Do niebezpiecznego zdarzenia doszło na ulicy Robotniczej w Rybniku. Kierowca samochodu marki audi stracił panowanie nad pojazdem tuż po tym jak na jezdnię, wprost przed maskę jego samochodu, wbiegła sarna. Policja przypomina, że dzikie zwierzęta są najbardziej aktywne o zmierzchu i o świcie, w związku z tym kierowcy w terenach zalesionych powinni zachowywać szczególną ostrożność.
O tym, jak niebezpieczne może być zdarzenie drogowe z udziałem dzikiego zwierzęcia przekonał się 27-letni mieszkanie Katowic, któremu przed maskę samochodu wbiegła sarna. Kierujący samochodem marki audi mężczyzna jechał wzdłuż lasu, odcinkiem drogi Robotniczej, w kierunku ulicy Szewczyka w Rybniku.
Gdy katowiczanin zobaczył przed maską zwierzę, utracił panowanie nad pojazdem i uderzył z dużą siłą w drzewo. Na szczęście nic mu się nie stało, jednak w wyniku uderzenia zniszczeniu uległa karoseria samochodu marki audi.
Jak informuje rybnicka policja, odcinek drogi Robotniczej, na którym doszło do zdarzenia, jest jednym z miejsc ,gdzie kierowcy muszą spodziewać się na drodze dzikich zwierząt i w związku z tym, powinni zachować szczególną ostrożność.
Ustawiony tam znak „Uwaga, dzikie zwierzęta” wzywa ich do zdjęcia nogi z gazu. Niestety niekiedy, pomimo zachowania wszelkich warunków ostrożności, nie udaje się uniknąć konfrontacji z leśnymi zwierzętami – przekazuje rybnicka komenda.
Co więcej warto pamiętać, że również w miejscach, gdzie nie widzimy znaku ostrzegawczego, nie powinniśmy zakładać, że przed maskę samochodu nie wskoczy nagle jeleń, sarna lub dzik. Szczególnie więc ostrożnie powinniśmy jeździć w okolicach zalesionych lub tam, gdzie pobocza drogi porośnięte są wysoką trawą.
W tych miejscach zbyt duża prędkość, nawet w przypadku zderzenia z małym zwierzęciem, może okazać się tragiczna w skutkach – komentuje rybnicka policja.
Jak się okazuje, przy prędkości samochodu równej 100 km/h, zając uderzy w pojazd z siłą przedmiotu o wadze 125 kg, a 20-kilogramowa sarna (przy tej samej prędkości auta), uderzyć może w nasz samochód z siłą porównywalną do blisko półtonowego przedmiotu.
Jeżeli dojdzie do zdarzenia z udziałem dzikiej zwierzyny:
- zjedź na pobocze,
- włącz światła awaryjne,
- zabezpiecz miejsce trójkątem ostrzegawczym,
- natychmiast zawiadom policję.
Przyjmujący zgłoszenie dyżurny poinformuje odpowiednie służby i lekarza weterynarii oraz skieruje na miejsce patrol policji.
Pod żadnym pozorem nie dotykajmy zwierzęcia i nie przewoźmy go w samochodzie, ponieważ niesie to ze sobą ryzyko zakażenia (np. wścieklizną). Co więcej ranne zwierzę może być niebezpieczne dla człowieka.
W związku z tym zdarzeniem Komenda Miejska Policji w Rybniku przypomina o podstawowych zasadach związanych z poruszaniem się samochodem w rejonie terenów zalesionych:
- zwracajmy uwagę na pobocza zwłaszcza o zmierzchu i o świcie, ponieważ to wtedy dzikie zwierzęta są najbardziej aktywne – spędzają wtedy czas na żerowaniu;
- zwracajmy uwagę na znaki, dostosujmy prędkość do panujących warunków;
- oślepione przez światła reflektorów zwierzę rzadko ucieka – częściej zwierzęta zatrzymują się w bezruchu i tkwią w nim do czasu pojawienia się innego bodźca;
- sarny, jelenie i dziki żyją w stadach, więc bardzo często za pojedynczym osobnikiem mogą podążać kolejne - jeśli zobaczymy przebiegające przez drogę zwierzę powinniśmy zwolnić i zachować czujność.
Jak informuje KMP w Rybniku, najczęstszą przyczyną zdarzeń drogowych z udziałem dzikich zwierząt jest nadmierna prędkość. To przez zbyt szybką jazdę zazwyczaj brakuje czasu na wykonanie manewru lub zatrzymanie rozpędzonego auta w przypadku pojawienia się zwierzęcia na drodze.
Tagi: policja Rybnik, zderzenie z sarną, dzikie zwierzęta na drodze, kolizja Robotnicza Rybnik, KMP w Rybniku
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Tragedia w Lyskach. Nie żyje 15-letnia pasażerka motocykla, kierowca w ciężkim stanie (zdjęcia)
53157Policja i niebieski parawan przy Gliwickiej. Doszło do tragedii
44699Minął miesiąc od tragicznej śmierci znanego biznesmena. Prawie 100 pracowników zostało na lodzie
33663Policyjny radiowóz w rowie. Kierowcy pytają; jak to się stało? (wideo)
29207Obrażenia były zbyt rozległe. 40-letni motocyklista zmarł w szpitalu
25077Zmarł dr Eryk Kwapuliński – najstarszy praktykujący lekarz w Rybniku
+322 / -19Józef Makosz, były prezydent Rybnika - poparł Andrzeja Sączka
+428 / -233Koleje Śląskie uruchomią codzienne połączenia Rybnik-Gliwice - od 9 czerwca!
+190 / -2A. Sączek o hejcie w sieci: „niech 8 gwiazdek nie będzie stanem umysłu w Rybniku”. Zaproponował konsultacje społeczne
+259 / -102Rak wątroby u 12-latka. Filip z Jejkowic potrzebuje pomocy
+154 / -4Mateusz Morawiecki na spotkaniu PiS w Rybniku. "Pełną parą zaczynamy kampanię do Europarlamentu"
37Historyczna chwila. Sejm za śląskim jako językiem regionalnym
34"Nie jestem przeciwnikiem walki o czyste powietrze". A. Sączek twierdzi, że jego piec spełnia normy ustawy
24Minął miesiąc od tragicznej śmierci znanego biznesmena. Prawie 100 pracowników zostało na lodzie
23Łukasz Kohut rozstanie się ze skłóconą Lewicą? Onet: wystartuje do Parlamentu Europejskiego z list KO
20Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~ 2022-08-26
18:07:43
widział ktos inny tę sarne ?
mysle ze grzał tam ze 150 i klops , te miejsce az kusi (tak jak ja)
~Maksymilian Popeć 2022-08-26
22:28:40
Jak mi ostatnio wyskoczyła na Tkoczów przed maskę przy 50-60km/h to nawet nie zdążyłem dotknąć hamulca czy ruszyć kierownicą i biedaczkę przywaliłem zderzakiem. Nie tylko mieszkańcy Chwałowic stracili na drodze RP ale zwierzaki w lesie także :(
~THE Bill 2022-08-27
08:57:00
Zastanawiam się po kiego grzyba wzywać policję? Żeby przyjechała wlepić mandat? Policja nie jest narzędziem wspierającym poczucie bezpieczeństwa w PL tylko narzędziem represjonowania obywateli. Nie dość, że się stała tragedia, bo gościu jechał (nie ważne z jaka prędkością - bydle zawsze czeka do ostatniej chwili by wyskoczyć przed auto, pociąg) i nie z jego winy zwierze zniszczyło mu pojazd i zdrowie. Oczywiście przy mniejszej prędkosci miałby mniejsze szkody, ale policja i tak przyejchałaby po zarobek "nie dostosowanie prędkości" - jak słysze ten argument to mnie krew zalewa.. sformułowanie pamięta chyba czasy jak w mieście można było jechać 50 patatajów na swych rączych rumakach.
~THE Bill 2022-08-27
08:57:31
@Escape - czym ty nas kusisz?
~ 2022-08-28
11:08:23
Maksymilian - większość na tej drodze straciła niestety wraz ze zwierzyną leśną, spokojem, zniszczonymi przepięknymi terenami do odpoczynku a zyskali ci, którzy tą drogą dojeżdżają do pracy do Żor. Trzeba o tym pamiętać przy urnie wyborczej zanim postawi się bezmyślnie na karcie krzyżyk.
~ 2022-08-28
20:52:10
----bartez na nowych drogach najbardziej zyskują dojeżdżający do dużych miast takich jak Rybnik ale trzeba też przyznać że biznes także. Zwierzęta niestety giną w bardzo dużych ilościach. Od płazów po ssaki i ptaki.
~ 2022-08-29
10:41:01
~reformatorski - tak jak bym słyszał stacyjkowego, składnia zdań niemal identyczna a może to ty stacyjkowy pod innym nickiem???
No i co z tego, że zyskują na takich drogach dojeżdżający do "dużych" miast, tzn. okoliczni mieszkańcy mają stracic na tym wg. ciebie?
Zacznijmy od tego, że Rybnik nie jest dużym miastem. Gliwice, Katowice - to są duże najbliższe Rybnikowi miasta.
~artefaks 2022-08-29
11:09:13
Na 90% też jestem przekonany że to stacyjkowy.
Ale takich trzeba szanować ( pochylił się nad losem zwierząt) i jest bardzo rzadkim osobnikiem (jak powiedział Haber ,,to jest hucuł , lud prawie że na wymarciu"). Który podtrzymuje w narodzie nieśmiertelną idee Tow. Wiesława Gomółki . Że obywatel powinien wyłącznie korzystać z transportu zbiorowego