Chciał zgwałcić kobietę, kierował po pijaku i włamał się do kampera. 26-latkowi grozi długa odsiadka

Dyżurny Rybnickiej komendy 9 czerwca otrzymał zgłoszenie o próbie gwałtu. W toku wykonanych przez rybnickich kryminalnych czynności okazało się, że sprawca usiłowania gwałtu dokonał także kradzieży z włamaniem do kampera oraz kierował samochodem osobowym w stanie nietrzeźwości, powodując przy tym kolizję. Dodatkowo posiadał czynny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Do zdarzenia na tle seksualnym doszło w Rybniku w godzinach porannych. 26-letni mężczyzna używając przemocy, zaatakował kobietę, która obroniła się przed oprawcą i zdołała uciec. Trafiła do szpitala, z którego zgłosiła zdarzenie - mówi podkom. Piotr Kustoś z rybnickiej policji.

Na tym jednak nie koniec. Z ustaleń śledczych wynika, że sprawca ataku na kobietę dokonał także innych przestępstw. Tego samego dnia włamał się do kampera, z którego ukradł telefony komórkowe, gotówkę, oraz aparat i kosmetyki powodując przy tym straty o łącznej wartości kilkunastu tysięcy złotych.

Policjanci ustalili także, że sprawca powyższych przestępstw, mimo posiadanego zakazu, kierował samochodem osobowym w stanie nietrzeźwości i doprowadził do kolizji.J

Jeszcze tego samego dnia został zatrzymany przez rybnickich policjantów. Po zebraniu przez śledczych materiału dowodowego prokurator przedstawił zatrzymanemu zarzuty usiłowania gwałtu, kradzieży z włamaniem oraz kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości. Sąd Rejonowy w Rybniku podjął decyzję o zastosowaniu środka zapobiegawczego wobec mężczyzny w postaci aresztu na 3 miesiące. Za popełnione przestępstwa 26-latek może zostać skazany nawet na 12 lat pozbawienia wolności - dodaje policjant.