zamknij

Sport i rekreacja

MKKS: Zdecydowała siła ławki

2008-11-10, Autor: 
MKKS Rybnik nie dał rady faworytowi rozgrywek II ligi - Spójni Stargard Szczeciński i przegrał 62:97. Doświadczenie i siła ławki zdecydowały o wygranej gości.

Reklama

Po pierwszej kwarcie przegranej zaledwie 3 punktami przez chwilę można było się łudzić, że Rybnik ma szansę na wyrównaną walkę do końca spotkania. Jednak wystarczyło spojrzeć na ławki rezerwowe obu drużyn, by pozbyć się wszelkich złudzeń. Szybkie akcje zakończone celnymi rzutami, skuteczna blokada własnego kosza spowodowały, że goście zaczęli popełniać błędy i rybniczanie nawet objęli prowadzenie przy stanie 30:27. Goście szybko się pozbierali. Pressing na całym boisku zaczął przynosić efekty. Pięknym wykończeniem akcji rzutem za 3 punkty popisał się Adam Białdyga, niestety parę minut później usiadł na ławce po „złapaniu” 3 fauli. Wzmocniona obrona Spójni i zablokowanie kapitana MKKS-u zatrzymały gospodarzy. Ostatecznie do szatni podopieczni Łukasza Szymika zeszli z 10-ci punktową stratą.

 

Druga połowa zaczęła się dla naszych graczy bardzo źle. Mieczysław Major szybko wyciągnął wnioski z 2 pierwszych kwart. Kierowani przez niego goście nie pozwolili rybniczanom na rozegranie żadnej akcji. Blokada własnego kosza, przechwyty piłek, najwyraźniej zdeprymowały gospodarzy. Popełnili kilka błędów, nie zebrali kilku piłek po niecelnych rzutach w ataku i w kilka minut strata zwiększyła się do 20 punktów. Białdyga usiadł na ławce po 5 faulu i nie zobaczyliśmy żadnych efektownych zagrywek duetu Białdyga – Anduła.

 

Marcin Marczyk zachwycał publiczność skutecznością i kilkoma efektownymi zagraniami. Łukasz Ochodek wyróżnił się grą w obronie. Nikt z rybniczan nie był w stanie powalczyć o piłkę pod tablicą przeciwników. W pewnym momencie przestali nawet tego próbować. Za to przeciwnicy bezlitośnie zaczęli wykorzystywać wszystkie błędy gospodarzy: szybkie kontry, ucieczki obronie, zbyt łatwe przejścia przez linię obrony, dawały im coraz większą przewagę. Jeszcze przed chwilą skuteczny w obronie Ochodzk, nagle okazał się za wolny i nie dość skuteczny. Piękną akcją popisał się Dawid Czkór, zdobywając 2 punkty w sytuacji, gdy wydawało się, że już przepadł pod rękami blokujących go znacznie wyższych obrońców.

 

Rybniczanie weszli na boisko w składzie: Stanisław Grabiec kpt. (25 l, 182 cm), Adam Białdyga (21 l, 198 cm), Marcin Marczyk (26 l, 187 cm), Łukasz Ochodek (26 l, 195 cm), Jacek Rduch (27 l, 197 cm).

 

MKKS Rybnik -  KS Spójnia Stargard Szczeciński 62:97 (21:24, 16:23, 13:29, 12:21)

 

Punkty zdobywali:

 

MKKS: M. Marczyk 16, S. Grabiec 15 (2x3), J. Rduch 11 (2x3), Ł. Ochodek 11, A. Anduła 4, A. Białdyga 3 (1x3), D. Czkór 2, K. Gitner 0, T. Gołysz 0.

 

Spójnia: Ł. Grzegorzewski 17 (3x3), H. Mazur 14 (1x3), M. Zarzeczny 13 (1x3), M. Trypuć 10 (1x3), A. Molenda 10, A. Soczewski 10, K. Piechucki 6 (1x3), J. Koszuta 6 (1x3), G. Terlikowski 5 (1x3), Ł. Bodych 2, W. Grudziński 2, K. Koziorowicz 2.

 

 

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jak zamierzasz spędzić wakacje 2024?





Oddanych głosów: 211