zamknij

Wywiady

Ronda najlepsze na skrzyżowania

- Odciążenie ruchu w naszych miastach dzięki autostradzie A1 przede wszystkim polegać będzie na wyprowadzeniu z centrów ruchu tranzytowego


- mówi Janusz Koper – pełnomocnik prezydenta Rybnika do spraw dróg i gospodarki komunalnej.

 

 

Red.: Rok temu zakończyła się pana przygoda z budową autostrad w Polsce. Po zdymisjonowaniu przez premiera Tuska utrzymywał pan, że plan budowy autostrad i dróg szybkiego ruchu nie jest zagrożony. Czy dziś, już jako osoba prywatna podtrzymuje pan to zdanie kiedy obserwuje postępy w budowie dróg?


J.K.: Dziś posiadam zbyt mało informacji, aby móc wydać taką ocenę. Rzeczywiście ma pan rację, że kiedy odchodziłem z resortu, plan budowy dróg w Polsce był realny, ale w zakresie przyjętych założeń czasowych, o których zapominano w dyskusjach. Ówczesne wątpliwości premiera i opinii publicznej brały się z tego, że stworzony kiedyś przez rząd PiS plan budowy dróg, który później przejął z pewnymi modyfikacjami rząd PO, zakładał powstanie sieci dróg nie do 2012 roku, a do 2015. Tak więc, na pytanie czy zdążymy z drogami (wszystkimi) na Euro 2012 muszę odpowiedzieć „nie”. Spora część dróg zapisanych w programie budowy będzie zakończona rok lub dwa po mistrzostwach Europy. Z tego co słyszę, od mojej diagnozy sytuacji niewiele się zmieniło, bo dziś resort przygotowuje rozwiązanie, aby część budowanych autostrad na Euro 2012 była przejezdna, mimo, że całkowita ich budowa zakończy się nieco później. Jak widać moja diagnoza była prawidłowa.


Zejdźmy teraz z poziomu krajowego do regionu. Wydaje się, że jeśli mamy realnie odczuć korzyści z autostrady A1 na Śląsku, to dla mieszkańców regionu korzystanie z niej powinno być bezpłatne. Temat ten kilkakrotnie już się pojawiał i politycy apelowali do ministra infrastruktury, aby korzystanie z A1 odbywało się na podobnej zasadzie jak z autostrady A4 w aglomeracji katowickiej, czyli bezpłatnie. Jak pan, jako były przedstawiciel ministerstwa ocenia szanse na takie rozwiązanie?


Zasada generalna jest taka, że autostrady w Polsce mają być drogami płatnymi. Sytuacja autostrady A4 na Śląsku jest naprawdę wyjątkowa, bo umieszczenie punktów poboru opłat na takiej ilości zjazdów z autostrady jest wręcz niewykonalne. Czy podobne rozwiązanie uda się zastosować w przypadku autostrady A1? Tego nie wiem. Wiem natomiast, że póki co nie zostały ku temu stworzone odpowiednie mechanizmy prawne. Być może jednak ministerstwu uda się wypracować takie rozwiązanie. Wie pan, z tym odciążeniem ruchu w miastach dzięki autostradom sprawa nie jest taka oczywista. Rolą autostrad na całym świecie jest przejęcie ruchu tranzytowego. Resort infrastruktury pracował i pracuje nad wprowadzeniem zasad korzystania z dróg zniechęcających kierowców i właścicieli samochodów ciężarowych do korzystania z dróg lokalnych, a zachęcających do korzystania z dróg ekspresowych i autostrad. Jeśli chodzi o samochody osobowe, to doświadczenie innych krajów pokazuje, że ruch lokalny żyje swoim życiem niezależnie od bliskości autostrady. Tak więc powtarzam: odciążenie ruchu w naszych miastach będzie przede wszystkim polegać na wyprowadzeniu na autostrady ruchu tranzytowego.


Prezydent Fudali powtarza na każdym kroku jak ogromne znaczenie dla Rybnika będzie miała tzw. Droga Południowa Pszczyna – Racibórz. W jakiej perspektywie czasowej realna jest realizacja tej inwestycji? Czy ktokolwiek w ogóle lobbuje za tym projektem?


Jeśli chodzi o lobbing, to mam wrażenie, że ostatnio ograniczył się on do zabiegów dwóch miast – Żor i Rybnika. Żory ogłosiły już nawet przetarg na budowę pierwszych odcinków tej obwodnicy. Rybnik w pewnym momencie wstrzymał prace, ale w tym roku znów pojawiły się w budżecie środki na przygotowanie dokumentacji technicznej. Negocjujemy z urzędem marszałkowskim o przywrócenie środków na przygotowanie tej inwestycji. Problem tego zadania wynika z tego, że jest on bardzo kosztowny i dodatkowo nie zmieścił się w państwowym programie budowy dróg. Dlatego też, w pewnym momencie dla Rybnika i Żor priorytetem stała się przebudowa drogi wojewódzkiej 935, która stanowi dla obu miast dojazd do autostrady A1.


A więc kiedy ruszy budowa Drogi Południowej?


Trudno powiedzieć, myślę, że budowa poszczególnych odcinków rozpocznie się w najbliższych latach.


Odpowiada pan teraz za budowę dróg w Rybniku. W związku z tym rybniczan interesuje pana pogląd na skuteczność rond, jako rozwiązania ruchu na skrzyżowaniach. W mieście powstaje rondo za rondem, a tymczasem statystyki drogowe mówią, że przepustowość rond jest znacząco niższa niż sygnalizacji świetlnej...


Od zawsze byłem i jestem nadal zwolennikiem rond. Znam zresztą ideę rond kompaktowych od podszewki, bo miałem od początku ich stosowania kontakt z jej twórcą – profesorem Traczem. To rozwiązanie jest korzystniejsze niż sygnalizacja świetlna, bo nie wstrzymuje ruchu, „wycisza” go, czyni go bardziej płynnym. Ponadto ronda to najbezpieczniejsze rozwiązanie ruchu na skrzyżowaniach. Jeśli droga na skrzyżowaniu z rondem korkuje się, to można przyjąć z dużym prawdopodobieństwem, że również i światła tego korka nie wyeliminują. Niestety, przy dużym natężeniu ruchu w godzinach szczytu, żadne rozwiązanie ruchu na skrzyżowaniu nie będzie skuteczne. Oczywiście trzeba pamiętać o tym, że nie wszystkie skrzyżowania nadają się na budowę rond.


Takim miejscem jest na pewno Rondo Północnoirlandzkie przed wiaduktem na ulicy Wodzisławskiej. Tuż obok wąskiego gardła powstało małe rondo i kierowcy przeżywają w tym miejscu codziennie horror. Jakie widzi pan rozwiązanie tego konkretnego problemu? Kierowcy pytają, po co remont nawierzchni ulicy Wodzisławskiej, skoro i tak będą stali na nowej drodze w korku?


Z mojej analizy wynika, że proponowane doraźne rozwiązania nie poprawią diametralnie sytuacji. Mam tu na myśli m.in. wykonanie prawoskrętu przed wiaduktem i skierowanie ruchu na ul. Pełczyńskiego. Zgadzam się, że sama modernizacja drogi, podniesienie jej nośności, nie rozładuje korków. Jednak poszerzenie drogi, stworzenie lewoskrętów na pewno spowoduje bardziej płynny ruch samochodów, poprawi bezpieczeństwo kierowców i mieszkańców ulicy Wodzisławskiej. Zgadzam się z prezydentem, że duże projekty drogowe – nie tylko budowa Drogi Południowej, ale i autostrady A1 – odciążą też znacząco ulicę Wodzisławską. Poszerzenie przelotu pod wiaduktem, o którym się wiele mówi, być może udrożniłoby to miejsce, ale to bardzo kosztowna inwestycja, wymagająca zaangażowania i uzgodnień z PKP.


No ale chyba od tego są urzędnicy magistratu , aby podjąć trud rozmów i współpracy z PKP?


Tak, ma pan rację, dlatego temat poszerzenia wiaduktu jest sprawą otwartą. W najbliższych tygodniach rozstrzygniemy co dalej z tą sprawą.


Czy to za pana sprawą przeprojektowany został projekt przebudowy ulicy Żorskiej, gdzie zamiast jednego ronda mają być trzy?


Nie, zmiany w projekcie zostały wprowadzone przed moim przyjściem. Temat znam jeszcze zbyt słabo, żeby precyzyjnie wskazać panu przyczynę zmian w projekcie.


Pytam nie bez kozery, bo prezydent Fudali porównuje remont Żorskiej do ul. Gliwickiej. A na Gliwickiej przecież poza lewoskrętami i sygnalizacją świetlną w kilku miejscach, nie wybudowano żadnych rond i ruch odbywa się tam bardzo płynnie. Po co więc wyważać otwarte drzwi?


Myślę, że różnica między tymi dwoma drogami wynika z tego, że na Żorskiej już wcześniej istniały ronda. Zapewniam pana, że projekt poddawany będzie dalszej głębokiej analizie i wybrane zostanie najlepsze rozwiązanie.


W tym roku rusza budowa kolejnego odcinka obwodnicy. Czy pana zdaniem drogę, która wiedzie przez środek osiedla Nowiny można nazwać obwodnicą 140-tysięcznego miasta?


Na pewno nie. Faktycznie jest to tylko obwodnica Śródmieścia, co w innych miastach nazywane jest „małym ringiem”. Oczywiście ma pan rację, że prócz tej „małej obwodnicy” miasto powinno mieć jeszcze jedną, rzeczywistą obwodnicę. Spójrzmy jednak na realia: póki co w skutek zaniedbań sięgających lat 70, 80 i 90-tych nie mamy wybudowanej nawet tej obwodnicy Śródmieścia, a ona spełni swoją, konkretną funkcję i na pewno odciąży ruch w centrum miasta. To, że jej nitka wiedzie przez fragment osiedla świadczy tylko o braku wyobraźni budowniczych wielkich osiedli w naszych miastach. Nikt niestety nie przewidział kiedyś, jak ogromne będą potrzeby komunikacyjne na początku XXI wieku. Tak więc zgadzam się, że droga, którą nazywamy obwodnicą nie rozwiąże wszystkich problemów komunikacyjnych miasta, ale w sytuacji Rybnika jej budowa jest niezbędna.


Dziękuję za rozmowę.


Rozmawiał Wacław Wrana

 


Janusz Koper – urodził się w 1960 roku w Żorach. Magister inżynier transportu – absolwent Politechniki Śląskiej (1984 r.). W 1992 roku ukończył studia podyplomowe na kierunku zarządzanie gospodarką samorządową na Akademii Ekonomicznej Krakowie. W 1999 roku ukończył studia doktoranckie na Akademii Ekonomicznej w Katowicach.

Pracę zawodową zaczynał w rybnickim Transgórze. Później pracował m.in. w Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej. W latach 1990-2000 pełnił funkcję wiceprezydenta Żor. Później był dyrektorem Agencji Budowy i Eksploatacji Autostrad w Gliwicach gdzie nadzorował budowę autostrady A4 i przygotowywał budowę A1. W latach 2003 – 2006 był pełnomocnikiem prezydenta Rybnika ds. projektu ISPA (budowa kanalizacji). W latach 2006-2008 pracował w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, jako Z-ca Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad odpowiedzialny za realizacje inwestycji, a w styczniu 2008 roku został Generalnym Dyrektorem Dróg Krajowych i Autostrad. Przez ostatnie miesiące był doradcą czesko – niemieckiej firmy drogowej. W kwietniu 2009 roku został pełnomocnikiem prezydenta Rybnika ds. gospodarki komunalnej i budowy dróg.

Mieszka w Żorach. Żonaty, 23-letni syn studiuje prawo. W wolnych chwilach pogłębia swoją wiedzę w zakresie zarządzania, które jest jego pasją. Poza tym uprawia sport – jest żeglarzem, kiedyś wyczynowo uprawiał siatkówkę. Jest członkiem Bractwa Kurkowego.

 

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (17):
  • ~miastowy 2009-06-03
    17:58:12

    0 0

    Wydaje się, że fachowiec w skali krajowej. Miejmy nadzieje, że uzdrowi trochę sieć drogową w Rybniku i pomoże wskazać cel funduszy przeznaczonych na drogi. Naprawdę CV imponujące. Bardzo podoba mi się część dotycząca zainteresowań.

  • ~werkk 2009-06-04
    13:09:24

    0 0

    Uzdrowić ruch samochodowy w Rybniku można tylko porządnymi obwodnicami najlepiej co najmniej 2 pasowymi w jednym kierunku ale czy to realne? w samym mieście nie da się nic zrobić ze względu na istniejąca zabudowę. Ronda spełniają zadanie o ile z każdego kierunku jest takie samo natężenie ruchu, są zbyt małe wiadomo warunki techniczne. Moim zdaniem Rybnickie ronda spełniają zadanie w 50%

  • ~qwerty 2009-06-05
    09:50:59

    0 0

    Kolejny raz powtarzaja - wybudowanie w nieokreslonej przyszlosci obwodnic zmniejszy korek na wodzislawskiej. Jakos mi sie nie chce w to wierzyc patrzac na rejestracje samochodow stojacych w tym korku (SR, SWD). Poszerzenie wiaduktu "byc moze" polepszyloby sytuacje. Typowo polityczne gadanie. Marne sa szanse na poszerzenie wiaduktu, wiec mowmy "byc moze", bo jak sie nie uda tego przeprowadzic to nie bedzie, ze wiedzilismy jakie jest rozwiazanie,ale go nie zastosowalismy. A budowa w/w obwodnic nie zalezy w duzej mierze od nas, wiec jesli nie bedzie zrealizowana, to zrzucimy odpowiedzialnoc na brak funduszu z budzetu krajowego. Szanowny Panie Januszu - rozwiazaniem tam jest poszerzenie wiaduktu + POWIEKSZENIE ronda. W ten sposob ludzie skrecajacy w prawo beda jechali plynniej, a auta jadace po rondzie np. w lewo beda mogly jechac 10-15km/h szybciej - patrz rondo Kotucza-Budowlanych. Jak to zrobicie i nadal beda korki, to mozecie mowic,ze nic wiecej sie nie da i czekamy na obwodnice i A1. Poki co z gadania nic nie wynika.

  • ~qwerty 2009-06-05
    11:28:25

    0 0

    Chociaz oczywiscie zgadzam sie z p. Koprem, ze ronda sa o wiele lepsze niz swiatla. Tylko musza byc przemyslane i nie wielkosci orzeszka ;)

  • ~werkk 2009-06-05
    12:07:44

    0 0

    qwerty wielkość ich jest ograniczona istniejąca już tam zabudową i to nie są ronda to skrzyżowania bezkolizyjne doskonale spełniające swą rolę w Francuskich wsiach o niskim natężeniu ruchu ronda powinie mieć co najmniej 2 a najlepiej 3 pasy wtedy nazywamy to rondami i one spełniają swoje zadanie. Z starówki jaką jest też centrum Rybnika wszyscy normalnie myślący wyprowadzają ruch samochodowy bo ze względu na zabudowę nie da się nic mądrego wykombinować tylko regulacja znakami światłami nie buduje się w takich miejscach marketów tylko na obrzeżach przy obwodnicach. Dobrze zsynchronizowane światła były by lepszym rozwiązaniem i zobaczysz że przy wzroście jeżdżących samochodów tak to będzie trzeba zrobić. Ronda zdają egzamin jeśli natężenie ruchu jest jednakowe z każdego kierunku i nie jest tak duże jak w Rybniku. Każdy z nas widzi co się dzieje na rondach Wyzwolenia, Chwałowickie, Kamyczek gdzie buduje się stacje paliw nie rozwiązując problemu komunikacyjnego który już dziś jest skandaliczny a będzie gorzej. I masz racje że zadne obiecanki i dorazne zmiany tego problemu nie załatwią.

  • ~ziupo 2009-06-05
    13:15:38

    0 0

    oO coś ciekawego, to Rybnik ma starówkę? A który to kwartał kamienic tworzy ową "starówkę"? Centrum to dość ogólne pojęcie, bo budowana obwodnica jest obwodnicą centrum, a nie miasta. A zatem do centrum należy zaliczyć te dzielnice, które znajdują się w [zamkniętym] kręgu obwodnicy.

  • ~werkk 2009-06-05
    14:21:29

    0 0

    A żeby dojechać do Fokusa i Plazy to gdzie musisz wjechać? pomiędzy 100 letnie kamienice.No jedne już przez ta budowę zdarzyli wyburzyć .

  • ~werkk 2009-06-05
    14:28:15

    0 0

    A gdzie masz te obwodnice? Świerklańska, Prosta to ma być obwodnica Żorska to była droga dojazdowa do PBR-owu i właśnie ta firma utwardziła gruntowa drogę która jeździło kilka samochodów ja bym raczej nie nazwał drogi o szerokości jezdni 5,5 m obwodnicą bo to kpina. Ale obwodnica to lepiej brzmi szczególnie przed wyborami.jedz ta obwodnica z Żor do centrum to zobaczysz jaka to obwodnica.

  • ~tommi 2009-06-05
    15:46:12

    0 0

    qwerty, poszerzenie wiaduktu było relane bo pkp dostala na to pieniążki w zesżłym roku do wydania, ale miasto postawiło warunek że będzie mozna zamknąć wodzisławską i pracować przy wiadukcie jak pkp zbuduje droge asfaltową do ul raciborskiej wzdłóż torów, a to jest troche przesada, gdzie miastu przybedzie sporo nowej nawet ciekawej drogi, a pkp narazi na poważne koszty, więc z tego co wiem to pkp sie wycofalo, w końcu ten wiadukt aż tak bardzo dla pkp nie jest zły, a skoro miasto jest chytre to niech się martwi, wybudowanie tej drogi było ważne bo gdyby puścić objazd tylko w prawo przed wiaduktem od strony wodziśławia to niespełnilo by to zadania a jedynie bardzo powazne korki

  • ~rodzyn 2009-06-05
    17:01:13

    0 0

    Żadnych świateł nie da się tak ustawić aby jeździć na tzw. zielonej fali. Sygnalizacja świetlna ma sens w miastach gie znaczną część stanowią drogi dwujezdniowe. Jak wiemy w Rybniku jest tylko malutki kawałek takiej drogi na Żorskiej właśnie. Mam nadzieje, że po zakończeniu budowy autostrady ruch się zmniejszy a jazda po mieście będzie tylko przyjemnością. Szlag mnie trafia gdy jadąc nocą przez Gliwice zatrzymywany jestem przez kolejne semafory. Ronda to optymalne rozwiązanie dla naszego miasta.

  • ~marekm71 2009-06-05
    18:04:46

    0 0

    To jak mam prośbę do tego Pana w związku z ulica Gliwicką od stadionu. Jadę sobie wieczorem w dłuższej odległości za samochodami i one przejeżdżają na zielonym ja dojeżdżam i przed samym nosem zapala mi się czerwone, hamuje. Czekam i żadne auto nie wyjeżdża z bocznych ulic, po chwili mam zielone i ruszam wkurzony. Jadę dalej i w Golejowie znów hamuje bo mam czerwone mimo że z bocznych ulic nic nie wyjeżdża. Jadę dalej nie mogę przekraczać szybkości więc znów nie udaje mi się dogonić tych co jechali przedemną brakuje mi kilkadziesiąt metrów dojeżdżam go Ochojca tam jadę powoli bo jest ograniczenie i było już trochę wypadków więc auta przedemna przejeżdżają a Mi znów przed nosem czerwone się zapala i znów hamuje, nic nie wyjeżdża i znów ruszam wkurzony. Tak jest zawsze jak tam jadę późniejsza porą chyba że dre za innymi nie patrząc na prędkość i zdążę przejechać. Dlaczego te światła nie maja zielonego dla ulicy Gliwickiej która jest uczęszczana często a jak ktoś dojedzie z bocznych to wtedy następuje zmiana świateł tylko trzeba hamować na tak zwany szlak bo przed nosem zmiana świateł  także proszę wpłynąć na Policje bo to co dzieje się na Gliwickiej po remoncie to szok.

  • ~ziupo 2009-06-05
    19:32:19

    0 0

    marekm71 - te światła są tak ustawione, że na "dzień dobry" jest czerwone światło, ale gdy pojazd pojawia się w odległości ok 100-200m zmieniają się na zielone, przy przepisowej prędkości oczywiście ;) Można jeszcze spróbować triku z włączeniem na chwilę świateł drogowych podczas dojeżdżania do sygnalizacji [ok 200-300m przed]. Jednak nie warto tam przekraczać jej, bo wiadomo, że bywają tam misiaczki, a w dodatku niedługo na Gliwickiej pojawią się nowiuśkie maszty fotoradarowe :) @werkk wybacz, ale starówką nie można nazwać kilku [2, 3?] kamienic położonych obok siebie. To musiałby być jakiś większy kwartał. Co do obwodnicy, wiem, dlatego ja nazywam ją obwodnicą centrum, a nie miasta. Obwodnica powstawał [budowa] byłą jeszcze w latach 90, ale jej projekt sięga kilkanaście lat wstecz. Dowód? Popatrz na mapę Rybnika, a jeśli masz bystre oko, to zauważysz zaprojektowane, ale ciągle niewybudowane drogi. Bardzo ładnie je widać wśród zabudowy np Orzepowic.

  • ~marekm71 2009-06-05
    19:55:33

    0 0

    ziupo - Ja wiem że te światła są czerwone i jak dojeżdżasz to zmieniają się na zielone i długimi tez migam ale ja mówiłem o przypadku kiedy jedziesz w odległości kilkudziesięciu metrów za innym autem. Jemu się zmienia na zielone a tobie na czerwone przed samym nosem, a po co ? Chyba tylko po to żeby zużywac hamulce, niszczyć środowisko i zwiększać zużycie paliwa ruszając. Jakby było zielone dla Gliwickiej cały problem by zniknął, bo z bocznych w Golejowie i Ochojcu mało kiedy coś wyjeżdża. Misiaczków nie ma widze ich tam raz na 100 razy jadąc a maszty Foto radarowe nie zrobią zdjęcia tym którzy na tej ulicy po remoncie wyprzedzają na trzeciego na zakrętach i polach wyłączonych z ruchu a TIR-y jadą na zderzaku osobówek popędzając je.

  • ~mily pan 2009-06-06
    17:02:44

    0 0

    Widze ten pan zapewne ma ogromna wiedze ale bez pieniedzy na drogi nie zrobi nic, kompletnie nic bo Fudali utopil je w kanalach.

  • ~miastowy 2009-06-06
    23:47:19

    0 0

    hmmm.. te światła to po to aby Cię dróżniczka nie zauważyła ??

  • ~ArtBED 2009-06-26
    07:48:00

    0 0

    PROPONUJĘ UM ZAINTERESOWAĆ SIĘ JESZCZE ULICĄ ENERGETYKÓW KOŁO SZPITALA, KTÓRA JEST W WIELE GORSZYM STANIE NIŻ WYZWOLENIA A NIGDZIE SIĘ O JEJ REMONCIE NIE PISZE !!!

  • ~Teddy 2009-06-27
    13:35:08

    0 0

    SYGNALIZACJA ŚWIETLNA JEST NIEZBĘDNA NA SKRZYŻOWANIU 3 MAJA / CHROBREGO tak jak było kilkanaście lat temu, bo to najniebezpieczniejsze skrzyżowanie w Rybniku, jeszcze z tym idiotycznym znakiem STOP na samym środku. W zeszłym tygodniu znowu naprawiali znak, a barierki są spawana kila razy w roku. W zeszłym nawet słup z kamerą monitoringu ścięło auto które przeleciało przez barierki. na tym skrzyżowaniu mało ze widoczność jest kiepska, z Chrobrego lecą wariaci na pełnym gazie to nawet na przejściach dla pieszych trzeba uciekać !! Światła tam powinny być BEZWZGLĘDNIE !!!

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jesteś za powstaniem legalnego toru do driftu w Rybniku?




Oddanych głosów: 5525