Dzisiaj Bieg Barbórkowy. Będą utrudnienia

Niestety tak, podczas wysiłku masz częstszy i głębszy oddech.

Bieganie po twardej nawierzchni chyba jest srednio drobrym pomyslem?

ale jestem pewien, ze na zdrowie biegaczy bedzie wypite.. wiec moze im nie zaszkodzi.

@stam55 - a dlaczego tylko po lesie? Drogi publiczne są utrzymywane z podatków wszystkich mieszkańców, a więc nie należą tylko do kierowców aut. Auta mogą jechać w tym czasie objazdami. Taki bieg nie jest organizowany co niedzielę.

co roku nie mogę zrozumieć, że ktoś dobrowolnie chce biegnąć przy takim powietrzu...

~sympatyk_rybnik.com.pl - Żółta buźka, to ponad 100% dopuszczalnej normy w Polsce. W Niemczech skala kończy się na 70% polskiej normy.

@goliat - słusznie zauważyłeś, że Niemcy zarabiają więcej. Ale już nie chcesz tego zauważać, że większość Niemców mieszka w blokach czy kamienicach ogrzewanych zbiorczo. Ci biedniejsi mieszkają zazwyczaj w budynkach komunalnych. Znam trochę ludzi, którzy wyjechali ze Śląska do Niemiec - nikt z nich nie mieszka w domach i nikt nie chciał tam mieszkać na wsiach bo w Niemczech na wsiach mieszkają przeważnie rolnicy lub indywidualiści. Oczywiście dzięki temu taniej jest ogrzać i utrzymywać całą infrastrukturę tam gdzie zabudowa jest gęsta. W Polsce sytuacja jest odwrotna - ludzie budują się głównie na wsiach bo jest "taniej". Czyli Niemiec który zarabia najmniej 1500 EUR - mieszka przeważnie w mieście i w bloku. Polak który zarabia powiedzmy 3000 PLN często wybiera dom ogrzewany węglem i wieś bo jest taniej... Widzisz tu jakąś logikę? Bo ja wyciągam z tego wniosek, że Niemcy są po prostu bardziej pragmatyczni, rozsądni i nowocześni. U nas wiele rzeczy puszczono na żywioł i mamy z tego powodu same problemy i takie infantylne tłumaczenie, że ludzi stać na dom ale nie stać na jego utrzymanie...

@goliat - jak bardzo przekrzywiony jest twój obraz niech świadczy to, że pewnie nawet nie wiesz, że Niemcy mają bardzo wysoką urbanizację rzędu 75%, a w ich miastach domy (głównie przedwojenne) stanowią niewielki procent domy. Pewnie z tego powodu są drogie - w to nie wątpię. Ale tam przynajmniej w domach mieszkają ludzie których na nie naprawdę stać. A u nas niestety biedota której nie stać nawet na tynk czy termomodernizację, a co dopiero ogrzewanie czymś innym niż węgiel. Byłem w wielu niemieckich miastach, a nie tylko w Berlinie. Bloki są wszędzie i budowanych jest wiele nowych. Młodzi Niemcy nie chcą w ogóle mieszkać na wsiach (rozmawiałem z miejscowymi!), a klasa średnia co raz częściej chce mieszkać w centrach miast - które są zielone, przyjazne, zadbane i bezpieczne po wywaleniu z nich aut i przeprowadzeniu rewitalizacji i remontów czy budowy nowych budynków. Mogę to powiedzieć też na podstawie najbogatszych bawarskich miast w których byłem np. Augsburga czy Ulm. A nie tylko metropolii jak Berlin czy Monachium.

@arteks młodzi Niemcy i nasza młodzież będzie mieszkać w blokach, ponieważ mają dwie lewe ręce, żeby wbić gwóźdź oglądają filmik na YouTube. Zero jakiegokolwiek pojęcia technicznego. Wystarczy wyłączyć internet na miesiąc i po nich.