Unihokej: beniaminek nadal bez historycznego pierwszego gola

Pierwszą konfrontacją było starcie z czwartym zespołem poprzedniego sezonu – Sami Swoi Tychy. Rybniczanie ulegli 0:5, choć do przerwy przegrywali ze zdecydowanie mocniejszym rywalem tylko 0:1. Zaciekła postawa „Miśków” z Rybnika spodobała się kibicom, którzy wyczekiwali historycznej bramki beniaminka. Niestety to się nie udało, ale postawa ekipy może napawać optymizmem przed kolejnym spotkaniem.

 

Kolejnym spotkaniem „Bruinsów” był mecz z UKS-em Gladiator 23 Katowice. Rybnicka ekipa miała kilka okazji do zdobycia bramki, ale nie wykorzystała żadnej z nich. Za to rywale trafili do bramki beniaminka aż 11 razy.

Rybniczanie zajmują 7. miejsce w tabeli, wyprzedzając naszego najbliższego rywala, Elektroprofit Śl. TZN, lepszą różnicą bramek.

Bruins Rybnik - Sami Swoi ZS nr 6 Tychy 0:5 (0:1)

Bruins Rybnik: Łukasz Sowa (bramkarz) – Mateusz Sułkowski (kapitan), Mariusz Pomykoł, Kamil Wieczorek, Marian Pomykoł, Patryk Sułkowski, Łukasz Łabędzki, Jacek Kopciński, Szymon Krakowczyk.

MVP: Łukasz Sowa

Bruins Rybnik - UKS Gladiator 23 Katowice 0:11

Bruins Rybnik: Łukasz Sowa (bramkarz) – Mateusz Sułkowski (kapitan), Mariusz Jurek, Kamil Wieczorek, Patryk Sułkowski, Łukasz Łabędzki, Jacek Kopciński, Szymon Krakowczyk.

MVP: Mateusz Sułkowski