Ponad 300 osób. Większość zmarła na początku lat 90., część pochowano tuż przed powodzią. Ich groby w lipcu 1997 roku osunęły się ze skarpy na cmentarzu komunalnym w centrum miasta. W błocie i w wodzie znalazły się 294 groby. O tragedii, która dokładnie 25 lat temu wydarzyła się w Rybniku opowiada ówczesny prezydent Józef Makosz, Kierownik Działu Cmentarzy Komunalnych Barbara Leipelt i mieszkańcy miasta.
Cmentarz komunalny przy ulicy Rudzkiej znajduje się na wzgórzach. Powierzchnią ponad 11 ha administruje Zarząd Zieleni Miejskiej, który po dziś dzień dba o mogiłę i jej otoczenie.
Są na niej już tablice bez napisów. One upamiętniają tych, których nazwiska zostały przeniesione na inne rodzinne groby. Od ‘97 minęło już dwadzieścia pięć lat, sporo więc osób ma już na cmentarzu nowe, własne groby – wyjaśnia kierownik Działu Cmentarzy Komunalnych. – Takie osoby zdecydowały się przenieść to upamiętnienie na swoje własne nagrobki, a my to akceptujemy. Tylko płyty zostawiamy, na pamiątkę tego, co się wydarzyło.
Pustych tablic na mogile faktycznie nie brakuje – na niektórych z nich ślady po literkach są jeszcze dobrze widoczne. Dopiero kamieniarz musi zaślepić po nich otwory.
Pokłosiem tragedii z 1997 roku jest również utworzony na cmentarzu w pięć lat później Krąg Pamięci. Po wydarzeniach z lipca ludzie zaczęli zastanawiać się nad tym, co stanie się z ich grobem i ciałem po śmierci.
Jest to na dzień dzisiejszy bardzo wygodny i coraz popularniejszy, sposób pochówku, choć nie umożliwia on rozsypywania prochów, o które często pytają mieszkańcy. Od początku prowadzimy Krąg Pamięci jako miejsce, gdzie prochy przysypuje się kamykami – opisuje Barbara Leipelt. – Wszystko po uzgodnieniu z Sanepidem, Kościołem i Wodociągami.
Najczęściej na ten sposób pochówku decydują się osoby samotne – kawalerzy, panny, osoby rozwiedzione. Zdarzają się również małżeństwa, które wiedzą, że nikt ich grobem nie będzie się opiekował. Dla upamiętnienia można po pochowaniu prochów umieścić przy Kręgu Pamięci tablicę z nazwiskiem, ale nie każdy się na to decyduje.
W 1998 roku Najwyższa Izba Kontroli opublikowała raport, w którym winą za katastrofalne skutki powodzi obarczono nie tylko naturę – to rząd nie opracował i nie przyjął koncepcji ochrony przeciwpowodziowej, a komitety przeciwpowodziowe wszystkich szczebli nie były przygotowane do działań.
Jak można przeczytać w raporcie NIKu – nikt nie wysyłał ostrzeżeń przeciwpowodziowych do Wojewódzkiego Komitetu Przeciwpowodziowego na Śląsku, a jedynym komunikatem, jaki dotarł do WKP w Katowicach, był alert Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej o „spodziewanych opadach w dorzeczu górnej Odry i Nysy Kłodzkiej”. Na terenie ówczesnego województwa katowickiego żaden komitet przeciwpowodziowy nie ogłosił alarmu.
Dopiero na kanwie tych wydarzeń zaczęły powstawać rozmaite instytucje, plany. Przedtem mieliśmy tylko standardowe źródła informacji. Prognozy pogoda: lało. W lipcu 1997 roku zajmowaliśmy się ratowaniem ludzi – ofiar powodzi, i nikt nie myślał o cmentarzu – mówi Józef Makosz. – Później ratowaliśmy martwych.
W raporcie NIK widnieje: „Według danych IMiGW opady, które były bezpośrednią przyczyną powodzi, rozpoczęły się 5 lipca 1997 roku i trwały nieprzerwanie około trzech dób. Powódź z 1997 roku zalała 2592 miejscowości – 1362 całkowicie, 1230 częściowo. Zginęły 54 osoby. Utonęło około 1900 sztuk bydła, 5900 sztuk trzody chlewnej, 260 owiec, milion kur. I wiele, wiele innych zwierząt. Pod wodą znalazło się łącznie 665 tys. ha gruntów."
Tagi: powódź 1997, Rybnik cmentarz, cmentarz komunalny Rybnik, Józef Makosz, ZZM Rybnik, Barbara Leilpelt, powódź na cmentarzu Rybnik
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
17-letni Kamil chciał zrobić dla rodziny grilla. Jest poważnie poparzony. Jego mama prosi o wsparcie
25026Gwałt na małoletniej w Rybniku. Kryminalni zatrzymali dwóch mężczyzn
20125Grzegorz J. usłyszał wyrok: 2,5 roku więzienia!
19409Sejm dał zgodę, a prezydent Duda? RAŚ ma apel do śląskich samorządów
18822Greckie truskawki zalały polski rynek. Jak jest w Rybniku i ile kosztują?
18415Koleje Śląskie uruchomią codzienne połączenia Rybnik-Gliwice - od 9 czerwca!
+191 / -3A. Sączek o hejcie w sieci: „niech 8 gwiazdek nie będzie stanem umysłu w Rybniku”. Zaproponował konsultacje społeczne
+261 / -102Wyprowadzał psa bez smyczy. Właściciel agresywnego czworonoga chciał przechytrzyć strażników
+165 / -11Sport był jego pasją. Zmarł Ksawery Fojcik – nauczyciel i działacz sportowy
+143 / -10Wypadek w kopalni Chwałowice. Po rannego górnika przyleciał śmigłowiec LPR
+145 / -20Znamy kandydatów do Parlamentu Europejskiego. Kto startuje z naszego okręgu?
38W Czernicy powstało profesjonalne pole do minigolfa. Można tam wypożyczyć sprzęt
37Grzegorz J. usłyszał wyrok: 2,5 roku więzienia!
27„Wywożą dziecko poza miejsce zamieszkania”. Kontroler biletów zabiera głos
24Oto zastępcy prezydenta na nową kadencję. Szereg zarządzeń Piotra Kuczery
19Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert