Bez medalu, ale z rekordem życiowym.

     Celem na mistrzostwa postawionym przed naszymi zawodnikami była walka o medale przy jednoczesnym pobiciu rekordów życiowych. Założenia tylko częściowo zrealizował  Mateusz Kustra, który w eliminacjach trójskoku wynikiem 15.37 m pobił swój rekord życiowy i awansował do finału. Niestety, w finale Kustra spalił 3 skoki i nie został sklasyfikowany. Jak mówi trener klubowy Mateusza – Michał Olszar, szkoda tym większa, że były to odległe skoki w granicach 15.50 m, co jest wynikiem na finał mistrzostw Polski seniorów. 
Niewiele dobrego można powiedzieć o pozostałych startach rybniczan. Mateusz Kustra w skoku w dal z wynikiem 6.62 m (ponad 70 cm słabiej od rekordu życiowego) przepadł w eliminacjach. Do finału pchnięcia kulą (5 kg) nie zakwalifikował się również Łukasz Kutek. Wynik 18.27 m jest o ponad metr gorszy do jego rekordu życiowego.
     Na zakończonych mistrzostwach na podium nie stanął żaden z polskich reprezentantów. W klasyfikacji medalowej zwyciężyły Stanu Zjednoczone przed Chinami. Na uwagę zasługuje trzecia pozycja Kenii.

Zdjęcia:
- z lewej: Jan Hoffman (RPA), zwycięzca pchnięcia kula (fot. www.iaaf.org)
- z prawej: Chris Noffke (Australia), zwycięzca skoku w dal (fot. www.iaaf.org)