Jak mówi nam mł. asp. Bogusława Kobeszko, rzecznik rybnickiej policji, dyżurny otrzymał zgłoszenie od mężczyzny, że nie może dostać się do mieszkania swojej mamy. - Dostaliśmy informację, że kobieta ma być prawdopodobnie pod wpływem alkoholu. W rozmowie telefonicznej ze swoim synem mówiła, że chce popełnić samobójstwo. Policjanci udali się pod wskazany adres – mówi policjantka.
Drzwi były jednak zamknięte, a nawoływania mundurowych nie przyniosły efektu. Wezwano więc straż pożarną, która w takich wypadkach dokonuje tzw. siłowego otworzenia drzwi. Prawdopodobnie jednak drzwi były zbyt solidne, by je sforsować.
Strażacy dostali się więc do mieszkania przez okno na 4. piętrze. Po kilkunastu minutach służby mundurowe wyszły z 64-letnią kobietą. Poruszała się o własnych siłach. Została zabrana przez karetkę pogotowia.
Byliśmy na miejscu zdarzenia. Zobaczcie zdjęcia.
Tagi: osiedle Południe, Boguszowice, straż pożarna rybnik, próba samobójcza, wejście do mieszkania, policja Rybnik
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Tragedia w Lyskach. Nie żyje 15-letnia pasażerka motocykla, kierowca w ciężkim stanie (zdjęcia)
53562Minął miesiąc od tragicznej śmierci znanego biznesmena. Prawie 100 pracowników zostało na lodzie
33754Policyjny radiowóz w rowie. Kierowcy pytają; jak to się stało? (wideo)
29244Obrażenia były zbyt rozległe. 40-letni motocyklista zmarł w szpitalu
25282Plac Wolności z „bykiem”. Napis zostanie poprawiony
24700Zmarł dr Eryk Kwapuliński – najstarszy praktykujący lekarz w Rybniku
+322 / -19Józef Makosz, były prezydent Rybnika - poparł Andrzeja Sączka
+428 / -233Koleje Śląskie uruchomią codzienne połączenia Rybnik-Gliwice - od 9 czerwca!
+190 / -2A. Sączek o hejcie w sieci: „niech 8 gwiazdek nie będzie stanem umysłu w Rybniku”. Zaproponował konsultacje społeczne
+259 / -102Rak wątroby u 12-latka. Filip z Jejkowic potrzebuje pomocy
+154 / -4Mateusz Morawiecki na spotkaniu PiS w Rybniku. "Pełną parą zaczynamy kampanię do Europarlamentu"
37W Czernicy powstało profesjonalne pole do minigolfa. Można tam wypożyczyć sprzęt
35Historyczna chwila. Sejm za śląskim jako językiem regionalnym
34"Nie jestem przeciwnikiem walki o czyste powietrze". A. Sączek twierdzi, że jego piec spełnia normy ustawy
24Minął miesiąc od tragicznej śmierci znanego biznesmena. Prawie 100 pracowników zostało na lodzie
23Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~ 2019-07-02
14:28:49
Niedoszli samobójcy powinni płacić z własnej kieszeni za koszty akcji ratowniczej. W tym czasie karetka czy straż pożarna mogła być potrzebna w zupełnie innym miejscu.
~ 2019-07-02
14:47:56
Wyobraźmy sobie taką sytuację. W mniejszej miejscowości (np. w Kuźni Raciborskiej) na miejscu znajduje się tylko jedna karetka pogotowia. W zbliżonym czasie pojawiają się 2 zgłoszenia:
1) Najpierw do sytuacji, że ktoś chce popełnić samobójstwo; na miejsce wysłano karetkę pogotowia (tak na wszelki wypadek, bo tak nakazują przepisy). Ambulans na miejscu zdarzenia musi pozostać do momentu zakończenia akcji (takie przepisy).
2) W międzyczasie przychodzi informacja, że np. małe dziecko wypadło z okna. Ponieważ jedyna karetka została wysłana do "samobójcy", dlatego do tego dziecka musi zostać wezwana karetka z innego miasta (prawdopodobnie z Raciborza). Dojazd nie zajmie 2-3 minut, a w okolicach 15 minut.
Z powodu "widzi mi się" osoby chcącej popełnić samobójstwo, do faktycznie potrzebującego pomocy dziecka może nie dotrzeć na czas pomoc.
W Rybniku też niestety mamy deficyt karetek pogotowia (precyzyjniej mówiąc zespołów ratowniczych będących "na stanie"). Też niestety czasem do osób faktycznie potrzebujących pomocy, owa pomoc może nie dotrzeć na czas, gdyż zespół ratownictwa medycznego w innym miejscu musi czekać czy osoba chcąca popełnić samobójstwo faktycznie tego dokona (np. rzuci się z okna) czy też nie. A czasami to potrafi zająć nawet godzinę lub więcej.
~Sebastian Ryszka 2019-07-02
20:19:22
Nie wiem może i liczyć nie potrafię ,ale ja widzę ,że wchodzą do okna na 3 piętrze .
~Azaia 2019-07-03
01:34:59
Nawalona strasza pani powinna teraz zapłacić za całą akcję, choćby dlatego, że jakby naprawdę chciała popełnić samobójstwo, to by to po prostu zrobiła, a nie informowała o zamiarze syna. Upiła się kobieta i jej procenty wyraźnie zaszkodziły.