Czekaliśmy na to 23 lata. Przez Rybnik przejedzie Tour de Pologne!

Bardzo fajnie że można będzie zobaczyć Tour de Pologne na żywo ,dobra promocja miasta , tak trzymać .

kto bywa w Katowicach ten wie czy to dobrze czy źle. Jest promocja ale będą i korki.

Słyszałem, że niedawno przez biegaczy czy rowerzystów goście komunijni nie zostali przepuszczeni samochodami do restauracji.

1. Problemy z dojazdem do pracy, zawiezieniem dziecka i z powrotem.
2. Problem dla organizacji komunikacji miejskiej, też problem z dojazdem do pracy czy szkoły i z powrotem.
2. Ile środków trzeba będzie wydać na zabezpieczenie przejazdu: oznaczenia, policja, straż miejska, karetki?
Pojadą i tyle...

Promocję Rybnik będzie miał jak:
1. Będzie miał dobre drogi i dużo miejsc parkingowych.
2. Infrastrukturę: m.in. komunikację miejską i z okolicznymi miastami oraz dojazd do Gliwic, Katowic i Ostrawy, żłobki, przedszkola i szkoły. Dawne CKI też należy rozwijać.
3. Dobrze działającą służbę zdrowia: pogotowie i szpitale.
4. Będzie czysto (tylko nie wszytko na gaz, bo jak ceny gazu pójdą w górę, to nie będzie ciekawie) i bezpiecznie.
5. Będzie dbał o lokalne firmy.
6. Przestanie marnować pieniądze na wydatki typu wybiegi dla psów.

Fajnie, bo jest szansa, że polepią dziury po zimie w tym roku do sierpnia.
Jako nałogowy rowerzysta jestem za wszelkimi inicjatywami lokalnymi typu Tour de Rybnik, czy ostatni maraton MTB itp. Jestem przeciwnikiem wydawania przez miasto pieniędzy na komercyjne przedsięwzięcia profesjonalnego sportu. Poza MZ bardzo wątpliwą reklamą miasta, generalnie same problemy. Do dziś pamiętam obraz telewizyjny z TDP gdy przejeżdżali przez Katowice, Sosnowiec parę lat wstecz - wyglądało to miernie - kakofonia tysięcy reklam Langa + nieciekawe ulice. A może jednak to jest właśnie największy plus - zobaczyć z innej perspektywy w TV ten chaos reklamowy, znakowy i tysiące wyciętych drzew, po którym przychodzi refleksja.

Nawet się cieszę, że ci kolarze przejadą przez Rybnik, ale proszę mi nie wmawiać, że czekałem na to 23 lata. A z tą promocją to jakaś przesada. Z tego, co piszecie, to kolarze ścigają się nie po to, by wygrywać i kasować pieniądze, ale po to, by promować miasta i wioski, przez które przejeżdżają. Toż to jakaś fiksacja! Ciekawe, czy będą przejeżdżać przez rondo z kolarzami w pelerynkach na Wawoku? Bo jak pojadą przez rondo z żużlowcami to będzie to fest niekompatybilne...

I znowu zablokowane miasto i korki. Czy ta promocja jest tyle warta? Zgroza!

@kierowca bombowca Przyczyniasz się do tego złego wizerunku produkując swoimi przestarzałymi instalacjami tony pyłu, a przez to smogu i jeszcze ci przeszkadza najlepsza sportowa impreza w Polsce, która ma szansę zahaczyć o Rybnik. Bezczelność lub głupota.

Orient zapominasz nagminnie brać tabletek

Pamiętam ten wyścig sprzed 23 lat jak przejeżdżał ul. Raciborską. Pół godziny oczekiwania potem 1 min zabawy i dudum :D ...ehh stary już jestem.

Bardzo pozytywna wiadomość. Malkontentów i tak nic nie przekona, dużo większe miasta mają jeszcze większe zastoje w czasie przejazdu kolarzy i nie słychać na szczęście narzekania. A Katowice w tym roku mają szczęście, bo wyścig odwiedzi to miasto w niedzielę :-) Pamiętam Wyścig Pokoju w 1997 roku, meta w Rybniku na Nowinach, niezapomniane wrażenia. Była pętla i kilka okrążeń, można było sobie kilka razy obejrzeć, usłyszeć i poczuć pędzący, kolorowy peleton. Po wyścigu bez problemu wkręciłem się między zespoły, odbyłem kilka rozmów, m.in. z Ryszardem Szurkowskim i zdobyłem jego autograf, piękne wspomnienia :-) Tym razem tylko przejadą, ale w wakacje ruch i tak jest mniejszy, więc cieszmy się a nie narzekajmy.

Ulicą Pod Wałem ich nie puszczą boby sie pozabijali.Jest tak połotano że jedzie sie jak na kameli.Kolybie na wszystkie strony.Ostatni asfalt byl chyba wyloty ze 30 lat tymu.A potym to:dziura lata,dziura łata itd.