Niezapowiedziany apel w Szkole Podstawowej nr 4 w Ligocie-Ligockiej Kuźni. Uczniowie zebrali się wraz z nauczycielami na boisku szkolnym. Nie wiedzieli, co ważnego zaraz mają usłyszeć. Okazało się, że ich kolega – Antek Rychold, uratował niedawno starszego pana. Gdyby nie 13-latek los mężczyzny mógł okazać się tragiczny. O bohaterskiej postawie opowiedziała żona poszkodowanego.
Niezapowiedziany apel w Szkole Podstawowej nr 4 w Ligocie-Ligockiej Kuźni. Uczniowie zebrali się wraz z nauczycielami na boisku szkolnym. Nie wiedzieli, co ważnego zaraz mają usłyszeć. Okazało się, że ich kolega – Antek Rychold, uratował niedawno starszego pana. Gdyby nie 13-latek los mężczyzny mógł okazać się tragiczny. O bohaterskiej postawie opowiedziała żona poszkodowanego.