Czym są jednomandatowe okręgi wyborcze? Dlaczego wywołują one kontrowersje? Wielu z nas przed kampanią wyborczą na prezydent RP miało tak naprawdę nikłe pojęcie o JOW-ach. Dyskusja o nich rozpoczęła się wraz z decyzją prezydenta Bronisława Komorowskiego o zorganizowaniu referendum. Nikt jednak z przedstawicieli klasy politycznej nie był do tej pory skory, by wyjaśnić obywatelom zasady funkcjonowania JOW.
Rybniczanin Adam Mielcarek postanowił wyjść temu naprzeciw, organizując w miniony wtorek spotkanie dotyczące omówienia idei
jednomandatowych okręgów wyborczych. Jak zaznaczył na samym początku, nie reprezentuje on żadnej opcji politycznej, a dyskusja ma na celu dostarczyć podstawową wiedzę o JOW-ach.
Co poniektórzy rybniczanie, którzy przybyli na spotkanie, poddali pod wątpliwość sens reformy ordynacji wyborczej. Ich zdaniem JOW-y umocnią jedynie najsilniejsze partie polityczne, a mniejsze ugrupowania skażą na niebyt. Poza tym zmiana systemu może spowodować chaos, a wyborcy i tak głosowaliby na najbardziej rozpoznawalne twarze – czyli tych polityków, którzy np. już siedzą w Sejmie.
Sylwia Gabryelska-Ritzka, zwolenniczka i ekspert z dziedziny jednomandatowych okręgów wyborczych odparła jednak, że zmiana ordynacji miałaby zaangażować ludzi. - Każdy głos byłby oddany na konkretną osobę, którą można rozliczyć – odwołać po roku ze swojego stanowiska. Nie potrzebowałaby ona poparcia partii, ponieważ z listy wykreślone będą „jedynki”, „dwójki” czy „trójki”. Wprowadzenie JOW to również nałożenie limitu środków finansowych na kampanię wyborczą tak, aby każdy kandydat miał szansę na zwycięstwo – argumentowała.
Dodatkowo osoba chcąca dołączyć do listy kandydatów, musiałaby uzyskać wcześniej np. 10 głosów. Podczas samej rejestracji zgłoszenia, pobierana byłaby od niej kaucja w wysokości średniego wynagrodzenia miesięcznego, aby uniknąć figurantów na liście. - W przypadku gdy w okręgu dwóch kandydatów uzyskało taką samą liczbę głosów, o zwycięstwie zadecydowałoby losowanie – dodała Sylwia Gabryelska-Ritzka.
Taka reforma ordynacji wyborczej ma wzbudzić w obywatelach większą świadomość, a także umożliwiść wybór najlepszych kandydatów.
>>Żywiołowa dyskusja o JOW-ach - zdjęcia<<
Temat jednomandatowych okręgów wyborczych wzbudził żywe zainteresowanie wśród uczestników spotkania, którzy wdali się ze sobą w żywiołową dyskusje. Wśród wielu zdań, które wtedy padły udało się wyciągnąć następujące wnioski:
- nie ma złotego środka – zarówno aktualna ordynacja wyborcza jak i JOW mają swoje zalety oraz wady;
- co poniektórzy nie wierzyli w powodzenie referendum;
- brakuje jakichkolwiek wyjaśnień jak mają wyglądać JOW-y w polskim wydaniu - czy mówimy tu o np. wzorze brytyjskim albo francuskim. Winę za to ponosi prezydent RP oraz posłowie.
A jak Wy sądzicie, czy dzięki jednomandatowym okręgom wyborczym będziemy w stanie lepiej kontrolować polityczną klasę? Jakie zalety i wady mają JOW-y?
Tagi: JOW, Jednomandatowe Okręgi Wyborcze, biblioteka główna, biblioteka Rybnik, Adam Mielcarek, debata w Rybniku
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Wypadek w kopalni Chwałowice. Po rannego górnika przyleciał śmigłowiec LPR
44299Można wnioskować o 45 tys. zł na wymianę pieca. Kolejki nie ma
42023Sport był jego pasją. Zmarł Ksawery Fojcik – nauczyciel i działacz sportowy
37823Policja i niebieski parawan przy Gliwickiej. Doszło do tragedii
36162Zmarł dr Eryk Kwapuliński – najstarszy praktykujący lekarz w Rybniku
29411Zmarł dr Eryk Kwapuliński – najstarszy praktykujący lekarz w Rybniku
+320 / -19Koleje Śląskie uruchomią codzienne połączenia Rybnik-Gliwice - od 9 czerwca!
+187 / -2Rak wątroby u 12-latka. Filip z Jejkowic potrzebuje pomocy
+154 / -4Sport był jego pasją. Zmarł Ksawery Fojcik – nauczyciel i działacz sportowy
+142 / -10Wypadek w kopalni Chwałowice. Po rannego górnika przyleciał śmigłowiec LPR
+145 / -20Komisarz wyborczy: T. Pruszczyński zrzekł się mandatu radnego Rybnika. „Decyzję podejmę po II turze”
37Szczepan Twardoch kontra Maciej Kopiec. Poszło o Łukasza Kohuta. Pisarz doczekał się odpowiedzi europosła
26Koleje Śląskie uruchomią codzienne połączenia Rybnik-Gliwice - od 9 czerwca!
25"Nie jestem przeciwnikiem walki o czyste powietrze". A. Sączek twierdzi, że jego piec spełnia normy ustawy
23Łukasz Kohut rozstanie się ze skłóconą Lewicą? Onet: wystartuje do Parlamentu Europejskiego z list KO
19Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~ 2015-06-19
14:20:29
JOW-y, ale jakie? Z wypowiedzi Pawłą Kukiza wynika że chodzi mu o JOW-y na wzór brytyjski. Ja uważam, że o takie JOW-y szkoda walki, bo takie JOW-y mamy do senatu i wybory prezydenta RP. Wyborcy tu mają ograniczone prawa bo mogą wybierać, ale na tym się kończy ich rola. Z chwilą ogłoszenia wyników przez komisją wyborczą wyborcy przestają być podmiotem, a stają się przedmiotem władzy. W wyborach do senatu mamy trochę większe prawa niż w wyborach do sejmu, ale nadal te prawa są mocno ograniczone. Poseł czy senator powinien być przedstawicielem wyborców w okręgu, zależnym od tych wyborców mandatem. Jak inaczej wyborcy mogą zdyscyplinować swojego przedstawiciela niż możliwością cofnięcia mu mandatu? Uważam, że wyborcy przede wszystkim powinni mieć pełne prawa wyborcze, a czy będziemy wybierać w jedno, czy w wielomandatowych okręgach to sprawa drugorzędna. Ważne jest to, by do okręgowej komisji wyborczej mogli zgłaszać kandydatów zarówno indywidualni mieszkańcy jak i różne grupy czy komitety wyborcze, by nie było tak że listy są rejestrowane centralnie, i centralnie liczy się głosy, potem rozdziela mandaty na partie polityczne.
~Bernusia 2015-06-19
22:06:26
Podczas samej rejestracji zgłoszenia, pobierana byłaby kaucja w wysokości średniego wynagrodzenia miesięcznego, aby uniknąć figurantów na liście- takie słowa wygłosiła pani Sylwia, dodała że kto się nie dostanie to ta średnia krajowa przepadnie, nie wiadomo kaj pójdzie, ale i tak nikt nic nie straci bo - jak oświadczyła później że bedą startowac tylko ci co czuja że wygraja , bo to sie ponoć czuje czy się wygra czy nie, i czy warto zainwestowac czy nie. hahahhah
~Mark44 2015-06-20
13:10:49
Jak działaja JOW-y to było widać w wyborach uzupełniajacych w Rybniku, Kandydatka z Kobióra - wygrywa w Rybniku. znaczy zgodnie z definicją rybniczanie zagłosowali na miejscowego kandydata... , frekwencja 10 %, srednia wieku przy urnach 60 lat.... wiedza o kandydacie / na kogo głosować/ z koscioła... itp