zamknij

Wiadomości

Zalało Orbitę na rynku. Właściciel załamany, 300 tys. złotych strat

2022-08-22, Autor: 

Właściciel znanej i lubianej księgarni Orbita liczy straty w setkach tysięcy złotych. Przez weekend woda wdzierała się z rynku wprost do jego lokalu. Woda sięgała do kolan (i wyżej) niszcząc meble i książki.

Reklama

Niestety, sprawdziły się przewidywania synoptyków o nagłym załamaniu się pogody. Zaczęło się w piątek po południu od nawałnicy z gradem. Przez ten czas jak padało to bardzo intensywnie. W naszym regionie najbardziej ucierpieli mieszkańcy Raciborszczyzny, ale w Rybniku i powiecie rybnickim też nie było ciekawie. Temu wątkowi poświęcimy osobny artykuł. Teraz chcemy skupić się na ciężkiej sytuacji Jana Grzonki – właściciela księgarni Orbita na rynku.

Wczoraj księgarnia Orbita zamieściła na swoim fanpage’u wideo.

Niestety… ostatnia noc znów była dla nas tragiczna! Woda w szalonym tempie osiągnęła pół metra i błyskawicznie spowodowała ogromne zniszczenia…bez interwencji Straży Pożarnej nie poradzilibyśmy sobieDziękujemy! Po dziesięciu godzinach ciężkiej pracy mamy nadzieję jutro otworzyć księgarnię „normalnie”, oby tylko dzisiejszej nocy sytuacja się nie powtórzyła.

Dzień wcześniej, czyli 20 sierpnia księgarnia również była zalana – do kostek. Jak mówi nam Jan Grzonka, właściciel Orbity, w niedzielę woda sięgała już ponad pół metra.

Oszacowaliśmy straty na około 300 tys. złotych. Siedem palet książek zniszczonych. Nie śpimy 3 noc, jesteśmy na nogach 4 dni. Mamy serdecznie dość. To dla nas tragiczna sytuacja, jak nie wstaniemy z kolan, to już nigdy tego nie zrobimy – mówi ponuro nasz rozmówca.

Jan Grzonka ma spotkać się z przedstawicielami rybnickiego magistratu.

Chcemy, żeby odpowiednie służby coś zrobiły z tym problemem. Woda wlewała się do księgarni wprost z rynku. Wynajmujemy lokal, płacimy za czynsz. Chcę, by ktoś się za to w końcu wziął, bo to powtórka z sytuacji. 12 lat temu było to samo – dodaje Jan Grzonka.

Właściciel księgarni dziękuje klientom i fanom za to, że od razu zgłosili swoją gotowość do pomocy.

Serce rośnie widząc taką życzliwość ludzi – słyszymy.

Czy magistrat podejmie jakąś decyzję, by rozwiązać problem gromadzącej się wody na rynku? Do tematu będziemy wracać.

Oceń publikację: + 1 + 178 - 1 - 12

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (6):
  • ~rudobrody 2022-08-22
    09:57:44

    65 11

    Współczuję właścicielowi.

    Ale z drugiej strony to takie straty można pokryć z ubezpieczenia lokalu (to że lokal jest wynajmowany nie ma tutaj nic do rzeczy) a to od kogo ubezpieczalnia ściągnie pieniądze na zasadzie rewersu to już nie jego sprawa.

    A co do tego że sytuacja się powtórzyła to podejrzewam że tłumaczenie będzie takie: to był opad ponadnormatywny, nikt takiego nie przewidział, gdyby był mniej intensywny to nic by się nie stało, itd

  • ~Lokalny 2022-08-22
    10:17:11

    45 74

    Miasto na Ignacym w tym czasie robi imprezę strażaków. Mogli się wykazać ratując książki. Niestety u nas rządzący wybierają festyny zamiast pomagać przedsiębiorcom i mieszkańcom.

  • ~Gabriela Bonk 2022-08-22
    10:50:40

    58 5

    Współczuję z całego serca!!

  • ~ToleKK 2022-08-22
    11:52:11

    12 34

    piwnica . . . książki . . .

  • ~ToleKK 2022-08-22
    11:55:31

    6 31

    skąd to , skąd tamto.

  • ~etet 2022-08-22
    22:23:32

    14 9

    Szkoda, że rybnickiego menelstwa nie zmyło do morza. Pół metra wody powinno wystarczyć.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jesteś za powstaniem legalnego toru do driftu w Rybniku?




Oddanych głosów: 5541