Nie do końca rozumiem czym się tu ekscytować; dwudziestosiedmiosekundowym incydentem? Bez najmniejszego trudu można wskazać kilka punktów na drogach rybnickiego centrum, gdzie kilka razy na minutę [!], wiele godzin, codziennie łamie się przepisy i choć wszyscy (policje i straże miejskie) o tym wiedzą, nikt palcem nie ruszy - mam na myśli wyjazd z parkingu Plazy gdzie jest nakaz wyjazdu w prawo a większość kierujących ma ten nakaz w dupie. Inna sprawa, że wypadków tam nie ma, włączający się do ruchu wbrew znakom są ostrożni. Każdego ranka też paru idiotów regularnie zatrzymuje się pod piekarnią na Hallera wjeżdżając na chodnik gdzie obowiązuje zakaz zatrzymywania i postoju. Pomimo wolnych miejsc postojowych przy przeciwległej stronie jezdni. Najwięksi debile wjeżdżają aż pod drzwi wejściowe do piekarni.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi
odpowiedzialności za ich treść.
~Woziwoda 2014-09-12
20:16:31
Nie do końca rozumiem czym się tu ekscytować; dwudziestosiedmiosekundowym incydentem? Bez najmniejszego trudu można wskazać kilka punktów na drogach rybnickiego centrum, gdzie kilka razy na minutę [!], wiele godzin, codziennie łamie się przepisy i choć wszyscy (policje i straże miejskie) o tym wiedzą, nikt palcem nie ruszy - mam na myśli wyjazd z parkingu Plazy gdzie jest nakaz wyjazdu w prawo a większość kierujących ma ten nakaz w dupie. Inna sprawa, że wypadków tam nie ma, włączający się do ruchu wbrew znakom są ostrożni. Każdego ranka też paru idiotów regularnie zatrzymuje się pod piekarnią na Hallera wjeżdżając na chodnik gdzie obowiązuje zakaz zatrzymywania i postoju. Pomimo wolnych miejsc postojowych przy przeciwległej stronie jezdni. Najwięksi debile wjeżdżają aż pod drzwi wejściowe do piekarni.