Czy w Ignacym powstanie Muzeum Górnictwa z prawdziwego zdarzenia?

O tym, że zabytek cieszy się stale rosnącym zainteresowaniem turystów, dobitnie świadczą statystyki. W ubiegłym roku obiekt odwiedziło 2600 osób, w tym roku podczas samej Industriady w Ignacym było 1743 turystów. - Tak naprawdę przyjeżdżają tu nie tylko mieszkańcy regionu, ale też turyści z całej Polski, a nawet z zagranicy. Przyjeżdżają osoby z Krakowa, Gdańska, Wrocławia, sporo studentów uczelni technicznych – mówi Alojzy Szwachuła ze Stowarzyszenia Zabytkowej Kopalni „Ignacy”.

Problem z kopalnią „Ignacy” wynika przede wszystkim z tego, że obiekt ma wielu właścicieli, część budynków należy do miasta, ale część pozostaje własnością kompanii Węglowej. Pod ziemią ciągle fedruje też KWK Rydułtowy „Anna”, a szkody górnicze cały czas odbijają się na budynkach na terenie zabytkowej niewiadomskiej kopalni. - Wyremontowany został komin z wieżą ciśnień, gdzie stworzony został punkt widokowy i to zawdzięczamy miastu, które postarało się o środki unijne – mówi Alojzy Szwachuła. Miasto jest też właścicielem budynku unikatowej maszyny parowej z 1900 roku. - W tym roku na zlecenie Miasta zostanie wykonane opracowanie mające na celu ocenę stanu technicznego oraz inwentaryzację budynku maszyny wyciągowej. Wstępne założono, że budynek zostanie kompleksowo wyremontowany i zabezpieczony na oddziaływanie szkód górniczych. Ostateczna decyzja zostanie podjęta dopiero po analizie tego opracowania – zapewnia rzecznik rybnickiego magistratu, Lucyna Tyl.

Niewątpliwie kopalnia wzbogaca ofertę turystyczną naszego miasta. Sporo zainteresowania wzbudzają odbywające się tam imprezy, jak np. Industriada. Czy „Ignacy” ma jednak szanse na drugie życie, przypominające życie kopalni Guido w Zabrzu?

Zobacz wideo i zdjęcia z tegorocznej Industriady:

>> Zdjęcia

>> Wideo

Miasto nie ma w planach opieki nad kolejnymi obiektami, położonymi na terenie kopalni. - Miasto nie prowadzi żadnych rozwów z Kompanią Węglową na temat przejęcia innych obiektów. Promocją i udostępnianiem zabytkowych walorów byłej kopalni zajmuje się Stowarzyszenie Zabytkowej Kopalni ”Ignacy” - mówi Lucyna Tyl.

Członkowie stowarzyszenia mają pomysł na kopalnię. Chociaż od 2001 roku wycieczki nie mogą schodzić pod ziemię, obiekt miałby się stać muzeum z prawdziwego zdarzenia. - Marzy mi się Rybnickie Muzeum Techniki Górniczej – mówi Alojzy Szwachuła. - To oczywiście jest kwestia sporych kosztów, ale liczymy, że z pomocą środów unijnych powoli się uda.