku do Chwałowic zaproszono zespoły „Powołani”, „Tomato” i „40 synów i 30 wnuków na 70 oślęciach”. Na scenie zaprezentował się również Krzysztof Szczypuła – autor popularnych pieśni chrześcijańskich i piosenek (Mój Jezus, Śpiewajmy alleluja barankowi, Bogu jedynemu, Powróćmy dziś do Pana). – W naszym kraju wzrasta świadomość tego, czym jest muzyka chrześcijańska – mówił Szczypuła. : - W Polsce jest ponad 200 czynnie grających zespołów chrześcijańskich. To jest fenomen w skali światowej. Niestety nikt nie zajął się dystrybucją tej muzyki. Nie mamy firm i ludzi, którzy dysponują kapitałem i mogą zainwestować.

[MIDTEXT_RYJEK]

Szczypuła zwrócił również uwagę na liczne kłopoty finansowe zespołów grających muzykę chrześcijańską: - Podczas festiwalu, takiego jak ten w Rybniku, są środki budżetowe z domu kultury. Przy parafiach z reguły odbywa się to za „Bóg zapłać”. Czasem nawet jest problem ze zwrotem kosztów dojazdu. Dlatego wiele zespołów chrześcijańskich boryka się z problemami natury finansowej. Niektórzy znajomi muszą angażować się w inne projekty, aby móc z czego żyć i jednocześnie robić to, co mają w sercu – dodał Szczypuła.

Pomimo licznych problemów muzyka chrześcijańska przyciąga wielu ludzi, również tych młodych. Dowodem na to jest spora grupa młodzieży, która odwiedziła w minioną sobotę Dom Kultury w Chwałowicach. Z pewnością jest to dowód na to, że warto organizować tego typu imprezy również w przyszłych latach.