„Ani jednej więcej!”, „Przestańcie nas zabijać!” - takie hasła wybrzmiały dzisiaj głośno przed biurem poselsko-senatorskim braci Bolesława i Wojciecha Piechów – polityków PiS. Kobiety po raz kolejny wyszły na ulicę domagając się swoich praw. Zdecydowały się na ten krok po tragicznej śmierci 33-letniej, ciężarnej Doroty.
„Ani jednej więcej!”, „Przestańcie nas zabijać!” - takie hasła wybrzmiały dzisiaj głośno przed biurem poselsko-senatorskim braci Bolesława i Wojciecha Piechów – polityków PiS. Kobiety po raz kolejny wyszły na ulicę domagając się swoich praw. Zdecydowały się na ten krok po tragicznej śmierci 33-letniej, ciężarnej Doroty.