Niepokorni w Boguszowicach

Jak co roku, szansę na występ podczas sobotniego koncertu na „Rybnickiej scenie niepokornych” miały lokalne zespoły, które odpowiednio wcześnie zgłosiły organizatorom chęć swojego uczestnictwa.

Podczas tegorocznej edycji tak się złożyło, że wystąpiły zespoły grające przede wszystkim muzykę rockową i metalową. Jednak doświadczenie lat poprzednich pokazuje, że taki gatunek nie jest jedynym preferowanym. - Jesteśmy otwarci na wszystkie gatunki muzyczne począwszy od hip – hopu na metalu kończać – powiedział organizator Robert Pior.

Obok znanych zespołów w regionie, takich jak Pro – Creation, Digger czy Zagrożony Gatunek wystąpiły kapele, które dopiero debiutują przed szerszą publicznością. To przede wszystkim dla nich został stworzony ten festiwal, aby miały szansę zaistnieć i się wypromować. - Zdecydowaliśmy się zagrać w Boguszowicach, bo gdzieś trzeba było zagrać swój pierwszy koncert, a ta impreza idealnie się do tego nadaje. Nie ma lepszej okazji do promocji niż właśnie koncert – mówił Marcin „Dajs” Gańczarski, gitarzysta zespołu ilo1 i Pro – Creation.

Mimo ciekawego programu sala Domu Kultury w Boguszowicach nie pękała w szwach. Przyczyną może być to, że Boguszowice znajdują się daleko od centrum Rybnika i dlatego nie każdy, mimo szczerych chęci ma możliwość dojazdu do tej dzielnicy. - Zupełnie nie zrażamy się tym, że nie wszystkie miejsca były zajęte. Na pewno za rok odbędzie się kolejna edycja festiwalu – zapewnił Robert Pior.

VII edycja Boguszowickich Dni Młodych to nie tylko „Rybnicka scena niepokornych”, ale także piątkowy koncert takich kapel jak Kurczat i Habakuk, który cieszył się o wiele większym zainteresowaniem wśród młodzieży. Na uwagę zasługuje również czwartkowy i niedzielny pokaz filmów offowych.

> Zobacz plan VII edycji Boguszowickich Dni Młodych