W poniedziałek zmarł Arkadiusz Dera - artysta kabaretowy, aktor, kompozytor i autor tekstów. Przez wiele lat działał kulturalnie w Rybniku i nie tylko.
O śmierci Arkadiusza Dery poinformował nas jego wieloletni przyjaciel, Mirosław Ropiak z Klubu Filmu Niezależnego.
– Arek mieszkał w Rybniku od ponad 40 lat razem z żoną pieszczotliwie przez niego nazywaną Mazią. Był moim przyjacielem. On i jego wspaniała żona. Drzwi do ich skromnego mieszkania były zawsze dla mnie otwarte. Mazia pysznie gotuje – wspomina z uśmiechem Ropiak i dodaje: – Zawsze bez chwili wahania za całkowitą „darmochę” grał w naszych filmach. Uwielbiał, wręcz kochał ludzi. Kochał rozmowę z człowiekiem. Starał się wszystkich szanować. Miał wspaniały głos, dykcję i niesamowite poczucie humoru. Nawet, gdy był ciężko chory, to zawsze był uśmiechnięty i przynajmniej na zewnątrz radosny. Miesiąc przed śmiercią stracił wzrok, a i tak cieszył się jak dziecko, gdy się do niego zadzwoniło. Był z pozoru twardzielem i cwaniakiem, ale to tylko widoczna powłoka. Pod spodem był skromnym i bardzo wrażliwym człowiekiem, chociaż świętoszkiem nigdy nie był. Dużo się od niego nauczyłem.
Arkadiusz Dera wystąpił w kilku filmach rybnickiego Klubu Filmu Niezależnego, takich jak „Kant-Pol”, „Dziewczyny lubią blond” czy „Natalia: Ostatnie Słowo”. Na Śląsku był znany głównie z występów w założonym przez siebie kabarecie Derkacz. Współpracował m.in. z rybnicką telewizją kablową TELKAB. – Zawsze podkreślał, że czuje się rybniczaninem. W wielu swoich skeczach nawiązywał do Rybnika. Kochał to miasto. Żył tym miastem. Ostatnio współpracował ze Stowarzyszeniem Rybnik Nasze Miasto Aleksandra Larysza. Mieliśmy wydawać rybnicką niezależną gazetkę informacyjno-rozrywkową, niestety Arek poważnie zachorował... – kończy Ropiak.
Arkadiusza Derę wspomina również członek kabaretu Derkacz, Grzegorz Stochmal: – Znakomity aktor tekściarz i kabareciarz! Był zawsze szalonym, uśmiechniętym i ciekawym człowiekiem. Wiele się od niego nauczyłem.
Ostatnie pożegnanie Arkadiusza Dery odbędzie się w sobotę 2 lutego o godz. 13:40 w kaplicy cmentarza komunalnego w Rybniku.
Tagi: Arkadiusz Dera, Arkadiusz Dera Rybnik, kabaret Derkacz, Mirosław Ropiak, Mirosław Ropiak Rybnik, Klub Filmu Niezależnego Rybnik, KFN Rybnik, Grzegorz Stochmal
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Marcin Nowakowski i Kuba Badach w inoWino (zdjęcia)
+8 / -1Zapraszamy na spotkanie z Markiem Krajewskim w Focus Park Rybnik
+3 / -0Pablopavo i Ludziki w Teatrze Ziemi Rybnickiej
+3 / -0Vinyl Swap i kiermasz książek przeczytanych
+3 / -1Operetka „Księżniczka Czardasza” w Teatrze Ziemi Rybnickiej
+1 / -1Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~Stanisław Nowak 2019-02-02
11:26:52
Arku ! Spoglądasz na nas teraz z wysoka , a zawsze byłeś taki przyjazny dla znajomych i nieznajomych . Nie segregowałeś ludzi , wszyscy byli przez Ciebie traktowani jednakowo . Smutek jest podwójny bo odszedł wspaniały Człowiek - Kolega oraz ten co chociażby w Kabarecie Derkacz dawał ludziom radość. Mamy szczęście , że jesteś na You Tubie chociażby ze swoją Śląską wyliczanką. W wyliczaniu dobrych uczynków i "grzeszków " - tych pierwszych według mnie jest zdecydowanie więcej. Oby osąd Boga był podobny !