VI Barbórkowy Puchar Ślaska we Freedivingu: 2 rekordy Czech i podium dla rybniczanina

Pierwszy dzień zmagań na obiekcie MOSiR-u w Boguszowicach upłynął pod znakiem dyscyplin dynamicznych: Dynamiki w płetwach (DYN) i bez płetw (DNF). W obu tych konkurencjach zadaniem zawodnika jest przepłynięcie jak największej odległości pod wodą na wstrzymanym oddechu.

Już pierwsze starty pokazały, że zawody stać będą na światowym poziomie: Mateusz Malina w konkurencji DNF osiągnął odległość 200m (jak się później okazało najlepszy wynik w całych zawodach w konkurencji DNF). Niedługo później czeski zawodnik Martin Valenta ustanowił rekord swego kraju osiągając przy użyciu monopłetwy rezultat 250m (dokładnie aż 10 długości basenu)!

Wśród pań najlepszym wynikiem dnia pochwalić się mogła Magdalena Solich uzyskując w Dynamice 198 metrów, a tuż za nią uplasowała się aktualna mistrzyni Polski Julia Kozerska (DYN 178m).

Drugi dzień rozpoczął się od porannych startów w Statyce (STA). To konkurencja, w której zawodnik ma za zadanie osiągnąć jak najdłuższy czas przebywania pod wodą na wstrzymanym oddechu. I tym razem najlepszy rezultat wśród mężczyzn osiągnął rewelacyjny czeski zawodnik. Martin Valenta ponownie pobił rekord swego kraju, uzyskując czas 8 minut 21 sekund. Drugi wynik w tej konkurencji w kategorii mężczyzn osiągnął Mateusz Malina, który wstrzymał oddech na równe 8 minut.

Wśród pań najlepszą Statykę wykonała Gabriela Grezlova z Czech osiągając czas 6 minut 10 sekund, zaś najlepsza z Polek Julia Kozerska zakończyła swoją próbę na 5 minucie i 12 sekundzie.

Po krótkiej przerwie odbyła się druga odsłona dyscyplin dynamicznych. Spośród startujących w sobotnie popołudnie najlepsze rezultaty osiągnęli: Krzysztof Dąbrowski (200m DYN), zaś w kategoriach kobiet Barbora Ivanska (175m DYN) i reprezentantka Danii Anette Rafen Ottzen (139m DNF).

Rewelacyjnie spisujący się do tej pory czeski rekordzista Martin Valenta, w swoim ostatnim starcie na rybnickich zawodach popełnił techniczny błąd, którego skutkiem było zanurzenie dróg oddechowych tuż po zakończeniu próby, a tym samym jej niezaliczanie przez sędziów. To spowodowało, iż startujący na sam koniec Mateusz Malina, nie musiał się specjalnie wysilać by znaleźć się na pierwszym stopniu podium - wystarczyło tylko czysto zaliczyć „treningowy” jak na jego możliwości dystans.

W klasyfikacji łącznej mężczyzn całe podium zdominowali polscy zawodnicy, którzy po trzech konkurencjach zdobyli największą sumaryczną liczbę punktów: zwyciężył Mateusz Malina, drugie miejsce przypadło w udziale Robertowi Cetlerowi, zaś trzecią lokatę zdobył reprezentujący Rybnik Aleksander Ryszka.

W kategorii kobiet, podium wyglądało następująco: pierwsze miejsce Magdalena Solich, drugie – Julia Kozerska, trzecie zaś przypadło w udziale reprezentantce Czech Barborze Ivanskiej.

W klasyfikacji drużynowej zwyciężył zespół „Do your best, forget the rest” (Mateusz Malina, Robert Cetler, Julia Kozerska). Drugie miejsce zajęła drużyna „Apneaman – ruzovi panteri (Barbora Ivanska, Kamil Vystein, Martin Valenta), trzecią zaś lokatę - „Eat, sleep, freedive, repeat” (Michał Dąbrowski, Karol Karcz, Magdalena Solich).

Barbórkowy Puchar Śląska we Freedivingu to impreza zamykająca sezon, ostania okazja do spotkania pasjonatów freedivingu przed zimową przerwą. W tym roku to „spotkanie” osiągnęło niezwykle wysoki sportowy poziom. Padły dwa rekordy narodowe (Czech), mnóstwo „życiówek”, a wszystko odbywało się w charakterystycznej dla freedivingu przyjaznej i luźnej atmosferze.

Organizatorami pucharu byli: Stowarzyszenie Freediving Poland oraz MOSiR Rybnik.