Kibice, kolarze – amatorzy oraz zwykli mieszkańcy Bełku upamiętnili dzisiaj 1. rocznicę śmierci Bjorga Lambrechta. Dokładnie rok temu młody Belg wypadł z drogi na ul. Palowickiej, zmarł w rybnickim szpitalu. Dzisiaj w miejscu tragedii zapalono znicze i poświęcono stojący krzyż. Mamy też wspomnienia mieszkańców z tamtego feralnego dnia.
Kibice, kolarze – amatorzy oraz zwykli mieszkańcy Bełku upamiętnili dzisiaj 1. rocznicę śmierci Bjorga Lambrechta. Dokładnie rok temu młody Belg wypadł z drogi na ul. Palowickiej, zmarł w rybnickim szpitalu. Dzisiaj w miejscu tragedii zapalono znicze i poświęcono stojący krzyż. Mamy też wspomnienia mieszkańców z tamtego feralnego dnia.