Po 3 miesiącach sporów obie strony w końcu się dogadały. Firma Alpine Bau zadeklarowała, że przeprowadzi naprawę mostu. Jeśli zaś do prac dodatkowych trzeba będzie zatrudnić wykonawcę zastępczego, Alpine pokryje koszty tej operacji.
Choć w wydanym komunikacie na ten temat GDDKiA nie informuje o terminie oddania autostrady do użytku, to wcześniej mówiło się o tym, że prace dodatkowe na wiadukcie potrwają do sierpnia 2013 roku.
W związku z porozumieniem między GDDKiA a firmą Alpine Bau, nieaktualny staje się proponowany przez samorządowców scenariusz, aby doraźnie wybudować by-pass wiaduktu, który pozwoliłby na korzystanie z gotowej do użytku autostrady. - Odcinek autostrady A-1 Świerklany – Gorzyczki będzie oddany do ruchu jako całość – nie przewidujemy częściowego dopuszczania do ruchu – twierdzi Dorota Marzyńska-Kotas – rzeczniczka prasowa katowickiego oddziału GDDKiA.
Tagi: Alpine Bau, wiadukt w Mszanie, autostrada a1, autostrada, Dorota Marzyńska-Kotas, Dorota Marzyńska, GDDKiA
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Jest pozwolenie na budowę. Handel przy ul. Żorskiej w końcu ma odżyć (wizualizacje)
+211 / -43Lokalna edycja globalnego konkursu IT!
+15 / -0ZUS: spadła liczba cudzoziemców. Widać to w obszarze obsługiwanym przez Rybnik
+12 / -3"Wzrost we wszystkich kluczowych pozycjach". Digitree Group oszacowała dane finansowe za 2023 rok
+3 / -4"Grillowych" promocji jak na lekarstwo. Zakupy przed majówką nie będą tanie
+3 / -5Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~ 2012-07-30
09:43:28
bardzo fajnie, jak widać dialog to podstawa
~trend 2012-07-30
12:56:39
czyli oznacza to że Alpine Bau przyznaje się do błędnie wykonanego zadania? Jak można budować coś i robić inaczej niż jest w projekcie???
~toomann 2012-07-30
16:09:20
trend: ALPINA wybudowała wszystko w 100% zgodnie z projektem. Od początku projekt był do d...., to GDDKiA popełniła błąd.
~truman20 2012-07-30
21:32:22
W sumie w dobie komputeryzacji, szybkiego przepływu informacji, idealnie skonstruowanego prawa, bardzo dobrych stosunków między wykonawcami i podwykonawcami ,to te 3 miesiące to termin błyskawiczny... Co za paranoja, co to w ogóle znaczy spór w takiej sytuacji??? Takie sprawy powinny być załatwiane z dnia na dzień a nie przekomarzanie się za pieniądze podatników. Chyba zacznę wierzyć w to, co Pan Motyczka mówił...