zamknij

Wiadomości

Wielki zamęt z początkami Rybnika. Jubileusz 800-lecia w tym roku?

2023-07-03, Autor: 

Historia Rybnika jest zawiła i ciężko określić, kiedy tak naprawdę Rybnik powstał. Biorąc pod uwagę dowód w postaci pierwszego dokumentu jaki przetrwał, to Rybnik w tym roku świętuje 800-lecie istnienia. Pierwsza pisemna wzmianka o Rybniku, która przetrwała do dzisiaj, pochodzi z 25 maja 1223 roku.

Reklama

O początkach Rybnika rozmawialiśmy z dr Bogdanem Klochem, historykiem, wicedyrektorem i wieloletnim pracownikiem Muzeum w Rybniku. Specjalizującym się w średniowiecznej historii miasta.

Mamy problem z obchodami, kiedy to dokładnie powstał Rybnik. Mamy problem, bo mamy bardzo rozbudowany dokument, który podaje wiele wątków z przeszłości, czyli: istnienie klasztoru, wcześniej powstanie kościoła WNMP na wzgórzu i wszystko jest rozrzucone w jakimś nieokreślonym czasie. Ten dokument jest z roku 1223, czyli potwierdza zaistniały stan, który już był. On nic nie tworzy, a tylko potwierdza. Dokument wystawił biskup wrocławski — mówił naukowiec.

- Dokument ma bardzo rozbudowaną strukturę, jest w nim informacja o tym, że dawniej, za poprzedniego biskupa wrocławskiego, czyli powiedzmy dwadzieścia parę lat wcześniej, doszło do poświęcenia kościoła w Rybniku, czyli z tego dokumentu wynika, że Rybnik musiał istnieć wcześniej — dodaje.

Klasztor Norbertanek ważny dla Rybnika

Prawdopodobnie książę Mieszko I Plątonogi osiadł w Rybniku, gdzie wybudował Książęcy Zamek oraz kościół pw. Wniebowzięcia NMP, zaś jego żona Ludmiła ufundowała klasztor Norbertanek, co odnotowane jest we wspomnianym dokumencie.

- Rok 1223 jest dla nas wszystkich datą bardzo istotną, ponieważ, gdyby nie to, że siostry Norbertanki osiadły w Rybniku w XIII wieku, nic byśmy o Rybniku nie wiedzieli. Wszystkie pozostałe wzmianki się dopiero pojawiają w XIV wieku, więc moglibyśmy być małą osadą rybacką, lub małym miasteczkiem, które by powstało w XIV wieku, a może by nigdy nie powstało. Wszystkie dokumenty z XIII wieku są związane z Norbertankami — mówi Bogdan Kloch.

- Powiem więcej, za pierwszy dokument uznaje się często ten z 1228 roku, bo ten dokument z 1223 jest uznawany przez wielu za zaginiony, a może myślą, że nigdy nawet go nie było. On jednak się zachował — dodaje.

Oryginalny dokument znajduję się w Archiwum Archidiecezji we Wrocławiu. W Rybniku dokument pojawił się na wystawie czasowej w Muzeum im. o. Emila Drobnego, było to w 2002 roku. W swoich zbiorach rybnickie muzeum posiada kopię.

- Cokolwiek by ten dokument z 1223 roku nie mówił, dzięki niemu doszliśmy do historii. A zatem Norbertanki są pewnym kręgiem, który kształtuje nas w pewną stronę. Dokument mówi, że jesteśmy wówczas w archidiecezji wrocławskiej. Nie jesteśmy przemieszczani jako pewna struktura. Mamy namacalny dowód. Dokument pisany był dwa razy - 25 i 27 maja 1223 roku, czyli rocznica minęła niedawno. Na samym końcu jest wzmianka: "Koźle", a niżej Cieszyn. Jest w nim wymieniany kościół św. Mikołaja. Najstarszy romański obiekt w Rybniku, rzecz unikatowa. Ten obiekt jest bardzo nieczytelnie w połowie XII wieku wzmiankowany. Ten dokument wyraźnie mówi o tym, że jest tamta świątynia. To pokazuje jak Rybnik był umiejscowiony w przestrzeni tego terytorium - tłumaczy historyk.

Zakłamany problem obchodzenia jubileuszy

W latach 60, kiedy tworzono Rybnicki Okręg Węglowy, poprzez struktury Rybnickiego Zjednoczenia Przemysłu Węglowego wiadomo było, że co dziesięć lat w czasach PRL-u świętowano jubileusz powstania Polski Ludowej.

- Tym sposobem dochodzimy do roku 1964, czyli krótko przed milenium państwowości polskiej, kiedy w Rybniku wymyślono sobie, bo trudno inaczej nazwać to, jak wymyśleniem, obchody 750-lecia miasta. Rzekoma wzmianka 1213/14 nic nam nie daje, bo nie ma takiego dokumentu, który by to potwierdzał. Być może jednak odwoływano się do niego, a on był dokumentem religijno-kościelnym. Pamiętajmy, że to były czasy, kiedy ateizacja strukturalna miała wchodzić i zmieniać społeczeństwo, w kierunku socjalistycznego człowieka — domniema Bogdan Kloch.

- Problem polega na tym, że Rybnik jest miastem leżącym w okolicach innych miast — Żor, Wodzisławia, Raciborza. Żory mają najbardziej mądry i prosty sposób funkcjonowania. Mają dokument z 1272 roku i co roku są obchody miasta Żor. To jest data dokumentu, który coś mówi o początkach miasta. Natomiast w przypadku Rybnika wymyślono, że przy okazji PRL-u będziemy sobie robili obchody miasta. Jednak na to nie ma żadnego dokumentu. Jedyny dokument, który jest najstarszy, to jest ten, który mówi o 1223 roku, czyli o jubileuszu 800 lat Rybnika w roku obecnym — podkreśla.

Jedną z cech polityczno-społecznej rzeczywistości w Polsce Ludowej było wprowadzenie przez władze nowej obrzędowości z imprezami o charakterze ideologicznym. Szczególnie uroczystą oprawę otrzymała w 1964 r. 20. rocznica powstania PRL. W Rybniku wpleciono w nie sztucznie wykreowaną uroczystość 750-lecia miasta. Rocznica ta stanowiła jedynie propagandowy wymysł władz i nie posiadała żadnego potwierdzenia w źródłach historycznych.

- Obchodami wtedy próbowano po prostu pokazać początki miasta. A, że rocznica PRL 20 była doskonałą okazją, to zrobiono takie obchody. I rzeczywiście te obchody były zorganizowane na bogato. Oczywiście pojawiło się dużo symboli związanych z rybą, z rybakami. Ogólnie rzecz biorąc odwołali się do tej genezy, ale jak wiadomo osada rybacka, to jeszcze nie jest miasto. Miasto Rybnik ma dosyć trudną genezę, jeśli chodzi o początki lokacji — mówi wicedyrektor Muzeum w Rybniku.

Wielki zamęt z początkami Rybnika

Rybnik w średniowieczu mógł liczyć około 300-400 mieszkańców. Pierwsza pieczęć Rybnika powstała w 1669 roku, kiedy pieczęcie żorskie, wodzisławskie sięgają XV wieku. Ratusz został oddany do użytku w 1823 roku, czyli aż 600 lat po pierwszej pisemnej wzmiance o Rybniku.

- O początkach Rybnika wiemy bardzo niewiele. W czasach PRL-u ukształtowano nasz obraz tak, że jesteśmy miastem, które powstało w I połowie XIII wieku, ale nikt nie jest w stanie tego udokumentować. Stworzono sztuczny twór, który miał pokazać rolę i znaczenie miasta. W 1964 roku miasto Rybnik jest ośrodkiem Rybnickiego Okręgu Węglowego, jest siedzibą Rybnickiego Zjednoczenia Przemysłu Węglowego. Jest siedzibą już nie powiatu, aczkolwiek w Rybniku istniał powiat. Samo miasto było wyodrębnione z powiatu rybnickiego i obok działał już powiat wodzisławski, który był powoli konkurencją dla powiatu rybnickiego. Więc 7 lat wcześniej Wodzisław zrobił sobie obchody i miał ugruntowaną pozycję, wtedy mógł być już miastem. Natomiast w przypadku Rybnika dokument mówi wyraźnie, że to jeszcze nie jest miasto. W tym momencie tworzy się taką konstrukcję, która ma pokazać, że rzeczywiście to miasto było. Nikt tego do końca nie obali, no bo jeżeli będzie mówienie, że nie było miasta, a tyle obiektów pokazuję, że to był duży ośrodek. Jeden dokument nie przesądza, że nie było innego dokumentu. Mówiąc o początkach Rybnika, chciałoby się powiedzieć, że to był "wielki zamęt" - tłumaczy historyk.

To kiedy ten Rybnik powstał?

Na przełomie IX/X wieku istniały 3 sadyby słowiańskie, które z czasem scaliły się w jeden organizm miejski. Lokacja miasta na prawie niemieckim nastąpiła jeszcze przed 1308 rokiem. Rybnik przynależał do księstwa raciborskiego, później był stolicą wydzielonego księstwa rybnickiego.

- Gdyby się uprzeć to w zeszłym roku moglibyśmy robić obchody 850-lecia. Ponieważ, wracając do dokumentu z 1223 roku, tam jest wzmianka, o tym, że "biskup Żyrosław śp. nasz poprzednik", co pisze ówczesny biskup Wawrzyniec. Więc mniej więcej obliczając lata, to można by założyć kolejne 50 lat wstecz. Nie jesteśmy w stanie tej lokacji uchwycić. Przez ostatnie 20 lat, urzędnicy się pytali, "to kiedy ten Rybnik powstał"? Mówimy, że naprawdę mamy tylko dokument z roku 1308, kiedy wiemy, że istnieje miasto, więc powinniśmy przyjmować rok 1308, ale to też nie jest dokument lokacyjny, tylko pierwsza wzmianka — kończy Bogdan Kloch.

Oceń publikację: + 1 + 54 - 1 - 10

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (5):
  • ~MArudzia 2023-07-03
    16:38:28

    35 24

    A co na to nasz historyk piastujący urząd, a zapomniałem, kasa miasta świeci pustkami i żadnej imprezy i tak by nie było.

  • ~exploriurbex 2023-07-03
    17:19:39

    28 39

    @MArudzia nie marudź, w Rybniku ciągle coś się dzieje, była Noc Muzeów, Industriada, niedawno był Big Cyc, Vito Bambino, wczoraj impreza służb mundurowych. Ale Marudzia woli niezadowolna klikać i nabijać posty zamiast się bawić jak normalni ludzie. Ten historyk świetnie sobie radzi za sterami miasta.

  • ~tommi 2023-07-03
    17:19:42

    21 6

    czym, że zatem było huczne świętowanie 800lecia Rybnika jakiś czas temu? wielka pompa, przemówienia, wydatki?

  • ~Noname1212 2023-07-04
    00:13:24

    10 16

    Hehe... Cała historia Polski to jeden wielki fejk, od kiedy czarnogłowi Romowie zagnieździli się w rzymie (Roma) zajmując miejsce Italików oraz etrusków, a sasanidzi w Angli wyniszczając resztki brytów rworząc dynastię anglosaskie, oraz Francji resztki franków po kataklizmach światowych.
    Do tego jeszcze to plemię żmijowe zwane przez nas w dawniejszych czasach zidami od bustw żmiji, w które oni wieżyli.

    Już kilka lat temu sobie stwierdziłem iż data chrztu Polski 966r to tylko taka cyferka ku czci szatana, który za pomocą kościoła katolickiego postawił łapy na naszych ziemiach od Dunaju i Łeby aż po Ural, gdyż 666 było by zbyt oczywiste, a ostatnia zmiana lini autobusowej na Helu z 666 na 669 tylko utwierdziła mnie w tym przrzekonianiu, jak bardzo lubią taką zagmatwaną symbolikę.

    ----
    Janusz bieszk:

    345. Niszczenie w średniowieczu królestw Lehii i Wenedoni przez cesarstwo rzymsko-niemieckie oraz powtórka z historii w XX wieku.

    Średniowiecze i XX wiek

    To właśnie średniowiecze było okresem najsilniejszej oraz intensywnej, zbrodniczej i zbrojnej ingerencji papieskiej kurii rzymskiej wraz z dworem frankońskim, później saskim i niemieckim, w funkcjonowanie sławiańsko-lehickiego Królestwa Lehii oraz sławiańsko-sarmackiego Królestwa Wenedów, począwszy od brzegów Renu, dalej na wschód.
    Praktycznie był(o) to:
    1/ podbój i bogacenie się poprzez zagarnianie sławiańskich ziem z dobrze zorganizowanymi kilkuset miastami, grodami, portami, osadami i wsiami wraz z całym majątkiem, między innymi: a/ portami wenedyjskimi jak; Brzemię, Bogbór, Bukowiec, Wizymierz, Roztoka, Strzałowo, Wołogoszcz, Wkryujście, Przybór, b/ miastami i grodami jak; Łona, Dalewo, Bralin, Lipsko, Drzezno, Jenawa, Brunświk, Dymin, Chyżyn, Branibór, Zgorzelec, Lubusz, Międzyborze, Mnichowo, Frankobród nad Moganawą, Kolin, Cwikawa, Zwierzyn, Postąpin, Orle, Dziewiń, Chociebuż, Jarobród, Mogucz, Bród, Rzeźno, Budziszów, Hobolin, Łączyn, Strażno, Stargard, Mechlin, Wilków (patrz post 47, post 68 i post 76),
    2/ okrutne wycinanie w pień Ariów-Sławian, ich kobiet i dzieci, szczególnie począwszy od lat 926-934 w ramach „Drang nach Osten und Slawen” (w tym okrucieństwie celowali zabójcy Frankowie i Niemcy), (patrz post 76),
    3/ mordowanie władców prowincji Królestwa Lehii inaczej Imperium Lehitów w czasie uczt, a mianowicie; 20-tu w 840 roku poprzez otrucie oraz 30-tu w 937 roku poprzez upicie i dobicie mieczem (patrz post 192),
    4/mordowanie władców Lehii w latach 1025/6-1296;
    - 1025/6 rok, cesarz Bolesław I Wielki, otruty w wieku 58/9 lat (patrz post 320),
    - 1032 rok, książę Bezprym, otruty w wieku 46 lat (patrz post 322),
    - 1034 rok, cesarz Mieczysław III, zabity mieczem w wieku 44 lat (patrz post 324),
    - 1038 rok, cesarz Bolesław II Sprawiedliwy, zabity mieczem lub nożem w 457 wieku 26 lat (patrz post 326),
    - 1047 rok, książę Mieczysław IV Mazowiecki, zabity w czasie krucjaty niemiecko-papieskiej w wieku 47 lat (patrz post 329),
    - 1058 rok, król Kazimierz I Karol, otruty w wieku 42 lat (patrz post 331),
    - 1081 rok, król Bolesław III Śmiały, otruty w wieku 38 lat (patrz post 333)
    - 1102 rok, król Władysław I Pobożny, otruty w wieku 59 lat (patrz post 335),
    - 1194 rok, książę senior Kazimierz II Sprawiedliwy, otruty w wieku 56 lat (patrz post 337),
    - 1241 rok, książę senior Henryk II Pobożny, zabity w bitwie w wieku 41 lat (patrz post 339),
    - 1290 rok, książę senior Henryk III Prawy, otruty w wieku 32 lat (patrz post 341),
    - 1296 rok, król Przemysław II, zabity mieczem w wieku 39 lat (patrz post 343),
    oraz
    - 1089 rok, królewicz Mieszko Bolesławowicz, następca tronu, otruty w wieku kilkunastu lat (syn króla Bolesława III Śmiałego), (patrz post 335),
    W powyższym okresie zamordowano na zlecenie, dwunastu panujących władców Lehii oraz królewicza, następcę tronu. Ogółem od 840 do 1296 roku, papieże z władcami Niemiec zlecili 63 zabójstwa znienawidzonych władców Sławii oraz znienawidzonego Sławiańskiego Królestwa Lehii !
    Jednak ich repertuar nękania i atakowania był bogaty bowiem obejmował jeszcze klątwy, interdykty oraz zbrodnicze, zbrojne krucjaty na naród sławiańsko-lehicki.
    W okresie lat 1002-1410 kościół rzymski rzucił 22 klątwy i interdykty na władców Lehii oraz naród sławiańsko-lehicki (patrz post 201).
    W okresie 431 lat papieże i władcy niemieccy zorganizowali i sfinansowali 13 niszczących, zbrojnych krucjat na ziemie Królestwa Lehii, które zostały odparte, a mianowicie w latach; 979, 1005, 1010, 1015, 1017, 1029, 1031, 1040, 1047, 1109, 1146, 1157, 1410 (patrz post 205).
    Ponadto dokonali dwóch rozbiorów Królestwa Lehii, pierwszego w 1032 roku na trzy dzielnice, który szybko zlikwidował cesarz Mieczysław III oraz drugiego w 1138 roku na dzielnicę senioralną i wiele pomniejszych, które funkcjonowały niestety aż 182 lata do 1320 roku, jako księstwa skonfliktowanych książąt lehickich, walczących o władzę senioralną w Krakowie oraz ziemie i majątki.
    Równocześnie władcy lehiccy zostali wmanewrowani w małżeństwa z księżniczkami – agentkami dworu niemieckiego, które wykonywały zlecone zadania oraz donosiły i działały na szkodę Lehii i jej władców, jak niżej:
    Saksonka Ryksa króla Popiela II, Zbrodniczego,
    Niemka Oda króla Mieczysława II, Stratega,
    Niemka Rycheza cesarza Mieczysława III,
    Niemka Judyta króla Władysława I Pobożnego, zwanego Hermanem,
    Niemka Agnieszka księcia seniora Władysława II Wygnańca.
    Wymyślili również i wprowadzili do Lehii, jak niżej:
    1/ tzw. piątą kolumnę niemieckich rycerzy i dostojników świeckich oraz kościelnych, przy okazji zbrodniczych krucjat z 1140 roku i 1147 roku, którzy osiedli w Sławii, wżeniając się w znane rody lehickie, ucząc się języka sławiańskiego, a także zajmując intratne stanowiska, gdzie działali na szkodę Lehii, jak również później ich potomkowie,
    2/ Zbigniewa, fałszywego syna księcia Władysława I Pobożnego (będącego zapewne bękartem papieża Klemensa III), który po ewentualnej zwycięskiej krucjacie w 1109 roku i zabiciu króla Bolesława IV Krzywoustego, miał objąć rządy jako książę zhołdowanej Lehii oraz sterowana marionetka papieża i władcy niemieckiego,
    3/ okupacyjne i zbrodnicze hufce krzyżackie na początku XIII wieku w okresie II rozbioru kraju, osłabionego podziałem na księstwa i ksiąstewka, które niszczyły oraz trzymały w szachu Lehię, Prusy, Litwę aż do 1525 roku, w niewyobrażalnym okresie aż 325 lat z powodu zmarnowanego i nie wykorzystanego zwycięstwa grunwaldzkiego w lipcu 1410 roku, przez słabego obcego króla nie-Lehitę Władysława II Jagiełłę.
    Komentarz autora:
    Tak, Drodzy Czytelnicy, o takim Średniowieczu i takich faktach oraz wyjaśnieniach nie dowiecie się z podręczników szkolnych, uczelnianych oraz dzieł ortodoksji historycznej, która nadal propaguje przestarzałą wiedzę pozaborową, dogmatyczną i prozachodnio-niemiecko-kościelną !
    To nie ujawniane źródłowe fakty i dane wskazują, że nie było w X wielu w Lehii zachodniej i wschodniej (Odrowiśla), żadnej przyjaznej i bogobojnej chrystianizacji, tylko morderczy „Drang nach Osten Und Slawen” od Renu na Wschód pod przykrywką nauczania nowej religii, której Ariowie Sławianie nie potrzebowali, a szczególnie wprowadzanej zakrwawionym mieczem i karami.
    Po prostu „zbrodniczemu cesarstwu rzymsko-niemieckiemu”, a nie świętemu ?!, chodziło o krwawy podbój ziem sławiańsko-lehickich oraz przejęcie zasobnych miast i portów z zorganizowaną wenedyjską żeglugą w związku ”WANZA” (sław. węzeł - z którego dopiero powstała później niemiecka „HANZA”), a także dobrze zorganizowanych osad i wsi wraz z wszelkimi zasobami i majątkiem. O ukradzionym bogactwie Ariom-Sławianom w średniowieczu, w większości wymordowanym, nie ma nic w oficjalnej narracji historycznej (patrz post 76).
    No tak, skąd my to znamy, przecież historia powtórzyła się podczas II wojny światowej, kiedy Niemcy przypuścili „Wielki Atak na Wschód i na Ariów-Sławian”, oraz na Sławiańszczyznę, a papież błogosławił ich czołgi, w rezultacie czego w ciągu 5 lat wymordowali tylko na terenie naszego Odrowiśla 5 700 000 Sławian-Polahów, w tym elity naukowe i inteligencję.
    To nie przypadek, generalnie Ariowie-Sławianie byli i są nadal postponowani i niszczeni, między innymi przez:
    - jeden z najniższych poziomów płac w Europie,
    - sprzedanie 8500 zakładów przemysłowych za część ich wartości, w okresie kiedy byliśmy 10-tą potęgą gospodarczą na świecie oraz 5-tą w przemyśle stoczniowym (w latach 80-tych) ?!,
    - emigracje zarobkowe na Zachód milionów Polahów,
    - ukrywanie historii starożytnej i średniowiecznej Lehii oraz usunięcie jej ze szkół i uczelni,
    - zawód jaki sprawia nauka i kultura, oraz sztuka filmowa, teatralna i literatura, nie eksponując oraz nie propagując naszego dziedzictwa to jest starożytnej i średniowiecznej historii Królestw Lehii oraz Wenedów, poprzez książki, filmy, seriale, sztuki, czy nie tłumaczenie z języka łacińskiego zaległych, niewygodnych kronik Miechowity, Decjusza, Sarnickiego oraz dzieł Kleczewskiego,
    - pozbawienie Ariów-Sławian-Polahów ich tożsamości sławiańsko-lehickiej, co działa bardzo negatywnie na ich psychikę, mentalność, poczucie własnej wartości i pewność siebie ! (patrz post 192).
    Najwyższy czas o tym pamiętać, przejrzeć na oczy oraz wyciągnąć wnioski !
    JB

  • ~Francik049 2023-07-04
    00:14:45

    18 2

    ~tommi jak to czym było ?
    pamiętasz w którym roku to było ? drobna podpowiedź - był to rok wyborczy, a szumne obchody na koszt miasta "przypadkowo" zbiegły sie w czasie z kampanią wyborczą rządzącego w mieście ugrupowania, w naszym muzeum (pamiętasz kto wtedy tam rządził ?) odbyła się konferencja z tej okazji
    pamiętam tez jak po cichu miasto zmieniło abstrakcyjne "800 lat Rybnika" w bardziej rozmyte "8 wieków", nikt się nie doczepi, ale cel został osiągnięty, można było połączyć świetowanie z kampanią, przy okazji kto był wtedy głównym wykonawcą tej kampanii ?
    ale to juz temat na inne rozważanie, mimo upływu lat widzę tylko że zmieniaja sie przy korycie,ugrupowania, ludzie i zaprzyjaźnione firmy, ale stare sprawdzone metody pozostają

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jesteś za powstaniem legalnego toru do driftu w Rybniku?




Oddanych głosów: 5404