Pierwszy ślub na Ignacym! "Tak" w dawnym szybie kopalni powiedzieli sobie Paulina i Dariusz (zdjęcia)

To było historyczne wydarzenie nie tylko dla Młodej Pary, ale również dla "Ignacego", który gościł w swoich industrialnych wnętrzach pierwszych nowożeńców. Ślub, który odbył się dzisiaj (1 sierpnia), był rodzinną uroczystością, pojawiło się na nim zaledwie 13 gości.

- Z pokolenia na pokolenie panowie w naszych rodzinach są górnikami, mój mąż też pracuje w kopalni, stąd pomysł, by ślub wziąć w tym wyjątkowym miejscu — mówiła z uśmiechem Paulina, młoda pani.

Paulina jest fotografką ślubną i na targach poznała menadżerkę "Ignacego". Później zrodził się pomysł, że jest to idealne miejsce do zawarcia związku małżeńskiego.

- Jesteśmy z Knurowa, ja pracuję na KWK Knurów, także kopalniany szyb jest idealnym miejscem na zawarcie związku małżeńskiego. To pierwszy ślub w Szybie Kościuszko, a fajnie jest być pionierami w czymś. Dodatkowo ślubu udzielił nam prezydent Rybnika, co też jest niecodzienne — mówił Dariusz, pan młody.

Prezydent Rybnika podkreślał, że to pierwszy ślub na terenie Zabytkowej Kopalni Ignacy w Niewiadomiu, ale ma nadzieję, że nie ostatni.

- Po raz pierwszy swoista świątynia industrii stała się miejscem zaślubin. Cieszy to, że młodzi wybrali to miejsce i trzeba życzyć im, by mogli się cieszyć małżeństwem tak długo, jak Rybnik cieszy się Zabytkową Kopalnią Ignacy. Inauguracja była prezydencka, a kolejnych ślubów udzielała będzie kierownik USC w Rybniku — mówił Piotr Kuczera.

Paulina i Dariusz mają po 30 lat, poznali się dokładnie 13 lat temu na obozie letnim w Bułgarii. Dzień rocznicy poznania świadomie wybrali na dzień zaślubin.

- Poznaliśmy się na kopalnianym obozie dla dzieci, mieliśmy po kilkanaście lat. To ja poderwałem Paulinę, chociaż łatwo nie było — śmiał się świeżo upieczony mąż.

Śluby plenerowe są coraz bardziej popularne. Jak powiedział prezydent, w samym sierpniu tego roku zaplanowanych jest 46 ślubów plenerowych, w różnych częściach miasta i różnych przestrzeniach. Ślub plenerowy to koszt 1000 zł, a gdyby narzeczeni chcieli wziąć ślub w Szybie Kościuszko na "Ignacym", należy doliczyć 500 zł.

- Czekaliśmy na pierwszych nowożeńców i stało się. W kwocie 500 zł oferujemy młodej parze przestrzeń Szybu Kościuszko, można wykonać tu sesję zdjęciową w maszynowni przy ponad 100-letniej maszynie parowej oraz mamy miejsce na uroczysty toast. Zainteresowani są, narzeczeni przyjeżdżają, oglądają, ale na razie nie ma jeszcze kolejnych zapisów — mówiła Katarzyna Skupny, specjalistka do spraw obsługi klienta i marketingu Zabytkowej Kopalni Ignacy.